WAW. Pola ma DS! 21.04.2016 ['] :(

Oki, jak dla mnie wiadomości są radosne.Najgorsze świństwa ma -.Wątroba i nerki zdrowe.Nie wiadomo jak długo krwawiła z tej paszczęki i w jakich ilościach zanim ją zabrałaś,w związku z tym mogła się zanemizować.To może potrwać zanim ją odkarmisz i wyciągniesz z tego,ale jest przy zdrowych narządach do zrobienia. :mrgreen:

Chyba,że wetka wie jeszcze coś czego my nie wiemy :ok:

kocurzyca41 pisze:Oki, jak dla mnie wiadomości są radosne.Najgorsze świństwa ma -.Wątroba i nerki zdrowe.Nie wiadomo jak długo krwawiła z tej paszczęki i w jakich ilościach zanim ją zabrałaś,w związku z tym mogła się zanemizować.To może potrwać zanim ją odkarmisz i wyciągniesz z tego,ale jest przy zdrowych narządach do zrobienia. Chyba,że wetka wie jeszcze coś czego my nie wiemy

Dzięki za interpretację - też taką mam nadzieję, że dziadostwo jest odwracalne i wynika tylko z ogólnego stanu. Tak myślę, że skoro ona ma tę paszczę w tak złym stanie, to prawdopodobnie najróżniejsze niedobory ma od bardzo dawna. Jadała pewnie też byle jak całe życie (wątpię, żeby ktoś, kto jest w stanie wywalić kota, dbał o jakość jedzonka)
Zaraz będę oglądać te wyniki, zjem coś tylko i jedziemy.

kalair pisze:Oj, no z anemią chyba sobie poradzimy?
Polciu, prawda?

Oby, oby, na pewno będziemy walczyć :lol:

Dziewczyna zresztą jest waleczna - awanturę mi taką zrobiła, jak wróciłam, że coś strasznego

I z jaką pretensją w głosie! :lol:

Na anemie watrobka i bedzie dobrze.

margaretka2002 pisze:Na anemie watrobka i bedzie dobrze.

Trzymaj, trzymaj, żeby to było takie proste :wink:

Ja sobie niestety swojego czasu poczytałam o anemii i... :roll:

Jak ma siłę robić ci awanturę,to już nie jest najgorzej :mrgreen:

za wizytę i dobre wieści.

kocurzyca41 pisze:Jak ma siłę robić ci awanturę,to już nie jest najgorzej za wizytę i dobre wieści.

Też tak sobie tłumaczę :lol:

OKI, Bogusia jutro przyjeżdża do p.Agnieszki :ryk:

Najpierw leczenie,a potem sterylka. :ryk:

jak się cieszę!
Przepraszam za OT,ale wiem,że jej bardzo kibicujesz.
Tak się zastanawiam,czy to krwawienie nie jest wynikiem anemii? Pamiętam z książek,jak czytałam o żeglarzach,że krwawiły im dziąsła z powodu braku witamin..itd.Może to głupie,ale tak pokojarzyłam.

wydaje mi się, że i tak jest super!!!! testy ujemne, wątroba i nerki zdrowe - na to wszystko, czego można się było spodziewać, anemia to i tak najmniejsze zło - i na pewno z tym wygracie!!!!!!!! obie dacie radę! - bo dzielne jesteście!!!!! :ok:

wspaniałe wieści.. musi byc dobrze.. witaminki... dla dzewczynki.. OKI :1luvu:

czekamy na wieści.. :ok:

może wystarczy tylko uzupełnić niedobory żelaza.....
może to tylko efekt krwawienia....

dla mnie najlepszym sygnałem zdrowia (lub potencjalnego zdrowia) jest zdrowy apetyt - kicia chce żyć, to uważam za najważniejsze

Jestem wreszcie

Dostała kolejną duplocyklinę i żelazo w zastrzyku.

Jak to mawia mój tata - "Chwalić nie ma co, ale narzekać byłby grzech" :wink:

Hanulka pisze:wspaniałe wieści.. musi byc dobrze.. witaminki... dla dzewczynki.. OKI czekamy na wieści..

Trochę to trwało, ale zaraz wszystko będzie

ewar pisze:OKI, Bogusia jutro przyjeżdża do p.Agnieszki Najpierw leczenie,a potem sterylka. jak się cieszę!
Przepraszam za OT,ale wiem,że jej bardzo kibicujesz.
Tak się zastanawiam,czy to krwawienie nie jest wynikiem anemii? Pamiętam z książek,jak czytałam o żeglarzach,że krwawiły im dziąsła z powodu braku witamin..itd.Może to głupie,ale tak pokojarzyłam.

Bardzo się cieszę z powodu Bogusi i trzymam kciuki za szybką sterylkę :ok:

Co do krwawienia, to na pewno awitaminoza też nie pomaga, a ma na pewno. Ale dziś wet powiedział, że jej się zaczęła podgajać rana w pysiu - niestety nie udało mi się dowiedzieć, czy to wrzód, czy nadżerka, czy guzek - p. dr starszej daty człowiek i chyba mu było wszystko jedno

joluka pisze:wydaje mi się, że i tak jest super!!!! testy ujemne, wątroba i nerki zdrowe - na to wszystko, czego można się było spodziewać, anemia to i tak najmniejsze zło - i na pewno z tym wygracie!!!!!!!! obie dacie radę! - bo dzielne jesteście!!!!!

Będziemy walczyć :wink:

Co do wątroby - "stan jest lepszy niż by wynikało z innych parametrów i stanu kota", ale też muszę znaleźć rozsądnego weta, który wytłumaczy wszystko, a nie będzie mamrotał do siebie :roll:

Zaraz wrzucę wszystkie wyniki, tylko mi Taćka gada, że się czuje niedopieszczona :mrgreen:

Killatha pisze:może wystarczy tylko uzupełnić niedobory żelaza.....
może to tylko efekt krwawienia....

dla mnie najlepszym sygnałem zdrowia (lub potencjalnego zdrowia) jest zdrowy apetyt - kicia chce żyć, to uważam za najważniejsze

I tu się wszyscy zgadzamy :lol:

ehh. wszystko nie jest takie proste.. ale wygląda na "do przodu" :ok:

Jest tak:
Morfologia
Leukocyty 15,60 G/l (6,0 - 20,0)
Erytrocyty 2,69 T/l (6,5 - 10,0) :!:

Hemoglobina 2,5 mmol/l (6,21 - 9,31) :!:

Hematokryt 0,11 l/l (0,3 - 0,45) :!:

MCV 43 fl (39 - 55)
MCHC 21,5 mmol/l (18,6 - 22,3)
Płytki krwi 415 G/l (300 - 800)

Obraz krwinek białych
Kwasochłonne 7 % (2 - 12)
Pałeczkowate 1 % (0 - 3)
Segmentowane 61 % (35 - 75)
Limfocyty 31 % (20 - 55)

Obraz krwinek czerwonych
Anizocytoza - nieznaczna :!:

Oligochromia - nieznaczna :!:

Oznaczenia biochemiczne
AspAT 17,0 U/L (6 - 44)
AlAT 56,0 U/l (20 - 107)
ALP 13,0 U/l (23 - 107) :!:

Glukoza 67 mg/dl (100 - 130) :!:

Kreatynina 1,3 mg/dl (1,0 - 1,8)
Mocznik 73,0 mg/dl (25 - 70) :!:

Białko całkowite 66,0 g/l (60 - 80)

FelV (-)

FIV (-)

O ile dobrze rozumiem, największym problemem przy tej anemii jest obraz krwinek czerwonych - świadczy o tym, że szpik bardzo słabo odpowiada

Chociaż tu p. dr dość wyraźnie stwierdził, że przy jej stanie ogólnym jest duża szansa, że uda się ten szpik "ruszyć". Bo jak na takie wyniki to jest w super formie

A i tak się dziś wyjątkowo spokojnie zachowywała i nie próbowała nawet zbarankować wszystkiego dookoła :lol:

Jednak jeśli się nie uda ruszyć szpiku, to będzie kiepsko

Nie mam pojęcia, o czym świadczy ten ALP, sporo poniżej normy (niestety wyniki dostałam dopiero po wyjściu z gabinetu i nie miałam nawet szansy dopytać), ale to chyba jakiś wątrobowy parametr, więc może to to, że nie była na czczo?.

Glukoza - kota nie była na czczo, więc to zapewne ma wpływ na wynik (interpretacja własna :mrgreen:

). Jakoś mnie ona nie rusza.
Mocznik - przy tym odwodnieniu, jakie miała i ciągle jeszcze trochę brakuje, to sukces (jw :mrgreen:

)

Tajemniczy twór w brzuchu w tajemniczy sposób znikł :twisted:

Znaczy - wiadomo, co to było :lol:

Dziś w macaniu wszystko w najlepszym porządku - czuć ponoć tylko, że tworzy się kolejny twór :twisted:

Muszę wyciągnąć szpadel z piwnicy :roll:

Co do suplementacji i pełnej interpretacji, to muszę pogadać z kimś bardziej hhmm.... skłonnym do rozmowy :roll:

WAW. Pola ma DS! 21.04.2016 ['] :(

Kto przegląda forum