RZESZÓW - 3 małe kotki i matka - mają DT - POMOC POTRZEBNA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 04, 2010 11:38 RZESZÓW - 3 małe kotki i matka - mają DT - POMOC POTRZEBNA

Witajcie,
Przy szkole nr 25 na osiedlu Baranówka w Rzeszowie zauważyłam dziś trzy małe kotki - rudy, czarny i szary, w wieku około 4 może 5 tygodni (nie wiem, ale puchate maluszki). Pod samochodem obok zaparkowanym leżała prawdopodobnie ich matka - szylkretka. Jeśli jest tu ktoś z Rzeszowa bardzo proszę o interwencję. Ja niestety niewiele mogę zrobić, bo mieszkam w Krakowie i dziś wracam do domu. Tam znalazłam się z zupełnie innej okazji. Wiem od pracowników szkoły (w której dziś był lokal wyborczy), że na tym śmietniku bytują koty, i że jest tam jakaś karmicielka. Gdyby ktoś z Rzeszowa mógł się z panią skontaktować i wyłapać rodzinkę - bardzo proszę. Śmietnik to nie miejsce dla małych kociaków. Tym bardziej, że dziś był tam wzmożony ruch samochodowy. Ja niestety muszę dziś wracać do domu, bo mam we własnej krakowskiej łazience tymczasa, który od wczoraj jest w domu sam i na dłużej nie mogę go zostawić.

PILNIE PROSZĘ O POMOC DLA MATKI I KOCIAKÓW!!!

Mamy banerek i prosimy o wklejanie

Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/hjly][img]http://tnij.org/hjlw[/img][/url]
Ostatnio edytowano Nie lip 11, 2010 13:50 przez fiszka13, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 04, 2010 20:28 Re: RZESZÓW - 3 małe kotki i matka na śmietniku pod szkołą

Ponownie proszę o pomoc dla kociej rodzinki - śmietnik to nie miejsce dla maluchów. Deszcz, samochody - dziś tam był wzmożony ruch z powodu lokalu wyborczego. Na razie ich oczka wyglądały zdrowo, ale mieszkając w takim miejscu łatwo załapią choroby. Rzeszowiacy odezwijcie się. Ja jestem prawie 160 km dalej.... :(
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 04, 2010 20:46 Re: RZESZÓW - 3 małe kotki i matka na śmietniku pod szkołą

Do góry!
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56109
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lip 04, 2010 20:49 Re: RZESZÓW - 3 małe kotki i matka na śmietniku pod szkołą

do góry po pomoc!
Pilni pomoc potrzebna.One maleńkie a jeszcze takie słońce.
A ty nie mozesz ich zabrac a potem DT szukać sie będzie?
Umrą same :cry:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55985
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lip 04, 2010 20:52 Re: RZESZÓW - 3 małe kotki i matka na śmietniku pod szkołą

Napisałam pw do dwóch dziewczyn z Rzeszowa.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56109
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lip 04, 2010 21:01 Re: RZESZÓW - 3 małe kotki i matka na śmietniku pod szkołą

ewar pisze:Napisałam pw do dwóch dziewczyn z Rzeszowa.

trzymam kciuki mocne. Godzina pierwszego postu mało optymistyczna by maluszki były całe i zdrowe o tej porze. Taki ruchliwy dzień i taki upalny. A po nocy trudno znaleźć.
Oby były wszystkie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55985
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lip 04, 2010 21:21 Re: RZESZÓW - 3 małe kotki i matka na śmietniku pod szkołą

:?:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55985
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lip 04, 2010 21:35 Re: RZESZÓW - 3 małe kotki i matka na śmietniku pod szkołą

Niestety - ja mieszkam w Krakowie, w Rzeszowie byłam z innych powodów i już jestem z powrotem w domu. Nie bardzo miałabym gdzie i jak je zabrać, rodzina nie wykazała chęci, więc na siłę im kociaków nie zawiozę do domu i nie zostawię. :( W Rzeszowie dziś upał i ulewne deszcze. Przynajmniej jak wyjeżdżaliśmy to lało. Oby się udało znaleźć im opiekę. Napisałam tez do jednej osoby z Rzeszowa i jutro z rana zadzwonię do Kundelka...

Przy tym śmietniku są pudełka po margarynie, wiec koty są tam dokarmiane. Zresztą, wiem to też od pracowników szkoły. Co zwiększa szanse, że jeśli gdzieś pójdą, to wrócą. Trzeba je jednak koniecznie stamtąd zabrać!

ewar pisze:Napisałam pw do dwóch dziewczyn z Rzeszowa.

Ogromnie dziękuję za pomoc :)

I za inną pomoc również - zaglądanie tu i kciuki :1luvu:
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 05, 2010 8:30 Re: RZESZÓW - 3 małe kotki i matka na śmietniku pod szkołą

Coś wiadomo o kotkach?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56109
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lip 05, 2010 8:55 Re: RZESZÓW - 3 małe kotki i matka na śmietniku pod szkołą

O kotkach wie Bogusia, która juz wielu kotkom pomogła i ma na koncie kilaset sterylek bezdmniaczków.
Bedzie łapac matke do sterylki, kociątko jedno juz ma zaklepany dom, pozostala dwójeczka trafi do schroniska.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lip 05, 2010 9:02 Re: RZESZÓW - 3 małe kotki i matka na śmietniku pod szkołą

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: To dobra wiadomość.Rozumiem,że do "Kundelka"?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56109
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lip 05, 2010 9:04 Re: RZESZÓW - 3 małe kotki i matka na śmietniku pod szkołą

ewar pisze::ryk: :ryk: :ryk: :ryk: To dobra wiadomość.Rozumiem,że do "Kundelka"?

ja też tak rozumiem.Bo schron to wyrok dla maluszków.
Strasznie sie martwiłam i modliłam(wiem głupie :oops: )o nie w nocy.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55985
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lip 05, 2010 9:09 Re: RZESZÓW - 3 małe kotki i matka na śmietniku pod szkołą

Super wiadomość!!! Bardzo Wam dziękuję za szybka akcję :1luvu:

Rozumiem, że już mam nie dzwonić do schroniska :?: Nie udało mi się jeszcze porozmawiać z Kierowniczką, bo akurat miała inną rozmowę - dzwoniłam z pół godziny temu, a na interwencjach powiedzieli, że oni się zajmują sprawami pod wskazanym adresem, a nie wolno żyjącymi kotami...

Jeszcze raz dziękuję :1luvu:
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 05, 2010 11:16 Re: RZESZÓW - 3 małe kotki i matka na śmietniku pod szkołą

Na jakich interwencjach 8O ?? Do kogo dzwoniłaś ?
Pierwsze słysze o interwencjach dla kotów jedynie z meldunkiem...
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lip 05, 2010 12:29 Re: RZESZÓW - 3 małe kotki i matka na śmietniku pod szkołą

No.. :oops: wygooglałam schronisko Kundelek Rzeszów, tam w zakładce kontakt jest numer zatytułowany "przyjmowanie interwencji w pon. wt. środy od 9 do 13 oraz czwartki od 12 do 15". Tam zadzwoniłam, bo wydawało mi się, że to interwencja... i tam mi Pani powiedziała, że wolnożyjące koty to nie ich działka, że "interwencje" są wtedy jak ktoś zadzwoni ze wskazaniem konkretnego adresu, gdzie coś się dzieje... i żeby zadzwonić do schroniska, i podała mi numer komórkowy. Zadzwoniłam pod niego i rozmawiałam najpierw z kimś, kto powiedział, że najlepiej z kierowniczką, która ma inną rozmowę, więc nie może. Potem zadzwoniłam jeszcze raz i rozmawiałam z kierowniczką. Okazało się, że wie o sprawie. Przy okazji chwilę porozmawiałyśmy o sytuacji w ogóle kotów "zgubionych, wyrzuconych, itp.", bo ja akurat jednego takiego mam w łazience. Tyle...

Najważniejsze, że kociaki bezpieczne - mam nadzieję :kotek:
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 98 gości