Niewidomy Gucio z białaczką odszedł :-(

ufff, Gucio juz w domu, mój mąz jest wielki :1luvu:

zawiózł go za Warszawę, wyruszyli po 4 rano. W domku czekał Czesio tez bialaczkowiec no i Pani Marta. panowie na siebie syczą na razie ale mamy nadzieję, że szybko sie dogadają. Czekamy na zdjecia. takie chwile przywracają wiarę w ludzi i nadają sens temu co robimy dla kociaków. dziekujemy Pani Marto :1luvu:

Filomen pisze:ufff, Gucio juz w domu, mój mąz jest wielki zawiózł go za Warszawę, wyruszyli po 4 rano. W domku czekał Czesio tez bialaczkowiec no i Pani Marta. panowie na siebie syczą na razie ale mamy nadzieję, że szybko sie dogadają. Czekamy na zdjecia. takie chwile przywracają wiarę w ludzi i nadają sens temu co robimy dla kociaków. dziekujemy Pani Marto

Twój Mąż jest wielki, Pani Marta jest wielka, Ty jesteś wielka, a Gucio dzięki Wam wszystkim w końcu u siebie :1luvu:

Jak dobrze!! :1luvu:

Kciuki za aklimatyzację. Ewa WY JESTEŚCIE WIELCY :1luvu:

Miło wejść na forum miau i czytać pozytywne wiadomości

Trzymam kciuki żeby chlopaki się dogadały.Czekamy na relację z nowego domu :ok:

och - jak dobrze, że Gucio ma już swój własny, prawdziwy dom!!!!! :piwa:

Pani Marto - :1luvu:

!

Ewo - ogromne podziękowania dla Ciebie i Twojego męża za pomoc!!!

jak dobrze się czyta takie wieści :1luvu:

Suuuper

wieści z domku. Gucio i Czesio się docierają. Gucio nie zwraca uwagi, dużo śpi i jest schorowany, natomiast Czesio próbuje go zaczepiać. W pierwszy dzień doszło do starcia wręcz ale na chwilkę. Teraz czasem Czesio doskakuje ale na bezpieczną odległość. Mamy nadzieję, że chłopcy się szybko dogadają. Gucio je, pije i załatwia się. Mruczy też

czyli wporzo :-)

Cudownie że są jeszcze na świecie tacy ludzie :1luvu:

tacy ludzie, jak Pani Marta i jej TŻ przywracają mi wiarę w człowieka! :1luvu:

- to dowód na to, że w przypadku żadnego kota nie można tracić nadziei na dobry dom dla niego!!!!!! :ok:

czy są może jakieś wieści z nowego domku Gucia??? - mam nadzieję, że chłopaki już się do siebie przyzwyczaili i aklimatyzacja Gucia przebiega bezproblemowo! :ok:

i zdjęcia by było fajnie zobaczyć...

Niewidomy Gucio z białaczką odszedł :-(

Kto przegląda forum