Wątek dla nerkowców - III

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto lip 06, 2010 14:20 Re: Wątek dla nerkowców - III

Ja nie podaję karmy nerkowej bo Putita jej nie toleruje, nie stosowałam jej też u Dracula, z tych samych powodów.
Puti dostaje rubenal, fortecor, azodyl i lespewet, poza tym co drugi dzień kroplówki podskórne.
U Dracula, po kroplówkach dożylnych i ustabilizowaniu wyników, kroplówki podskórne nie były potrzebne, dostawał wymienione wyżej leki, bez azodylu.
Każdy przypadek jest inny, więc oczywiście to wet powinien dobrać odpowiednie leki czy też środki wspomagajace terapię, ale stanowczo powinien, żeby zapobiec kolejnym wzrostom mocznika i kreatyniny.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 06, 2010 14:22 Re: Wątek dla nerkowców - III

Zapytam jutro weta co sadzi o włączeniu jakiś dodatkowych leków dla Bezo.
Co prawda dzisiaj będziemy na kroplówce jeszcze ale wieczorem nie bardzo będzie z kim gadać :roll:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Śro lip 07, 2010 19:58 Re: Wątek dla nerkowców - III

[quote="kiteczka2010"]Witam!

mam do oddania trochę karmy dla nerkowca oraz
leki ipakitine oraz rubenal (rozpoczęte opakowania)
jeżeli ktoś potrzebuje proszę o przysłanie adresu na który skierować paczkę na mojego maila kitka585@wp.pl.


Ponawiam moje ogłoszenie - nikt nie potrzebuje?
nam się niestety już nie przyda :crying:

kiteczka2010

 
Posty: 3
Od: Czw lip 01, 2010 12:12

Post » Śro lip 07, 2010 20:01 Re: Wątek dla nerkowców - III

kiteczka2010 pisze:
kiteczka2010 pisze:Witam!

mam do oddania trochę karmy dla nerkowca oraz
leki ipakitine oraz rubenal (rozpoczęte opakowania)
jeżeli ktoś potrzebuje proszę o przysłanie adresu na który skierować paczkę na mojego maila kitka585@wp.pl.


Ponawiam moje ogłoszenie - nikt nie potrzebuje?
nam się niestety już nie przyda :crying:

Rubenal, mnie osobiście się przyda. Ipakitine nie, ponieważ nie stosuję. Ale jeśli nikt sie nie zgłosi, to z pewnością zostanie dobrze spożytkowany np w łódzkim schronisku.
{rzykro, że już nie potrzebujesz :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 08, 2010 20:11 Re: Wątek dla nerkowców - III

tak myślałam, że jak nikt się nie zgłosi to zapytam u mnie w schronisku w Poznaniu....

kiteczka2010

 
Posty: 3
Od: Czw lip 01, 2010 12:12

Post » Pt lip 09, 2010 9:54 Re: Wątek dla nerkowców - III

Wczoraj dostałam potwierdzenie, że moja Arika ma niewydolność nerek.
Wyszłam od weta z Ipaktine, recovery i renalem.
Jest źle, wyniki bardzo złe :(
Nie mogę się teraz przekopywać przez trzy części wątku dla nerkowców, czy ktoś może mi w skrócie napisać, jak postępuje choroba - chodzi o objawy, i na co zwrócić szczególną uwagę. Weta nie chciałam pytać o rokowania, a raczej - ile jeszcze czasu zostało :(

Edit: poczytałam pierwszą stronę tego wątku, wiem już trochę więcej.

Misiu

 
Posty: 1268
Od: Wto paź 18, 2005 8:37

Post » Pt lip 09, 2010 10:19 Re: Wątek dla nerkowców - III

Misiu pisze:Wczoraj dostałam potwierdzenie, że moja Arika ma niewydolność nerek.
Wyszłam od weta z Ipaktine, recovery i renalem.
Jest źle, wyniki bardzo złe :(
Nie mogę się teraz przekopywać przez trzy części wątku dla nerkowców, czy ktoś może mi w skrócie napisać, jak postępuje choroba - chodzi o objawy, i na co zwrócić szczególną uwagę. Weta nie chciałam pytać o rokowania, a raczej - ile jeszcze czasu zostało :(

Edit: poczytałam pierwszą stronę tego wątku, wiem już trochę więcej.

A ile kotka ma lat i jakie ma wyniki?
Z tego co piszesz wynika, że kicia nie dostała żadnych leków. Jeśli wyniki sa bardzo złe, sama dieta (o ile kot ją w ogóle zaakceptuje) nie wystarczy.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 09, 2010 10:48 Re: Wątek dla nerkowców - III

Arika jest u mnie nieco ponad 5 lat, ale nie wiem, ile ma naprawdę, na pewno ponad 10. Gdy przyjechała, wet określił, że może mieć ok. 7, więc teraz jakieś 12, ale może też być starsza.
Wyniki będę miała dzisiaj, wczoraj zostawiłam je u weta, żeby wpisał do kompa i jeszcze raz przeanalizował. Mocznik i kreatynina przekroczone wielokrotnie, kot nie je nic, od wczoraj karmię na siłę recovery, renala jeszcze nie dawałam, bo mam tylko suchy, do strzykawki się nie mieści.
Wcześniej żadnych leków nie dostawała, bo nie miała objawów. Jak przestała jeść, została odrobaczona, ale to nie zarobaczenie było przyczyną.
Testy na białaczkę i FIV negatywne, morfologia i wątroba ok.
Wieczorem podam wartość mocznika i kreatyniny.

Misiu

 
Posty: 1268
Od: Wto paź 18, 2005 8:37

Post » Pt lip 09, 2010 12:39 Re: Wątek dla nerkowców - III

Teraz wyjeżdżam, będę dopiero jutro wieczorem, ale napewno ktoś się wypowie jak wstawisz wyniki.
Jesli kotka jest starsza, a przekroczenie norm wielokrotne to sama dieta nie pomoże.
Konieczne są kroplówki i leki. Naciskaj weta, każdy dzien zwłoki w podjęciu terapii może się skończyć źle.
Napisz skąd jesteś, może ktoś wskaże Ci w okolicy weta z doświadczeniem z pnn.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 09, 2010 13:31 Re: Wątek dla nerkowców - III

Już mam wyniki;
mocznik - 269,4 mg/100
białko - 7,9 g/100
kreatynina we krwi - 7,03 mg/100

Jutro kroplówka, i zobaczymy, co dalej

Misiu

 
Posty: 1268
Od: Wto paź 18, 2005 8:37

Post » Pt lip 09, 2010 15:57 Re: Wątek dla nerkowców - III

Od razu poproś weta, żeby nauczył Cię robić kroplówki, bo na jednej się nie skończy, to będzie raczej stały element terapii, podobnie jak dieta i leki.
Wszyscy mający koty nerkowe robią w domu kroplówki, ja teraz np. codziennie. Kot odpowiednio ustawiony i prowadzony może jeszcze żyć długo.
Powinna też dostać jakiś lek wspomagający pracę nerek - np. pythophale, lekko moczopędny.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15223
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob lip 10, 2010 23:43 Re: Wątek dla nerkowców - III

No i mam drugiego nerkowca_ 18 letnią Micię. Mamy wyniki pewne. Na razie nie jest źle. Dostaje dietę, azodyl i rubenal. :(

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lip 12, 2010 11:39 Re: Wątek dla nerkowców - III

mziel52 pisze:Od razu poproś weta, żeby nauczył Cię robić kroplówki, bo na jednej się nie skończy...

Dołączyłam do robiących kotu kroplówki w domu :) Na szczęście nie jest to takie skomplikowane - pod warunkiem, że wenflon da się przepłukać (przedwczoraj się nie udało, i trzeba było kłuć trzy razy, żeby włożyć następny, a nie ma za bardzo już gdzie się wkłuwać).
Siadam z kotem ba bujanym fotelu, ona zasypia, a kroplówka skapuje... 8) Tylko jeść nie chce :? Karmię na siłę :( Ale na szczęście sika, więc nerki pracują.
Bardziej doświadczeni opiekunowie kotów - nerkowców, czy jej wyniki są bardzo powyżej normy?

Misiu

 
Posty: 1268
Od: Wto paź 18, 2005 8:37

Post » Pon lip 12, 2010 12:17 Re: Wątek dla nerkowców - III

Misiu, wyniki są złe, ale nie tragiczne. Zresztą nawet dramatyczne wyniki są do opanowania, wszystko zależy od kota, od jego wieku, od wielu czynników. Jest bardzo duża szansa, że zarówno mocznik, jak i kreatynina opadną.
Jesli jeszcze nie robiłaś, powinnaś zrobić badanie moczu. Badanie ogólne oraz poprosić o oznaczenie białka i kreatyniny, wówczas będzie można coś więcej powiedzieć o stanie nerek.
Jak długo masz robić kroplówki dożylne? Po kilku dniach dobrze by bylo powtórzyć badania krwi i sprawdzić jaki przynoszą efekt. Przy badaniu krwi poproś też o zrobienie jonogramu, to badanie wiele mówi o stanie kota.
W poczatkowej fazie choroby - do ustabilizowania się wyników trzeba badania powtarzać dość często, po to, żeby ustawić najbardziej optymalną terapię.
Kotka nie chce jeść? Bardzo prawdopodobne, że kicia ma nadżerki w pyszczku, albo w przewodzie pokarmowym, nawet jesli tego nie widać "gołym okiem", może mieć mdłości. To wszystko są efekty podniesionego mocznika. Do czasu gdy on opadnie powinna dostawać coś osłonowo na przewód pokarmowy, może też coś przeciwwymiotnego.
Innym problemem jest karma - co jej dajesz? Jeśli karmę dla nerkowców, kotka może jej nie jeść, wiele kotów tej karmy nie lubi i nie toleruje. Nie szalej teraz z dietą, niech kicia je cokolwiek, coś co lubi. Pamiętaj, że przede wszystkim kot nerkowy musi jeść i nie powinien sie stresować.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 12, 2010 12:35 Re: Wątek dla nerkowców - III

casica, dzięki za podniesienie na duchu :)
Kroplówki będą pewnie przez następne kilka dni, badanie moczu zrobię.
Nadżerek nie ma, zresztą Arika dostawała antybiotyki, wiec nawet gdyby był stan zapalny, to już by został zlikwidowany. Wymiotów na szczęście nie ma.
Na razie daję jej strzykawką Recovery (od piątkowego popołudnia do wczoraj wieczorem zjadła jedno pudełeczko), a dzisiaj, może jutro przyjdzie mokry Renal, do suchego nawet nie podchodzi. No i zjadła "schabowego" w kroplówce.
Oczywiście do tego leki, wszystkich nazw nie pamiętam, Ipakitine i jakieś tabletki przeciwko niewydolności nerek na "F", poza tym cocarboksylaza plus B12 (ponoć bolesne, ale dobrze to znosi), coś na "R", ale muszę dokładnie wypytać weta.

Misiu

 
Posty: 1268
Od: Wto paź 18, 2005 8:37

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 246 gości