WAW. Pola ma DS! 21.04.2016 ['] :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 05, 2010 18:23 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. POTRZEBNE na razie kciuki :)

kalair pisze:
OKI pisze:
kalair pisze:Ooo...czytam, że Pola śliczniusia, i na pewno tak jest!, a Ty mi tu kochana ze skórą i kośćmi... Uroda jest niezależnie od tego! :mrgreen:
OKI, zbroja, rękawice, woalka, i do dzieła.. :lol:

Aaaa.... strój pszczelarza?! Że też sama na to nie wpadłam :roll:
Pytanie, czy ona to przeżyje...

Ona tak..

Mi nic nie dolega :mrgreen:
Tak na serio, to boję się ją pod kran zapakować - niby jest dość ciepło, ale moja łazienka jest dość specyficzna - mała i raczej zimna, a włączenie piecyka powoduje, że się momentalnie przeciąg robi :? Ona ciągle bardzo słaba (choć w porównaniu do soboty, to już jest genialnie), obawiam się, że przemarznie i złapie jakieś zapalenie płuc, czy inne dziadostwo. Suszarka to jedyne, czego się boi jak na razie - sprawdzałam :?

Właśnie mi przed chwilą nawiała z łazienki :strach: bo nie zauważyła, że jedzonko niosę (tylko wtedy nie próbuje wyjść) :? I prosto do rezydenckich misek pognała, a moje dziewczyny aż zatkało z wrażenia przy tych michach - nawet nie fuknęły. Na szczęście ona lezie sama do człowieka, więc nie było problemu z łapaniem po całym mieszkaniu, a jak zobaczyła jeszcze, że już ma swoje "na stole", to już całkiem chętnie wróciła do swojego zamknięcia. Muszę jednak bardziej uważać :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 05, 2010 18:30 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. POTRZEBNE na razie kciuki :)

Dune, to prawda - ja sama czuję, że ona najbardziej ze wszystkiego potrzebuje takiego normalnego ciepła od człowieka. Staram się, jak mogę, ale nie mogę siedzieć non-stop w tej łazience :? Tym bardziej, że moje się właśnie wtedy denerwują, bo jak jestem gdzieś indziej, to ich już całkiem nie interesuje, co w łazience siedzi, tylko jak tam wchodzę :roll:

Talon mam "na leczenie" nie "na sterylizację", a żeby leczyć muszą zrobić badania

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 05, 2010 18:36 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. POTRZEBNE na razie kciuki :)

Łe, toś chwile grozy przeżyła.. :mrgreen: Ale dziewczynki tolerancyjne jak widać..Do pewnego stopnia..
Kąpiel..hmm..na pewno ostrożnie, ale myślę, że raczej nic by się jej nuie stało, poza stresem. To już musisz ocenić sama.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lip 05, 2010 18:47 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. POTRZEBNE na razie kciuki :)

czemu mi nie przychodzą powiadomienia?
trzymam kciuki za Polę :ok: :ok: :ok:
poczuwam się :twisted:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 05, 2010 18:49 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. POTRZEBNE na razie kciuki :)

kalair pisze:Łe, toś chwile grozy przeżyła.. :mrgreen: Ale dziewczynki tolerancyjne jak widać..Do pewnego stopnia..
Kąpiel..hmm..na pewno ostrożnie, ale myślę, że raczej nic by się jej nuie stało, poza stresem. To już musisz ocenić sama.

Akurat stresu w przypadku kąpieli boję się najmniej - przypuszczam, że Pola byłaby wręcz szczęśliwa :lol:
Boję się ją przemoczyć, niby się wyciera itd, ale... ja tam marznę po wyjściu z wanny nawet teraz i to przez krótką chwilę. A taki osłabiony kot, który w dodatku siedzi tam cały czas, to już w ogóle. Boję się, że nawet odpalenie podłogówki niewiele da (zresztą już chodzi od dwóch dni). Na razie próbuję ją na raty przecierać wilgotną gąbką i wodą utlenioną zmywać te krwawe plamy :roll: Wolę nie ryzykować :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 05, 2010 18:50 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. POTRZEBNE na razie kciuki :)

Killatha pisze:czemu mi nie przychodzą powiadomienia?
trzymam kciuki za Polę :ok: :ok: :ok:
poczuwam się :twisted:

A komuś przychodzą? 8O Regularnie? 8O :mrgreen:
Fajnie :D

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 05, 2010 19:17 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. POTRZEBNE na razie kciuki :)

powiadomienie już przyszło ;)
teraz przynajmniej nie będe szukała wątku
a kciuki trzymam cały czas :ok: :ok: :ok: :ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 05, 2010 19:23 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. POTRZEBNE na razie kciuki :)

OKI pisze:
kalair pisze:Łe, toś chwile grozy przeżyła.. :mrgreen: Ale dziewczynki tolerancyjne jak widać..Do pewnego stopnia..
Kąpiel..hmm..na pewno ostrożnie, ale myślę, że raczej nic by się jej nuie stało, poza stresem. To już musisz ocenić sama.

Akurat stresu w przypadku kąpieli boję się najmniej - przypuszczam, że Pola byłaby wręcz szczęśliwa :lol:
Boję się ją przemoczyć, niby się wyciera itd, ale... ja tam marznę po wyjściu z wanny nawet teraz i to przez krótką chwilę. A taki osłabiony kot, który w dodatku siedzi tam cały czas, to już w ogóle. Boję się, że nawet odpalenie podłogówki niewiele da (zresztą już chodzi od dwóch dni). Na razie próbuję ją na raty przecierać wilgotną gąbką i wodą utlenioną zmywać te krwawe plamy :roll: Wolę nie ryzykować :?


a przeciez mozesz wysuszyc suszareczką, na takim wolniutkim biegu
teoretycznie zdrowy kot sam powinien doprowadzic swoje futerko do ładu
ale na to bym nie liczyła skoro ma problemy dziąslowe to pewnie wcale sie nie myje
moja Kitka zaczeła sie myc na gwalt dopiero po zastrzykach, ktore zlagodziły stan zapalny paszczy.
Sama nie wiem czy bym kąpała...myslisz ze to jej nie zestresuje?
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Pon lip 05, 2010 20:03 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. POTRZEBNE na razie kciuki :)

dune pisze:a przeciez mozesz wysuszyc suszareczką, na takim wolniutkim biegu
teoretycznie zdrowy kot sam powinien doprowadzic swoje futerko do ładu
ale na to bym nie liczyła skoro ma problemy dziąslowe to pewnie wcale sie nie myje
moja Kitka zaczeła sie myc na gwalt dopiero po zastrzykach, ktore zlagodziły stan zapalny paszczy.
Sama nie wiem czy bym kąpała...myslisz ze to jej nie zestresuje?

Dune, moja suszarka nie ma takiego biegu, którego Pola się nie boi :wink:
A główny problem leży w tym, że się właśnie zaczęła wylizywać, jak się lepiej poczuła - mimo krwawiących dziąseł :x
Jestem pewna, że jej to nie zestresuje, bo ona jest tak zachwycona, jak się przy niej robi cokolwiek, że dopóki jej nie utopię w pełnej wannie, to będzie szczęśliwa :lol: Boję się tylko ewentualnego przeziębienia i problemów z płucami. Pomalutku się doczyścimy jakoś. Pysio na razie nie krwawi, więc jest szansa :wink: Nie chcę jej przemoczyć całej na wylot, skoro nie mogę jej wysuszyć :roll:

A czuje się znacznie lepiej, już się inaczej kładzie, tak bardziej na luzie, łapki wyciągnięte - a jak wchodzę do łazienki, to najpierw mamy koci grzbiecik i przeciąganko :D Tego wcześniej nie było :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 05, 2010 20:15 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. POTRZEBNE na razie kciuki :)

Tak, od razu widac po kocie jak juz nie jest spięty, inaczej lezy, inaczej wstaje...
najpierw spojrzy czy mu sie wstac opłaci, potem sie przeciągnie, potem podejdzie
a nie tak się podrywa w ułamku sekundy juz gotowy do ucieczki
No to juz nie wiem co ci poradzic ztym kąpaniem... ;)
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Pon lip 05, 2010 20:20 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. POTRZEBNE na razie kciuki :)

Będziemy odmaczać po kawałku, póki nie uznam, że mi się nie przeziębi :lol:

dune pisze:a nie tak się podrywa w ułamku sekundy juz gotowy do ucieczki

Ona się podrywała gotowa do barankowania, ale fakt - na równe nogi :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 05, 2010 20:37 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. POTRZEBNE na razie kciuki :)

OKI,też bym nie ryzykowała kąpieli.Ona tym bardziej będzie się lizać i zakrwawi znów futerko.Dobre efekty daje wyczesanie szczotką,tak robiłam z bardzo chorą kotką w lecznicy.Nikuś w lecznicy też był brudny,nie był kąpany,a po niedługim czasie był czyściutki i pachnący.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lip 05, 2010 21:09 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. POTRZEBNE na razie kciuki :)

Ewo, dzięki za wsparcie :lol:
Masz rację - wprawdzie krwawienie się wczoraj zatrzymało, ale po powrocie od weta dziś znów coś tam chwilę leciało. Nie ma sensu, dopóki się paszczy nie naprawi, narażać ją na dodatkowe atrakcje. Szczotka to dobry pomysł, dzięki :D

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 05, 2010 21:18 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. POTRZEBNE na razie kciuki :)

No, a ten suchy szampon? Gdzieś już była chyba taka propozycja? 8)
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lip 05, 2010 21:21 Re: WAW. Pola- chora i wycieńczona. POTRZEBNE na razie kciuki :)

OKI pisze:Ewo, dzięki za wsparcie :lol:
Masz rację - wprawdzie krwawienie się wczoraj zatrzymało, ale po powrocie od weta dziś znów coś tam chwilę leciało. Nie ma sensu, dopóki się paszczy nie naprawi, narażać ją na dodatkowe atrakcje. Szczotka to dobry pomysł, dzięki :D


jest jeszcze taki patent zeby talkiem przesypywac i wyszczotkowywac
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Blue, CatnipAnia, Google [Bot], kasiek1510, Szymkowa i 47 gości