Przede wszystkim znajdz innego weta - bo cena 600 zl za taką operację jest naprawde zaporowa, nawet gdyby to było w Warszawie

Zdzierstwo po prostu

Chyba że łapa ma byc specjalnie zdrutowana - czasem tak się robi, że zaden gips nawet nie jest potrzebny i po paru godzinach kot już biega i skacze - ale wet operujący powinien w takim wypadku zawsze przedstawić alternatywę - bo już lepiej wsadzic kota w gips na parę tygodni, choć przy ranie nie jest to fajne - niż wogóle łapy nie zoperować bo właściciele kota się nie zdecydują na drogie leczenie.
Łapę koniecznie trzeba złożyć i kulę wyjąć. To jedyne humanitarne i zdroworozsądkowe działanie.
Ale jestem pewna że można to taniej zrobić - jeśli ta kwota jest dla Was mocno obciążająca.