Moje MPiki - część siódma

Witajcie Kochani!

Fajna ksywka dla Pedrulka, Gosiu :ok:

On jest niesamowity misiaczek - taki przytulaczek :1luvu:

Za to Perełka i Prążek skaczą jak dwie małe pchełki i latają jak nakręceni.
A mamuśka jest wielkim łasuszkiem, najchętniej wołowinkę by jadła :roll:

Czasami to bym chciała, żeby kociaste trochę się ograniczyły z jedzeniem :wink:

Za Nane, Kubusia i całą piąteczkę! :ok:

Pozdrawiamy całą gromadą :1luvu:

Bry Erin

Nie miałam internetu przez kilka dni, a tu u Ciebie takie zmiany! Gratuluję gromadki! :ok:

Cześć Mmk!

Fajnie, że wpadłaś :1luvu:

Ależ skąd, nie wpadłam :wink:

Nie? No popatrz, a tak mi się zdawało :wink:

Cześć Cioteczki!
Dziś Pedro znowu dopominał się pieszczot, przy czym nie tylko mruczał, ale także ugniatał :1luvu:

Pod koniec przewrócił się na plecki i głaskałam go po brzuszku - tak fajnie machał wtedy łapeczkami

To bardzo uczuciowy chłopiec, biega za mną krok w krok. Dziś ciągle właził na stół, na którym prasowałam bluzkę, musiałam uważać, żeby mi pod żelazko nie podszedł. Za to pręgusie hopsają jak najęte :1luvu:

Gosiu

Witam,
ja to chyba muszę założyć drzwi w kuchni, bo maluchy wiecznie głodne... z buzi by mi zabrały, gdyby tylko mogły... :roll:

a pieszczoty też uwielbiają, jak jednego miziam to następny słysząc mruczenie też przychodzi i raptem robi sie gromadka na łóżku do głaskania. :mrgreen:

Super Aniu! :1luvu:

Mamuśkę masz w klatce, transporterze ? Zesresowana widze i ostra jak brzytwa. Ale z czasem się oswoi. Kleosiek po pół roku już przesiaduje blisko nas, czasem do mięska podchodzi pod rękę. Ale to w sumie dwie różne inszości

A czy można poprosić o jeszcze troszeczkę zdjęć koteczków ? :wink:

Miałaś szansę pokazać je już WETowi ?

Hejka!
Pętelka jest dzikusem, to fakt. I narazie siedzi w klatce, bo inaczej to by się tylko po kątach chowała. Ale mięsko potrafi jeść z ręki :wink:

Z maluchami byłam u weta zaraz po złapaniu - tłukliśmy potencjalne życie wewnętrzne i zewnętrzne - tego ostatniego nie stwierdzono. Wet powiedział, że kociaki są wyjątkowo czyste

To super, że czyścioszki. Gdzie Ty tą mamuśkę i maluszki wyłąpałas ? No bo gdyby na Twoim balkonie to byś choć słówko napisała wczesniej. Rozumiem, że dostałaś szybki cynk i podjęłas szybką decyzję ? :wink:

Nie, mamuśka znowu zaczęła przychodzić na balkon, jak kmiotki od ocieplania bloku się wyniosły. Tylko ona jak ta kukułka, lubi przynosić niespodziewanki :roll:

No i przyniosła znowu, jak w tamtym roku.

Hop, hop Cioteczki!

Witają się szalone koteczki :kotek:

A nowe foty Ciocia ma ? :wink:

psiama pisze:A nowe foty Ciocia ma ?

Ciocia ma, a Klocia też ma?

Moje MPiki - część siódma

Kto przegląda forum