Cosia Czitka,Balbi,Mić-kopciuszki, wracajcie do gniazd!!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 05, 2010 20:39 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- bzyczący problem.

Oj przeszkadzają :evil: Co Ci zrobi ślimak albo jeżyk? A taka pściółka, to ...to....no, to użądli na śmierć, jak mam pecha, czyli uczulenie. Wyciąć to razem z pszczołami? Dalej nie wiem co to i jak długo kwitnie. A moja sąsiadka mówi, że zaraz po pszczołach to będą żenszenie i że one to się żywią pszczołami, a potem robią gniazda w tych badylach :roll:
Natomiast jeżyki chyba mam w komórce, wyraźnie czuję zapach jeżyka :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19070
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon lip 05, 2010 20:50 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- bzyczący problem.

Według mnie to tzw. dzikie wino czyli winobluszcz, jak wszystkie bluszcze trujące dla kotów. Kwitnie długo lipiec / sierpień i pszczoły i inne bzyki to uwielbiają bo jest miododajne. Mój tata miał pszczoły a winobluszcz na działce do dnia dzisiejszego obrasta domek.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon lip 05, 2010 20:55 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- bzyczący problem.

O rany, to paskudztwo jakieś :evil: I te żenszenie :wink: też w tym urzędują?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19070
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon lip 05, 2010 20:59 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- bzyczący problem.

Tak zgadza się. Co ja z tym nawalczyłam żeńszenie, pszczoły, bąki. Ale działka rodziców i oni bardzo kochają to wino, bardziej niż wnuczki :wink: które jak były małe dużo czasu spędzały na działce. Ja tez za tym winem nie przepadam, bo na jesieni te kulki jak opadają to paskudnie taras brudzą. Nie muszę dodawać kto to czyścił. Teraz bardzo rzadko jeżdżę na działkę.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon lip 05, 2010 21:12 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- bzyczący problem.

W międzyczasie weszłam na jakieś fora o tych dzikich winach i wszyscy piszą to samo- siedlisko bzykaczy-żądlaczy 8)
To ja to wytnę :evil:
Ale też i piszą tam, że intensywne bzyczenie trwało krótko. U mnie już tydzień i raczej końca nie widać.
A co innego może obrastać dom (ale szybko) i nie bzyczy :wink: ?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19070
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon lip 05, 2010 21:34 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- bzyczący problem.

Ostatnio robiłam z córka rozpoznanie pod katem pnączy na balkonie ( ma duży taras) i coś co jest przyjazne dla kotów. Jej jedna kotka wszystkie kwiaty próbuje i żuje. I wyszło na, że tylko wilce lub powoje pasują, ale one są jednorocznymi roślinami. Na balkon pasuje.
http://sklep.swiatkwiatow.pl/go/_info/? ... 32&lang=pl
http://sklep.swiatkwiatow.pl/go/_info/? ... 80&lang=pl

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon lip 05, 2010 21:55 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-czym śmierdzi biedronka i dlaczego?

Ładne :1luvu:
Ja raczej myślę o czymś co będzie samo rosło, rosło, rosło i nie bzykało. Winogrona?
I kto mi ten winobluszcz zasiał?
W dzikim winie świat się plącze 8)
http://www.youtube.com/watch?v=iw1SwzyWGvo
I mam jeszcze jeden problem. Czym śmierdzi biedronka i dlaczego :evil:
Zdjęłam taką jedną bożą krówkę ze struktury muru dzisiaj i głupio wyszło, bo mi się rozdusiła w palcach :(
Nie była klasyczna, czerwona w czarne kropeczki, a taka jakby biała, też w kropki. Smród, który został na palcach nie mogę niczym zneutralizować. Myłam mydłem, proszkiem, płynem do naczyń, wszystkim, czym się dało. Potem kroiłam kotom mięsko i nie tknęły. Dalej śmierdzę :roll:
Do czego biedronce ten specyficzny zapach? Dlaczego biedronka śmierdzi?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19070
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon lip 05, 2010 23:54 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-czym śmierdzi biedronka i dlaczego?

Probujesz samymi zasadowymi utrwalaczami zapachu :wink: . Cytryna lub octem sprobuj. To pewne biedronka azjatycka. Cuchna niemilosiernie :? . Nie ruszaj ich.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 06, 2010 8:55 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-czym śmierdzi biedronka i dlaczego?

Monostra pisze:(...) To pewne biedronka azjatycka. (...)

Z Tajlandii przywiozłaś? :)

Wojtek

 
Posty: 27800
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto lip 06, 2010 12:44 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-czym śmierdzi biedronka i dlaczego?

Jak to azjatycka :strach: ???
Tu jest takich dużo! I dlaczego śmierdzi i czym?
Popołudniem poszukam coś na ich temat, jak dopadnę następną, to fotnę.
Śmierdzę dalej.....
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19070
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto lip 06, 2010 13:27 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-czym śmierdzi biedronka i dlaczego?

Harmonia axyridis – pochodzący z Azji gatunek chrząszcza z rodziny biedronek (Coccinellidae). Przez ok. 20 lat rozprzestrzenił się w obydwu Amerykach i Europie. W Polsce jest gatunkiem inwazyjnym, (...)

(...)

Harmonia axyridis jest biedronką średniej wielkości, o bardzo zmiennym ubarwieniu pokryw – od żółtego i pomarańczowego, przez czerwone aż do czarnego. Jej ciało jest owalne, wypukłe, o długości 5-8 mm, zbliżone wielkością do biedronki siedmiokropki (Coccinella septempunctata). Liczba kropek od 0-23.

Odmiany barwne: Obrazek

Jest spotykana w różnych środowiskach, głównie na krzewach i drzewach liściastych, także na terenach zurbanizowanych. Żywi się głównie mszycami, ale również innymi stawonogami, ich jajami i larwami, w tym także innych biedronek. Zjada też pyłek kwiatowy i nektar, nadgryza dojrzałe owoce. W winogronach przegryza skórkę i wchodzi do owocu. Jesienią podejmuje długodystansowe loty w poszukiwaniu miejsc do przezimowania. Zimuje w zacisznych, ciemnych miejscach w budynkach, w dużych skupiskach składających się nawet z tysięcy osobników.

(...)

Zagrożenia dla ludzi:

Odnotowano przypadki ukąszeń ludzi, u niektórych osób stwierdzono reakcje alergiczne dotyczące skóry i dróg oddechowych.

Pierwsze przypadki alergii wywołanej kontaktem z biedronką azjatycką zanotowano w 1998 r. Do kontaktu najczęściej dochodzi w warunkach domowych, albowiem jesienią grupy biedronek szukają w ludzkich domach dogodnego miejsca na odbycie zimowej hibernacji. Alergia na biedronkę pojawia się najczęściej jesienią, ale także wiosną. Uczulenie dotyczy wszystkich grup wiekowych (1-78 lat) i obu płci. Alergeny, oznaczone Har a 1 oraz Har a 2, są obecne w hemolimfie. Objawy nadwrażliwości obejmują: alergiczne zapalenie spojówek, astmę, pokrzywkę i obrzęk naczynioruchowy. Na jednym z obszarów odnotowano częstość występowania u ludzi alergii na biedronkę na poziomie 10%. W pierwszej kolejności zaleca się unikania kontaktu z biedronką azjatycką, zamiast stosowania leczenia farmakologicznego. W alergicznych testach skórnych należy uwzględnić test na Harmonia axyridis dla pacjentów zamieszkałych na terenach, gdzie ta biedronka występuje.

Uciążliwą dla człowieka substancją wydzielaną przez stawy udowo-goleniowe biedronki jest żółta hemolimfa, a dokładniej zawarte w niej metoksypyrazyny. Wydzielina ta jest wystrzykiwana z tzw. gruczołów obronnych biedronek w przypadku zagrożenia lub przy zgnieceniu chrząszcza. Pozostawia trwałe plamy na przedmiotach, psuje smak wina. Zdaniem Lingshuang Cai z Iowa State University skład hemolimfy jest związany z ubarwieniem danego osobnika i jest, przynajmniej częściowo, zależny od jego diety w okresie larwalnym.

(...)

Z http://pl.wikipedia.org/wiki/Harmonia_axyridis

Wojtek

 
Posty: 27800
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto lip 06, 2010 13:35 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-czym śmierdzi biedronka i dlaczego?

A może biedronka mączniakówka?
Obrazek

Albo biedronka wrzeciążka?
Obrazek

Wojtek

 
Posty: 27800
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto lip 06, 2010 14:13 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-czym śmierdzi biedronka i dlaczego?

Nie wiem czym śmierdzi biedronka, ale wiem, że może ugryźć i to boleśnie (choć raczej nad morzem). Ale ja nie o tym.
Jak chcesz nasionka takiego powojnika co śliczny bardzo to daj na priva adres to Ci przyślę. Sama mam na balkonie a ponieważ co roku pracowicie zbieram nasionka żeby mieć na przyszły rok, to mam ich całkiem sporo :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lip 06, 2010 15:59 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-czym śmierdzi biedronka i dlaczego?

Alienor, wysłałam pw, dzięki :1luvu:
Wojtku, wykład o biedronkach wspaniały. Ale tu nie widzę tej mojej, no biała była.... :( A może to już nie biedronka , a inny żuczek? Jedno jest pewne- śmierdziała :evil: I taka bardziej podłużna była. Może nie wszystko, co w kropki, to biedronka?
Idę szukać na murach, może się jeszcze jedna trafi i da sfotografować!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19070
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto lip 06, 2010 16:09 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- bzyczący problem.

czitka pisze:W międzyczasie weszłam na jakieś fora o tych dzikich winach i wszyscy piszą to samo- siedlisko bzykaczy-żądlaczy 8)
To ja to wytnę :evil:
Ale też i piszą tam, że intensywne bzyczenie trwało krótko. U mnie już tydzień i raczej końca nie widać.
A co innego może obrastać dom (ale szybko) i nie bzyczy :wink: ?


Dom to nie wiem, ale jakbyś przy domu jakieś podtrzymadełko zainstalowała to polecam rdest Auberta:
http://www.e-ogrody.com/a-62-rdest-auberta.html
Mam na balkonie i nie dość, że szybko rośnie, to i w donicy/skrzyni spokojnie się trzyma [to do Hannah12].
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 50 gości