WRO,Baltazar nasz nowy i DROGI !!! nabytek S. 95

Tak , bo Odysek jest wyjątkowy

Demi wczoraj pojechała do swojego brata do Domu :ok:

Figaro52 pisze:Tak , bo Odysek jest wyjątkowy
Demi wczoraj pojechała do swojego brata do Domu

Super

czyli zosał tylko Odysek?

zapraszam ! viewtopic.php?f=20&t=113657&start=0

To nowy tymczas, podrzucony na ulicę i przez dobrą duszę zaniesiony do wet P.Marszałek. Maluch ma spuchniętą łapkę i nie staje na niej . Zdjęcie nie wykazało złamania , prawdopodobnie ktoś stanął mu na lapke.

Pożegnalne zdjęcia maluchów, przed odejściem do własnych domków

błagam pomóżcie

jessi74 pisze:nawet nie wiem od czego zacząć pisać zadzwoniła pani Zosia - ona dostała telefon, w sprawie pani, karmicielki, pani została z łóżku i nie wstaje, rodzina musi się nią opiekować i pani jest od nich uzależniona .... wszystkie jej koty muszą pójść na bruk, albo do schroniska..... ręce mi odpadły..... bo to koty po przejściach, zabierane z ulicy.... koty 10 -12 letnie......
może dla kilku chociaż znajdzie się dt czy ktoś mógłby podejść dzisiaj z aparatem zdjęcia porobić proszę..... czasu tak mało........
tutaj wątek viewtopic.php?f=1&t=113682

Figaro52 pisze:Gerard pojechał w tygodniu do nowego domu , dołączy do niego siostra Demi , prawdopodobnie w niedzielę( narazie zaczęło ropieć jej oczko , obecnie już jest dobrze).
No i w pod koniec przyszłego tygodnia opuszczają nas Ella i Ptysia.Jadą do bardzo fajnego domku, ludzie dopiero się wprowadzają do nowego mieszkania w Siechnicy.Na razie szykują mieszkanko i meblują między innymi w tak niezbedny sprzęt jak kuweta i drapak
Trzymajcie kciuki za domki

A to Ella i Ptysia w swoim domku

panienki nie próżnują :mrgreen:

Figaro52 pisze:

To nowy tymczas, podrzucony na ulicę i przez dobrą duszę zaniesiony do wet P.Marszałek. Maluch ma spuchniętą łapkę i nie staje na niej . Zdjęcie nie wykazało złamania , prawdopodobnie ktoś stanął mu na lapke.

Jak mnie oczy nie mylą to Odys II malutki :mrgreen:

a dzisiaj trafiło trzech malutkich przybyszy od cioci Ulv :mrgreen:

czekamy na fotki :mrgreen:

Fotki dodamy później. Maluszki są 2, buraska i dymna( dymna ma biegunkę dosłowni z niej się leje

i jest bardzo chudziutka)

a ja wczoraj widziałam Odyska i nowego czarnuszka. Odysek to już piękny duży kot :-)

a mały jest słodki, oby tylko nerwy w łapce się zregenerowały.

Gacuś , bo tak nazwałyśmy malucha ma łapkę w gipsie.Na klinikach stwierdzono złamanie 2 paluszków i uszkodzenie nerwu. Łapka ( a właściwie stopa)jest całkowicie bezwładna.Zrobiono powtórnie rentgena łapki ( wcześniej miał robiony rentgen w Legwanie), badał go neurolog i po konsultacjach zdecydowano wsadzić łapkę w gips. Istnieje ryzyko ,że łapka może zostać bezwładna, wtedy operacyjnie usztywnią całą stopkę.
Maluszki ( Shira i Brandon)na chwile obecną wymagają intensywnej opieki i odpowiedniego dożywienia. Zostały dzisiaj odrobaczywione i Shira dostała antybiotyk.Mam nadzieje ,że antybiotyk wstrzyma biegunkę. Zaraz postaram się wkleić zdjęcia

Gacuś ze złamaną łapką. Dzisiejsza wizyta na klinikach to 100 zł, jeśli trzeba będzie operować to kolejne 300-400 zł.

WRO,Baltazar nasz nowy i DROGI !!! nabytek S. 95

Kto przegląda forum