Frezja - pojechała do domu!

[anulka111]

Biedna koteczka, piekny tekst izydorka

[jaaana]

Jak co rano Frezja stoi na chodniku i czeka.
Czeka aż ją ktoś weźmie.
Prosi, płacze, zaczepia ludzi... i nikt, nikt jej nie chce wziąć do domu.
A ona przecież tak ładnie prosi, obiecuje, że będzie grzeczna, że nie będzie sprawiać kłopotów...
Ludzie mijają ją w pośpiechu, czasem ktoś spojrzy, ale żaden z mijających nie zatrzymuje się na dłużej.
A ona przecież jest taka ładna, smukła, urocza, tak lubi , gdy ktoś zanurza palce w jej futerku, gdy podrapie za uszkiem.
Jutro znowu wyjdzie ze swojej kryjówki, znowu będzie zaczepiać przechodniów i prosić o miłość, albo chociaż o litość...
Czy kogoś wzruszą jej błagania i płacz...?

Przepięknie napisałaś

Wczoraj wieczorem na moje wołanie wyszła z kryjówki pod schodami (takie ażurowe schody do głównego wejścia). Pomiziałyśmy się, grzecznie podjadła i potem razem poszłyśmy ok. 200 m dalej nakarmić moje stado.
Frezja grzecznie czekała w bezpiecznej odległości, aż dam jedzenie, a potem odeszłam kawałek, żeby dzikusków nie płoszyć i wtedy przyszła, przysiadła przy moich nogach i razem patrzyłyśmy jak koty jedzą. Potem koty się porozchodziły, zaczęłam zbierać miski, a Frezja podeszła powyjadać resztki.
Wróciłyśmy do jej miseczki, biegła za mną jak piesek. No i znowu nie chciała zostać, chciała iść za mną do domu

[anulka111]

Serce sie kraje ,jak sie widzi takiego miziastego koteczka

[77renifer]

a czy kotka ma ogloszenia na wszelakich portalach?

moze znajdzie sie dobra dusza

[jaaana]

Ma:
adopcje.org
CafeAnimal
e-oferty
koty.org
mój pupil
trójmiasto.pl

Gdyby ktoś mógł allegro jej zrobić, byłabym wdzięczna

[jaaana]

Na razie jedna chętna na kotkę - "bo kotka wysterylizowana, to nie będzie kłopotu"

[anulka111]

Ale przynajmniej cos zaczyna sie dziac

[izydorka]

Na razie jedna chętna na kotkę - "bo kotka wysterylizowana, to nie będzie kłopotu"

no bo to fakt

[jaaana]

Tak bym chciała, żeby mnie ktoś pokochał i zabrał ze sobą...
Tu biega dużo psów, a ja się psów boję.
I kotów jest dużo, a koty na mnie syczą.

[anulka111]

A prosilas o banerka? moge ponosic

[jaaana]

A prosilas o banerka? moge ponosic

Nie prosiłam, sam się zrobił - prymitywny, co prawda, ale mam nadzieję, że niedługo będzie potrzebny

[anulka111]

A dasz mi linka do banerka , moje kotki sobie poogladalam ,to moge je wyjac na jakis czas z podpisu )

[jaaana]

Proszę bardzo.
Oto kod banerka - prymitywu:

Kod: Zaznacz cały

[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=113609][img]http://img84.imageshack.us/img84/8840/frezjabanerek.jpg[/img][/url]

[anulka111]

Bardzo ładny banerek Ide usunac moj glowny

[jaaana]

Od dwóch tygodni drapię się jak głupia.
Nowy kot, nowe uczulenie Z każdym tak było, miesiąc, dwa i przechodzi.

A przecież Frezja musi na rękach posiedzieć i pomruczeć, pazurkami poprzebierać po szyi, poocierać się o twarz... Słodziak taki Mam nadzieję, że i na nią się uodpornię