Sierściuchy - Malawaszka za TM :(

[anita5]

Oderwij się od papierów i napisz co z tym grzybem! Oby to nie to. I w ogóle jak i co.

[Myszka.xww]

:mrgreen:


Klunia ma łyse miejsce na plecach. Aż se na początku myślałam, że coś mi się pokopciało i wzięłam na ręce Melkę Mam nadzieję ,że to nie grzyb...

Ale nie, no, co Ty, może wietrzy, bo za gorąco

[Barbara Horz]

Wiecie, że mam spóźniony refleks lub jeszcze inaczej można to nazwać Dopiero teraz tu dotarłam

[EwKo]

Wiecie, że mam spóźniony refleks lub jeszcze inaczej można to nazwać Dopiero teraz tu dotarłam

Np. brak czasu?

Już nie wietrzy. Zarasta, choć dziura dalej możliwa do namierzenia. Nie wiem, co to. Albo się tłukły, dziady jedne, i ktoś jej potężny kłak wyszarpał...

Karol wczoraj porwał różyczkę kalafiora. Gonił z nią po całym mieszkaniu: rzucał, chował w kartonie, warczał na każdego, kto chciał się tylko zbliżyć. Ba! Kto pomyślał, że mógłby się zbliżyć do Lola i zdobyczy jego. Jurek próbował. Dostał wp..ierdziel

A w ogóle chłopcy, i nie tylko, są przeszczęśliwi, ponieważ na dachu przeciwległego bloku kręcą się panowie remontujący tenże dach: normalnie - darmowe kino

[Dorota]

Bylam tu

Duza od Mru

[EwKo]

Wszelki duch!!

Itd
Napisała ta, co od wieków w wątku Mru nie była Po 15 lipca odszukam. Obiecuję.

[EwKo]

Obudziłam się dzis z taka myślą: mam dwa koty, Tosię i fraczki...

Nie wiem, co mi się śniło i w ogóle, ale po głębszym zastanowieniu stwierdzam ,ze coś w tej myśli jest...
Na biurku leży Tosia, a do jej nadogonia przytula łepek Jurek

[Barbara Horz]

Wiecie, że mam spóźniony refleks lub jeszcze inaczej można to nazwać Dopiero teraz tu dotarłam

Np. brak czasu?

Już nie wietrzy. Zarasta, choć dziura dalej możliwa do namierzenia. Nie wiem, co to. Albo się tłukły, dziady jedne, i ktoś jej potężny kłak wyszarpał...

Karol wczoraj porwał różyczkę kalafiora. Gonił z nią po całym mieszkaniu: rzucał, chował w kartonie, warczał na każdego, kto chciał się tylko zbliżyć. Ba! Kto pomyślał, że mógłby się zbliżyć do Lola i zdobyczy jego. Jurek próbował. Dostał wp..ierdziel

A w ogóle chłopcy, i nie tylko, są przeszczęśliwi, ponieważ na dachu przeciwległego bloku kręcą się panowie remontujący tenże dach: normalnie - darmowe kino

Brak czasu jest przereklamowany Nie mogę wszystkiego zwalać na brak czasu, bo wyjdę na niegramotną jakąś

Karol nadawał by się w komplecie do Lenki. Ta też jak coś dorwie to zwiewa z tym w pysku i warczy po drodze na wszystkie koty Wczoraj kupiłam bardzo ładną, dużą główkę sałaty. Kotom też się podobała Jak weszłam do kuchni wieczorem to z sałaty zostały strzępy Czy koty mogą jeść sałatę ?

[EwKo]

Nie wiem, ale są dowody na to, że akurat sałata bardzo im odpowiada.
Basik, ja w sumie nie wiem, na co narzekasz: koty za Ciebie robotę odwaliły: podarły liście, nie?
Tylko pozbierać, do miski i ... smacznego

[anita5]

A w ogóle chłopcy, i nie tylko, są przeszczęśliwi, ponieważ na dachu przeciwległego bloku kręcą się panowie remontujący tenże dach: normalnie - darmowe kino

U mnie kiedyś ocieplali blok czy malowali, i jak dotarli na nasze piętro, to okrzyki wydawali takie: O k..., kot! O, czarny! O k..., jeszcze jeden!
I tak dalej.
Oczywiście żaluzje były zaciągnięte, żeby koty się NIE ujawniały, ale co tam żaluzje... Przecież panów remontujących trzeba było obejrzeć!

Moje koty mówią, że sałata jest pyszna.

[EwKo]

Aż się boję, jak przestawią rusztowania i mi będą przez okna koty wnerwiać

[Barbara Horz]

Ewciu nawet przez moment pomyślałam o pozbieraniu tych strzępków liści

[EwKo]

Ja mam nadzieję, że - od niedzieli licząc - nie będę zbierała strzępków innych niż zwłoki sałaty
Gościa będziem mieć
Na tymczasie gościa
Podejrzewam ,że koty albo się cholernie ucieszą, albo mnie spakują i wystawią za drzwi. Zasadzając solidnego kopa na pożegnanie

[Hipcia]

Mam wizję rodem z tyłówki Flinstonów

[EwKo]

Co prowda, to prowda