Beeju, Guree i Natalia.... i Kacperek..? zmiany...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 06, 2010 20:04 Re: Bliźniaki i Natalia - na wariackich papierach - nowe zdjęcia

babajaga pisze:
AYO pisze:Mosz recht babajago - charmy są jakby dwa :roll: 8)


Dwie. Nie dziwota, że mają synchroniczne koty :mrgreen:

Bure są tylko moje :twisted: Mamina jest Natalia ;)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pt lip 09, 2010 6:00 Re: Bliźniaki i Natalia - na wariackich papierach - nowe zdjęcia

Napisałam długiego posta i mi go zjadło :evil:

Więc w dużym skrócie...

Guree dzisiaj wczesnym popołudniem ma zabieg - dziąsła i zęby....
proszę, trzymajcie za niego kciuki.... Każde znieczulenie.......

A poza tym ma zrobiony wymaz z pyszczka - może to jakieś paskudne bakterie albo grzyby....

Proszę, trzymajcie kciuki za moje maleństwo.....

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pt lip 09, 2010 6:52 Re: Bliźniaki i Natalia - na wariackich papierach - nowe zdjęcia

:ok: :ok: :ok:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt lip 09, 2010 6:54 Re: Bliźniaki i Natalia - na wariackich papierach - nowe zdjęcia

Tak cichutko sobie podczytuje, ale teraz jak kciukasta pomoc potrzebna, to się ujawniam i mocno zaciskam :mrgreen:
Ja osobiście tez niedawno miałam zabieg na zębach i dziąsłach (swoich :mrgreen: ) więc rozumiem doskonale :ok: :ok: :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt lip 09, 2010 13:07 Re: Bliźniaki i Natalia - na wariackich papierach - nowe zdjęcia

Przed chwilą dzwoniła mama.....
Guree już u doc, bardzo płakał.... ;-(
Zwykle trzymam go na rękach gdy dostaje zastrzyki itp, a teraz został sam w transporterze..... ;-(
Moje maleńkie bure kochane biedactwo...... Boję się.... Napiszę jak tylko będe coś wiedzieć.......

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pt lip 09, 2010 17:05 Re: Bliźniaki i Natalia - na wariackich papierach - nowe zdjęcia

Dziękuję wszystkim trzymającym kciuki :)

właśnie wróciliśmy do domu - Guree śpi w transporterze (tzn obudzony, przytomny, ale póki chce spać, to niech śpi - ma ciemno, w miarę cicho, a lepiej niech śpi, szybciej poczuje się lepiej po narkozie...

No i moje kociątko nie ma zębów... :roll:
okazało się, że to nie zapalenie dziąseł i kamień.... ale że trzonowe górne ząbki pod kamieniem są w takim stanie, że to one były przyczyną zapalenia dziąseł....
Dolne ma wszystkie, górne od kiełka do kiełka...
Choć w sumie lepiej, że nie ma ząbków, niż bolące ząbki....

Mam nadzieję, że szybko będzie się goić, nie będzie bolało, itp....

a teraz idę pod prysznic, coś zjeść, itp - jadę prosto z pracy...

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pt lip 09, 2010 17:20 Re: Bliźniaki i Natalia - na wariackich papierach - nowe zdjęcia

To teraz kciuki, żeby się szybko unormowało. :ok:

Będzie mu to bardzo "przeszkadzać" w jedzeniu czy będzie jadł normalnie?
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Pt lip 09, 2010 18:23 Re: Bliźniaki i Natalia - na wariackich papierach - nowe zdjęcia

Za wyzdrowienie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nie było mnie wcześniej... :oops:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt lip 09, 2010 18:38 Re: Bliźniaki i Natalia - na wariackich papierach - nowe zdjęcia

Biedny kocik. Chrupków to już chyba nie będzie jadł, co?
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt lip 09, 2010 18:57 Re: Bliźniaki i Natalia - na wariackich papierach - nowe zdjęcia

babajaga pisze:Biedny kocik. Chrupków to już chyba nie będzie jadł, co?

Guree? :ryk:
Nawet gdyby mu wyrwać wszystkie, to i tak by jadł.... z bolącymi ząbkami jadł prawie normalnie... :roll: (prawie, bo mniej niż zwykle, ale i tak więcej niż Beeju...)
zdaniem doc nie będzie to miało negatywnych skutków na jego możliwość gryzienia, kiełki ma ;-)


a pierwsze kroki kie pokierował...? nie, nie do kuwety..... do misek... pustych ku jego rozczarowaniu :(
po czym skok na drapak gdzie stała druga miska... i złapanie spadajcego kota, bo chodzić to on jeszcze nie umie... :roll:
ale z transportera chciał wyjść, więc wyszedł... i śpi przy miskach czekając........

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pt lip 09, 2010 19:32 Re: Bliźniaki i Natalia - na wariackich papierach - nowe zdjęcia

Pewnie myśli, że jak pośpi to się w tym czasie miseczki czarodziejsko napełnią. Co to siedzi w tych kocich łebkach to trudno pojąć, doprawdy.

Jak się nudzisz (choć to raczej niemożliwe) to wpadnij na bazarek. Wybacz bezczelną akwizycję :oops:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt lip 09, 2010 21:49 Re: Bliźniaki i Natalia - na wariackich papierach - nowe zdjęcia

babajaga pisze:Jak się nudzisz (choć to raczej niemożliwe) to wpadnij na bazarek. Wybacz bezczelną akwizycję :oops:

nie nudzę się, ale na bazarek jutro wpadnę - dzisiaj tylko pooglądałam, i biały futerał mi się bardzo podoba ;-)
ale to jutro, dzisiaj ledwo żyję... :oops:


miseczki jakoś cudownie się nie napełniły... ale...
Guree spał na łóżku, TŻ go pilnował... jak otworzyłam lodówkę, to ten półprzytomny kocurek przeskoczył nad ramieniem TŻ-ta i w oka mgnieniu znalazł się przy mnie... :roll:
do teraz zjadł kawałek fileta z kurczaka, bardzo malutkie kawałeczki z ręki, jedną znalezioną chrupkę i małą łyżeczkę bozity (okoń w galaretce...)
aha, chodzenie nadal nie wychodzi mu najlepiej :roll:
jak wzięłam do ręki filet to zrobił stójkę, a raczej coś, co miało być stójką, ale oczywiście niewiele z tego wyszło (swego czasu tak ćwiczyliśmy łapkę - stojąc na dwóch musiał ją obciążać, więc dostawał mięso tak, że musiał stanąć na dwóch... a że łakomczuch z niego nieprzeciętny... :twisted:)

Już się doc śmiał - to czwarta narkoza Guree'ego, miałam już przygotowany filet, bo za pierwszym razem nie nadążałam kroić.. za drugim doc przekonywał, że nie ma siły, nie będzie chciał jeść... oczywiście powtórka z rozrywki... więc świeży filecik czekał w lodówce... mimo wszystko Guree jest z tych, co to najbardziej na świecie kochają jeść (mięso...), w drugiej kolejności bycie głaskanym.... ;-)

Nie napisałam wcześniej, bo nie miałam jak... ale miałam kaca moralnego, że go tak zostawiłam - mama z nim pojechała... przez 3/4 nocy Guree spał ze mną, a właściwie to nie spał, tylko mnie udeptywał (co mnie budziło, więc ja też nie spałam...)... a potem pojechał i został sam w transporterze.... :oops:
poprzednio zawsze ja z nim jeździłam, zastrzyki dostawał na moich rękach, z pazurkami wbitymi w moje ramię, ale spokojny... a teraz był sam :(

ale mam nadzieję, że mi wybaczy.. więcej go tak nie zostawię... choć mimo wszystko wolałabym, żeby nie było następnego razu... a piątek to o tyle dobry dzień, że antybiotyk w niedzielę, i mam dwa dni na zostanie z koteckiem później...

jutro będą fotki ;)

aha, w trakcie pisania tego posta Guree zjadł kolejną porcję kurczaka, i próbuje się myć (choć nieporadnie mu to jeszcze wychodzić...)
(jak jest podwójny filet, to w środku są dwa takie jakby malutkie kawałeczki - to w sumie taki jeden cały zjadł.... w sumia tzn od powrotu do domu... nie krzyczcie....)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob lip 10, 2010 9:46 Re: Bliźniaki i Natalia - na wariackich papierach - nowe zdjęcia

Biedny Guree :cry:

Jak dziś się czuje?

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lip 10, 2010 10:08 Re: Bliźniaki i Natalia - na wariackich papierach - nowe zdjęcia

Dzisiaj już znacznie lepiej - zjadł trochę wołowinki (ale nie dużo) i łącznie od wczoraj jakieś 10dag filetu z kurczaka... i parę łyżeczek bozity....

W nocy spał grzecznie, to znaczy prawie, bo przez pół nocy mnie deptał.. a potem przyszedł się ułożyć koło mnie i zasnął ;)
Z suchą karmą jeszcze nie próbowałam, bo znając Guree'ego by chciał, a niech się to choć podgoi ;-)


Obiecałam zdjęcia, ale bieżące nieco później...
na razie kilka staroci w nawiązaniu do wcześniejszych dyskusji ;-)
ale najpierw ktoś inny:
Arcia:swego czasu medalistka ;)
Obrazek
I jej dzieci:
(ze mną... kiedyś... byłam wtedy w podstawówce... Arcia nie żyje od ponad 10 lat... :( a szczeniaki miała jako paroletnia sunia...)
Obrazek
(Alastor i Arona, przydomku hodowlanego nie pamiętam, a nie chce mi się szukać w papierach...)

I odnośnie podobieństwa mnie i mojej mamy:
Obrazek Obrazek

To małe to ja.... a mama na tych zdjęciach ma ~26 lat...

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob lip 10, 2010 16:02 Re: Bliźniaki i Natalia - na wariackich papierach - nowe zdjęcia

charm pisze:I odnośnie podobieństwa mnie i mojej mamy:
Obrazek Obrazek

To małe to ja.... a mama na tych zdjęciach ma ~26 lat...

Podobieństwo faktycznie niesamowite. 8O Tylko te proste włosy nie pasują. :P
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 28 gości