Koty Barby

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon cze 28, 2010 14:22 Re: Koty Barby - brzydki nosek Gałeczki str. 48

barba50 pisze:Wygląda tak:

Obrazek Obrazek


Nikomu z niczym się nie kojarzy :?:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pon cze 28, 2010 14:29 Re: Koty Barby - brzydki nosek Gałeczki str. 48

Ja się na tym totalnie nie znam ale mam takie luźne skojarzenie. Może to jakieś uczulenie na metal np.? Bo pisałaś, że miała takie wcześniej na brodzie (używasz metalowych miseczek?) a teraz obijała noskiem o metalowe kratki. To mi to może wyglądać na reakcję alergiczną. Ludzie mają podobną na metale.

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon cze 28, 2010 15:21 Re: Koty Barby - brzydki nosek Gałeczki str. 48

barba50 pisze:Nikomu z niczym się nie kojarzy :?:

Mnie się bardziej ta "tłusta bródka" kojarzy.
Dzidzia tak miała, nawet strupki jej się robiły.
Spróbuj przemywać jedno i drugie płynem do...yyy...higieny intymnej :oops:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon cze 28, 2010 19:50 Re: Koty Barby - brzydki nosek Gałeczki str. 48

Ja pomyślałam o soku z aloesu, najlepiej taki z kaktusa prosto.

A Gałeczka jest cudna :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto cze 29, 2010 22:18 Re: Koty Barby - brzydki nosek Gałeczki str. 48

Traktuję nosek Gałeczki płynem ... hmm do hygieny :roll: Efektów brak :evil: No, ale to raptem 2 dni. Aloesa ci u nas na stanie brak :| Więc nawet jak bym chciała to nie ma czym...

A dzisiaj zobaczcie siłę spokoju 8O
Oto Zawada asystujący przy obiedzie Ksiki i Gucia. Moja kochana bambaryłka :1luvu:

Obrazek Obrazek

Rano Gucio (po swoim śniadaniu) prawie wlazł na głowę jedzącemu Pepkowi, w końcu pewnie uznał, że tamten się już najadł, bo pacnął go łapą, Pep się spłoszył i do reszty miskę wylizał Guciej :ryk:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Śro cze 30, 2010 21:02 Re: Koty Barby - brzydki nosek Gałeczki str. 48

Zaliczyłyśmy dzisiaj z Ksiką szczepienie na kocie choroby :D Całe stado jest więc na bieżąco ze szczepieniami :roll: Przy okazji pokazałam zdjęcie nosa Gałeczki (w aparacie) i tak bez pacjentki dostałam po prostu manusan do przemywania. Jeśli po 2 tyg. nie będzie efektu trzeba będzie coś zacząć działać. Nosek Gałeni wygląda brzydko :cry:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Śro cze 30, 2010 22:14 Re: Koty Barby - brzydki nosek Gałeczki str. 48

Mocne kciuki za leczenie noska Gałeczki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pt lip 02, 2010 21:41 Re: Koty Barby - brzydki nosek Gałeczki str. 48

Basiu, to co Gałeczka ma na brodzie to tzw. koci trądzik (zapalenie mieszków włosowych). U mnie miewa to Whisky, nie boli, nie swędzi, ale paskudne jest. Pomaga na to atecortin, ale to silny lek. ostatnio wet kazał to przemywać rivanolem. Od pewnego czasu ma to Dymek, ale bardziej zaawansowane, aż mu się robią wrzody. On to rozdrapuje - leci krew z ropą :( Przemywam rivanolem, po jakimś czasie przechodzi, a potem jest znowu...
To na nosku na oko wygląda jak grzyb, ale Ty wiesz lepiej. Może manusan pomoże :ok:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pon lip 05, 2010 11:29 Re: Koty Barby - brzydki nosek Gałeczki str. 48

Za Gałeczkę! :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw lip 08, 2010 10:21 Re: Koty Barby - brzydki nosek Gałeczki str. 48

Ale wstyd :oops: :( Znalazłam swój osobisty wątek na 10 - tej stronie 8O :cry:

Nosek Gałeczki cały czas brzydki :roll: ale umówiliśmy się już w lecznicy na wizytę. Na niedzielę :wink:

A dzisiaj Gucio na czwartek (może być Grzywka na niedzielę i parkiet na sobotę :wink: to Guciej będzie na czwartek :mrgreen: )

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Czw lip 08, 2010 10:31 Re: Koty Barby - Gucio na czwartek ;)

AAAAAAAch...... :1luvu: :love: :1luvu:
I znowu kot tak przepięknie wybrzuszony :lol:

Rozumiem Barbo50, że postanowiłaś wesprzeć nową świecką tradycję i uzupełnić cykl :arrow: Koty Na Każdy Dzień :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw lip 08, 2010 10:45 Re: Koty Barby - Gucio na czwartek ;)

Ale cudny Gucinek :love:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw lip 08, 2010 11:07 Re: Koty Barby - Gucio na czwartek ;)

Boski brzuś :1luvu:

Basia, mi nos panny G wygląda jednak na grzybka :roll: . Ja przerobiłam go na kilku gadach, a obserwowałam na wielu więcej i tam podobnie to czasem wyglądało, szczególnie u białych foooter. Manusan dostałaś, znaczy czerwone chirurgiczne mydło w płynie ? Ja je wiele razy stosowałam na odkażanie powierzni ciała ludzkiego (znaczy ręce po ludzku :mrgreen: ) jak mi grzybkowe stwory przyjechały. Może też na wizycie wet pobierze zeskrobiny. Wtedy hodują z tego coś i wychodzi czy grzyb i jaki grzyb. A czasem nic nie wychodzi. Moja "siejąca" byłą leczona wewnętrznie i zewnętrznie. W środku orungalem ludzkim (TŻ siedział i dzielił nożem kupki microkapsułek na porcyjki, skubany no ! :mrgreen: ), a zewnętzrnie miałam co kilka dni smarować czymś z derm w nazwie, w płynie. Oprócz tego jeszcze miałam maść, ale za cholere nie pamiętam nazwy ... :? U zwierzów, u któryś coś wykwitło później używałam już tylko zewnętrznych środków - działąłao. ALE ! Całe moje stado, włacznie ze szczekaczem zostało zaszczepione 2, a nie które trzy razy Biocanem. Ino, że ta szczepionka jest tylko na grzyba microsporum canis czy jak się to ustrojstwo nazywało. W kazdym razie u nas właśnie ten się podhodował. Po całej akcji szczepień, leczeń itd. nastał spokój i tak od już chyba półtorej roku. Może ta wiedza na cuś Ci się przyda. A może to na nosku to jeszcze coś innego :roll: .
A Gałeczka ma piękny pyś :1luvu:
A pod bródką to faktycznie chyba trądzik, czytałam o tym co najmniej kilka razy na miau, ale tu jestem ino teoretyk :roll: .

Alem się upisała 8O
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Czw lip 08, 2010 15:19 Re: Koty Barby - Gucio na czwartek ;)

Wycałowałabym Guciowy brzuszek :1luvu:

katikot

 
Posty: 2893
Od: Pt paź 26, 2007 23:31
Lokalizacja: Kraków/Wrocław

Post » Czw lip 08, 2010 16:18 Re: Koty Barby - Gucio na czwartek ;)

Gucio ale ty jesteś boski!!

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Myszorek i 347 gości