cypisek pisze:Nie zmieniam decyzji w sprawie oddania kota Maxa,ale chcę poruszyć pewną kwestię. Zapewne jak już wszyscy dobrze wiedzą,na leczenie Maxa zadłużyłam się w Fundacji Kocia Dolina. W zwiazku z tym, Maxa wydam, jedynie po uregulowaniu długu wobec fundacii K.D/przez osobę lub instytucję która kota będzie przejmować. Załatwienie sprawy zostawiam bez mojego udziału. Fundacja ma cały przebieg leczenia do wskazania i kosztyponiesione za jego leczenie.
Maxa wydam po pisemnym oświadczeniu ,że dług wobec Fundacji dot. kota Maxa został uregulowany.
To ja Ci powiem, że Maxa zabiorę czy tego chcesz czy nie. Mam uprawnienia, mogę poprosić Policje o interwencję. Zwróciłaś się do TOZu o pomoc, nie masz za co wykarmić kotów- powód już sama dostarczyłaś.
Nie będę za Ciebie płaciła kasy, z której okradłaś Kocią Dolinę. Podpisałaś umowę:
"Przyjmuję jednocześnie do wiadomości, że w razie złego traktowania zwierzęcia grozi mi odpowiedzialność karna na podstawie Ustawy o ochronie zwierząt z dnia 21.08.1997 r..
Zobowiązuję się do:
1) zapewnienia kotu starannej opieki weterynaryjnej, a w razie choroby do leczenia go,
2) regularnego szczepienia ochronnego przeciw wściekliźnie i innym chorobom, a także
odrobaczania zgodnie z zaleceniem lekarza weterynarii,
3) zapewnienia kotu bezpieczeństwa poprzez zasłonięcie okien siatką w budynkach
wielokondygnacyjnych,
4) nie wypuszczania kota z domu w przypadku bliskości ruchliwej ulicy,
5) wysterylizowania lub wykastrowania kota po osiągnięciu przez niego dojrzałości płciowej,
6) zapewnienia kotu właściwego, zalecanego przez lekarzy weterynarii pożywienia, stosownego
do jego wieku i potrzeb, wykluczając z diety produkty szkodliwe takie jak np. krowie mleko,
7)nie sprzedawania ani nie przekazywania kota innej osobie, a o jego zaginięciu zobowiązuję
się powiadomić Schronisko.
Jest mi wiadomo, że Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt zastrzega sobie prawo przeprowadzenia kontroli w miejscu pobytu adoptowanego zwierzęcia i w razie stwierdzenia nieodpowiednich warunków lub nie przestrzegania wyżej wymienionych przepisów, zabrania go z powrotem do Schroniska.
Ponadto oświadczam, że gdyby kot nie spełniał moich oczekiwań, odprowadzę go w ciągu 14 dni do Schroniska, rezygnując z wpłaconego datku."
Nigdzie nie jest napisane, że schronisko ma oddawać twoje długi.
Jestem jednak pewna, że odpowiednia instytucja nie będzie mieć problemu z prawidłowym nazwaniem owego czynu, gdy tylko spojrzy na dowody.
