Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle) - goście, goście

Zabers, bardzo przepraszam, że zaśmiecam Ci wątek. Piszę o niezwykle ważnej sprawie.

Bardzo proszę o pomoc Jurandowi. On ma szanse na odzyskanie wzroku po operacji odpreparowania 3 powiek.Jest w trakcie kosztownego leczenia
wątek Juranda:
viewtopic.php?f=1&t=113315&start=0

Ania Rylska ma kilka bied w domu, całe serce wkłada w opiekę nad nimi. Niestety - jest w tragicznej sytuacji finansowej.

To tylko kilka kotów specjalnej troski, jest ich znacznie więcej...
viewtopic.php?f=1&t=87783&hilit=Moje+tymczasy
viewtopic.php?p=4576460#4576460
viewtopic.php?f=1&t=95305
viewtopic.php?f=1&t=100482
viewtopic.php?f=1&t=104842
viewtopic.php?f=1&t=101681

Tak wygląda Jurandzik:
Obrazek

[/quote]

koconek pisze:ooo! to muszą być zajefajne prochy

Skutecznie. W smaku [ikonka pewnego ptaka].

filo pisze:
koconek pisze:ooo! to muszą być zajefajne prochy

Skutecznie. W smaku [ikonka pewnego ptaka].

jaaana pisze:
filo pisze:
koconek pisze:ooo! to muszą być zajefajne prochy

Skutecznie. W smaku [ikonka pewnego ptaka].

Bardzo dziękuję. Śliczny :1luvu:

Zabers sie obija i opowiesci nie pisze :idea:

Steskniona

Dopiero ożyłam, ale już zdążyłam się doigrać.
Idę ściągnąć moją trumnę z pawlacza.

Zabers imprezuje na wnerwionych, pewnie z okazji tego zaszczytu, co ja wlasnie kopnąl (swoja droga, chyba wywolalysmy wczoraj wilka z lasu)

Edit: O, Zabers, wrocilas po trumne?! :lol:

Na rozpalke?

zabers pisze:Dopiero ożyłam, ale już zdążyłam się doigrać.
Idę ściągnąć moją trumnę z pawlacza.

po co Ci trumna ???

to tylko czerwona lista :mrgreen:

Zabers planuje piromaniackie rozrywki, a nas zaniedbuje :evil:

Birfanka pisze:Zabers imprezuje na wnerwionych, pewnie z okazji tego zaszczytu, co ja wlasnie kopnąl (swoja droga, chyba wywolalysmy wczoraj wilka z lasu)

Edit: O, Zabers, wrocilas po trumne?!
Na rozpalke?

Imprezke szykuje

) a jak przebiega adaptacja nowego krasnala nie pisze :mrgreen:

Birfanka pisze:Zabers imprezuje na wnerwionych, pewnie z okazji tego zaszczytu, co ja wlasnie kopnąl (swoja droga, chyba wywolalysmy wczoraj wilka z lasu)

Edit: O, Zabers, wrocilas po trumne?!
Na rozpalke?

A tak, imprezuję (załapałam się w ostatniej chwili). Obstawiłam kijaszki do kiełbasek i takie tam. :mrgreen:

Nie, swojej trumny pokutnej nikomu nie dam (podobnie jak włosienicy). :evil:

Jutro wszystko napiszę.

Znaczy, do trumny tylko spakujesz te kijaszki, musztarde i chlebek-nawet praktycznie, bo w trakcie imprezy mozna na niej siedziec, a i przespac sie pozniej jest gdzie, jakby co :lol: