Hospicjum"J&j"

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 09, 2010 22:36 Re: Hospicjum"J&j". ZAPRASZAM. :))

Agn pisze:Na tym forum wiele osób rości sobie prawo do krytykowania. Bo 'mam własne zdanie i mogę je wypowiedzieć'; bo 'to publiczne forum i każdy, kto zakłada wątek musi się liczyć z krytyką'. I tak dalej, że se cytnę Vonneguta.
Ale jakoś ci, którzy tak się palą do krytyki nie raczą przeprosić, gdy ich krytyka jest nieuzasadniona. Nikt z nich jakoś nigdy nie ma odwagi przyznać się, że popełnił błąd.
Ja mam uznawać czyjeś prawo do krytyki, ale mojego prawa do poczucia się dotkniętą już nie ....

Agnieszko, nie musisz cytować Kurta Vonneguta.
Tą sentencję podawało już parę innych osób podlejszego wykształcenia, może w innej formie, ale treść mniej więcej była taka sama :mrgreen:

Zastanawia mnie, kto musiałby Ciebie przeprosić, mam nadzieję, że nie ja, bo nigdy Ciebie nie obraziłam.
Przykre jest to, że masa ludzi, która kiedyś Ciebie znała i popierała, teraz ma inne zdanie.
Pomyśl jednak nad tym.
Bo nie wierzę, że nie zastanawiasz się, mimo wszystko.
Bardzo trzymam za Twoje koty zawsze, mam nadzieję, że Hopi da radę.
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 09, 2010 22:55 Re: Hospicjum"J&j". ZAPRASZAM. :))

[quote="anna57":1ly4f44r][quote="Agn":1ly4f44r]
Na tym forum wiele osób rości sobie prawo do krytykowania. Bo `mam własne zdanie i mogę je wypowiedzieć`; bo `to publiczne forum i każdy, kto zakłada wątek musi się liczyć z krytyką`. [i:1ly4f44r]I tak dalej[/i:1ly4f44r], że se cytnę Vonneguta.
Ale jakoś ci, którzy tak się palą do krytyki nie raczą przeprosić, gdy ich krytyka jest nieuzasadniona. Nikt z nich jakoś nigdy nie ma odwagi przyznać się, że popełnił błąd.
Ja mam uznawać czyjeś prawo do krytyki, ale mojego prawa do poczucia się dotkniętą już nie ....[/quote:1ly4f44r]
Agnieszko, nie musisz cytować Kurta Vonneguta.
Tą sentencję podawało już parę innych osób podlejszego wykształcenia, może w innej formie, ale treść mniej więcej była taka sama :mrgreen:

Zastanawia mnie, kto musiałby Ciebie przeprosić, mam nadzieję, że nie ja, bo nigdy Ciebie nie obraziłam.
Przykre jest to, że masa ludzi, która kiedyś Ciebie znała i popierała, teraz ma inne zdanie.
Pomyśl jednak nad tym.
Bo nie wierzę, że nie zastanawiasz się, mimo wszystko.[/quote:1ly4f44r]

Nie oczekuję przeprosin. Od nikogo.
Oczekuję uznania mojego prawa do poczucia się dotkniętą. A nie - za każdym razem, gdy mi się [i:1ly4f44r]uleje[/i:1ly4f44r] muszę uzasadniać swoje prawo do tego by mi się [i:1ly4f44r]ulało[/i:1ly4f44r].
Ja nie potrzebuję prawa do krytyki - niezwykle rzadko kogokolwiek krytykuję pierwsza. Ale potrzebuję prawa do tego, by móc wyrazić żal, że jeździ się po mnie. Bo merytoryczne argumenty, że jeździ się nieuzasadnienie nie trafiają.

I jaka `masa ludzi`? `Masa`, czyli ilu?
I owszem - myślę nad tym i zastanawiam się. I niektóre `wolty` są dla mnie kompletnie niezrozumiałe i mimo moich pytań na PW nie zostały mi wyjaśnione. [Ale przeżyję to jakoś, już przebolałam.]
Tylko z tego zastanawiania wyciągam nieco inne wnioski, niż byś oczekiwała. Przestałam pokornie znosić pewne rzeczy. Zaczęłam bez strachu przed forumowym potępieniem mówić jasno o swoich przekonaniach.
I mam wrażenie, że właśnie dlatego straciłam poparcie niektórych osób.
W mojej opiece nad kotami nic się nie zmieniło - a jeśli już, to staram się bardzo, by podnosić jakość tej opieki, więc tym bardziej nie rozumiem zmiany zdania niektórych osób - przecież dla nich to właśnie powinno być najważniejsze.

Co do Vonneguta. To, że sporo osób pisze [nie tylko na tym forum] [b:1ly4f44r]tę [/b:1ly4f44r]sentencję: "i tak dalej" nie znaczy jeszcze, że nie mogę napisać [i:1ly4f44r]i tak dalej[/i:1ly4f44r] jako cytatu z tego autora. [Poza tym, trudno napisać `i tak dalej` innymi słowami o tym samym sensie.]
Poza tym - znowu Ty nawiązujesz do mojego wykształcenia. Nachalność z jaką to czynisz też może być uznana za obraźliwą.
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 1:40 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 09, 2010 23:02 Re: Hospicjum"J&j". Wnerw.

Fiu, fiu ktoś się tu uznaje za "masę". Ludziom to się w głowach przewraca. :roll:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lip 09, 2010 23:04 Re: Hospicjum"J&j". ZAPRASZAM. :))

Agn pisze:......Poza tym - znowu Ty nawiązujesz do mojego wykształcenia. Nachalność z jaką to czynisz też może być uznana za obraźliwą.

A w którym miejscu to robię, proszę o wytłumaczenie :roll:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 09, 2010 23:08 Re: Hospicjum"J&j". ZAPRASZAM. :))

[quote="anna57":29akopaf][quote="Agn":29akopaf]
......Poza tym - znowu Ty nawiązujesz do mojego wykształcenia. Nachalność z jaką to czynisz też może być uznana za obraźliwą.[/quote:29akopaf]
A w którym miejscu to robię, proszę o wytłumaczenie :roll:[/quote:29akopaf]

Tu :arrow:
[quote="anna57":29akopaf]
Agnieszko, nie musisz cytować Kurta Vonneguta.
Tą sentencję podawało już parę innych osób podlejszego wykształcenia, może w innej formie, ale treść mniej więcej była taka sama :mrgreen: [/quote:29akopaf]
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 1:41 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 09, 2010 23:10 Re: Hospicjum"J&j". Wnerw.

mirka_t pisze:Fiu, fiu ktoś się tu uznaje za "masę". Ludziom to się w głowach przewraca. :roll:

Dobra, zmieniam masę na dużą ilość :mrgreen:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 09, 2010 23:13 Re: Hospicjum"J&j". ZAPRASZAM. :))

Agn pisze:
anna57 pisze:
Agn pisze:......Poza tym - znowu Ty nawiązujesz do mojego wykształcenia. Nachalność z jaką to czynisz też może być uznana za obraźliwą.

A w którym miejscu to robię, proszę o wytłumaczenie :roll:


Tu :arrow:
anna57 pisze: Agnieszko, nie musisz cytować Kurta Vonneguta.
Tą sentencję podawało już parę innych osób podlejszego wykształcenia, może w innej formie, ale treść mniej więcej była taka sama :mrgreen:


Przepraszam, że wiem o czym pisałas :oops:
W życiu nie przyszło mi do głowy, że odczytasz to w ten sposób.
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 09, 2010 23:18 Re: Hospicjum"J&j". Wnerw.

[quote="anna57":3jgqdm23][quote="mirka_t":3jgqdm23]Fiu, fiu ktoś się tu uznaje [u:3jgqdm23]za "masę"[/u:3jgqdm23]. Ludziom to się w głowach przewraca. :roll:[/quote:3jgqdm23]
Dobra, zmieniam[i:3jgqdm23] masę[/i:3jgqdm23] na dużą ilość :mrgreen:[/quote:3jgqdm23]

Strasznie zabawne.
`Duża ilość` jest równie enigmatyczna, co `masa`.
I ja mam wrażenie, że to właśnie teraz mogę liczyć nie tyle na poparcie [bo nie wiem, jak miałoby się ono wyrażać - głosowanie, czy jak - ankieta?], co na zrozumienie `masy` lub `dużej ilości` ludzi.
Jeszcze niecały rok temu, gdy jedna z bardziej wygadanych forumowiczek [która mnie nie [i:3jgqdm23]popierała[/i:3jgqdm23]] nawrzucała mi w wątku, żadna z tych, które masz na myśli anno57, nie stanęła w mojej obronie. Broniłam się sama, przy nielicznym wówczas wsparciu. To też mnie zastanowiło...

Edit: styl.
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 1:41 przez Agn, łącznie edytowano 2 razy
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 09, 2010 23:19 Re: Hospicjum"J&j". Wnerw.

anna57 pisze:...
Dobra, zmieniam masę na dużą ilość :mrgreen:

Duża ilość to ile w stosunku do ilości osób sympatyzujących i wspierających Agn? A może duża w stosunku do ilości użytkowników forum? Była jakaś ankieta a może jest tajna lista. :mrgreen:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lip 09, 2010 23:21 Re: Hospicjum"J&j". ZAPRASZAM. :))

[quote="Agn":3un1oddc][quote="anna57":3un1oddc][quote="Agn":3un1oddc]
......Poza tym - znowu Ty nawiązujesz do mojego wykształcenia. Nachalność z jaką to czynisz też może być uznana za obraźliwą.[/quote:3un1oddc]
A w którym miejscu to robię, proszę o wytłumaczenie :roll:[/quote:3un1oddc]

Tu :arrow:
[quote="anna57":3un1oddc]
Agnieszko, nie musisz cytować Kurta Vonneguta.
Tą sentencję podawało już parę innych osób podlejszego wykształcenia, może w innej formie, ale treść mniej więcej była taka sama :mrgreen: [/quote:3un1oddc][/quote:3un1oddc]

[quote="anna57":3un1oddc] [b:3un1oddc]Przepraszam, że wiem o czym pisałas[/b:3un1oddc] :oops:
W życiu nie przyszło mi do głowy, że odczytasz to w ten sposób.[/quote:3un1oddc]

To o czym pisałam??? 8O
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 1:42 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 09, 2010 23:23 Re: Hospicjum"J&j". Wnerw.

Agn pisze:
anna57 pisze:
mirka_t pisze:Fiu, fiu ktoś się tu uznaje za "masę". Ludziom to się w głowach przewraca. :roll:

Dobra, zmieniam masę na dużą ilość :mrgreen:


Strasznie zabawne.
'Duża ilość' jest równie enigmatyczna, co 'masa'.
I ja mam wrażenie, że to właśnie teraz mogę liczyć nie tyle na poparcie [bo nie wiem, jak miałoby się ono wyrażać - głosowanie, czy jak - ankieta?], co na zrozumienie 'masy' lub 'dużej ilości' ludzi mogę liczyć.
Jeszcze niecały rok temu, gdy jedna z bardziej wygadanych forumowiczek [która mnie nie popierała] nawrzucała mi w wątku, żadna z tych, które masz na myśli anno57, nie stanęła w mojej obronie. Broniłam się sama, przy nielicznym wówczas wsparciu. To też mnie zastanowiło...

Może tak było, nie pamiętam.
Rzadko rok temu bywałam na forum..
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 09, 2010 23:34 Re: Hospicjum"J&j". Wnerw.

[quote="anna57":dxpmeo9y]
Może tak było, nie pamiętam.
Rzadko rok temu bywałam na forum..[/quote:dxpmeo9y]

To o co Ci właściwie chodzi?
Przed kim mam się kajać i za co?
Co właściwie robię nie tak?

Nie wszyscy muszą mnie lubić. Co więcej - każdy może zmienić zdanie na mój temat. Jaki ja mam na to wpływ? Mam się dostosowywać do oczekiwań określonych osób? A jeśli oczekiwania różnych osób są sprzeczne? Nie jestem w stanie zadowolić wszystkich i każdego z osobna. Jedyne, co mogę zrobić, to mieć swoje przekonania i albo będzie mi z kimś po drodze, albo nie. Najwyraźniej z kimś było mi nie po drodze. Ale na tym kimś świat się nie kończy - sa jeszcze inni ludzie. Na szczęście.
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 1:42 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 09, 2010 23:36 Re: Hospicjum"J&j". ZAPRASZAM. :))

Agn pisze:
To o czym pisałam??? 8O

O sentencji Vonneguta, którą zastosowałaś w swojej odpowiedzi.
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 09, 2010 23:39 Re: Hospicjum"J&j". ZAPRASZAM. :))

[quote="anna57":1qe9wlrt][quote="Agn":1qe9wlrt]
To o czym pisałam??? 8O[/quote:1qe9wlrt]
O sentencji Vonneguta, którą zastosowałaś w swojej odpowiedzi.[/quote:1qe9wlrt]

Czyli którą sentencję miałaś na myśli?
Bo jeśli tę, którą ja zacytowałam [czyli, cyt. "i tak dalej"] to:
[quote="Agn":1qe9wlrt]
Co do Vonneguta. To, że sporo osób pisze [nie tylko na tym forum] [b:1qe9wlrt]tę [/b:1qe9wlrt]sentencję: "i tak dalej" nie znaczy jeszcze, że nie mogę napisać [i:1qe9wlrt]i tak dalej[/i:1qe9wlrt] jako cytatu z tego autora. [Poza tym, trudno napisać `i tak dalej` innymi słowami o tym samym sensie.][/quote:1qe9wlrt]

Może Ty wiesz lepiej, którą sentencję zacytowałam.
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 1:43 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 09, 2010 23:39 Re: Hospicjum"J&j". Wnerw.

Agn pisze:
anna57 pisze: Może tak było, nie pamiętam.
Rzadko rok temu bywałam na forum..


To o co Ci właściwie chodzi?
Przed kim mam się kajać i za co?
Co właściwie robię nie tak?

Nie wszyscy muszą mnie lubić. Co więcej - każdy może zmienić zdanie na mój temat. Jaki ja mam na to wpływ? Mam się dostosowywać do oczekiwań określonych osób? A jeśli oczekiwania różnych osób są sprzeczne? Nie jestem w stanie zadowolić wszystkich i każdego z osobna. Jedyne, co mogę zrobić, to mieć swoje przekonania i albo będzie mi z kimś po drodze, albo nie. Najwyraźniej z kimś było mi nie po drodze. Ale na tym kimś świat się nie kończy - sa jeszcze inni ludzie. Na szczęście.


Okej.
Najważniejsze, że Tobie dobrze z tym.
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 211 gości