Pućka ze schronu Łódź - i pobiegła dalej... [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 24, 2010 12:01 Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

ojej! no oczywiście, że za Pucciolinę :ok: :ok: :ok:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 27, 2010 8:11 Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

Czy gdzieś tam czeka na mnie domek? Prawdziwy, kochający domek?
Obrazek
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 27, 2010 10:00 Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

kiche_wilczyca pisze:Czy gdzieś tam czeka na mnie domek? Prawdziwy, kochający domek?
Obrazek



Jak śliczna!!

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Nie cze 27, 2010 10:01 Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

A co tam koło oczka? Jakaś ranka?

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Nie cze 27, 2010 17:25 Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

Pucia co i rusz ma jakiś problemik z oczkami...

żeby cię ten domek wreszcie odnalazł, Ślicznoto! :ok:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 02, 2010 22:41 Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

To nie jest ranka.
Puci oczka właściwie prawie cały czas łzawią...
Raz mniej, raz więcej...
Dostawała już różne leki. Teraz nie jest już źle.

Fotka - piękna :mrgreen:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23786
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 03, 2010 16:54 Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

Puciunia :1luvu:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 03, 2010 19:32 Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

Puciolko kochana, hopsaj na górę - niech Cię w końcu "KTÓŚ" wypatrzy
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 03, 2010 22:36 Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

W górę, w górę...!!

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08


Post » Nie lip 04, 2010 22:13 Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

ja sobie dzisiaj siedzę w "jedynce"
a tu niespodzianka, któż to taki śliczny
przyszedł skontrolować boks i stoi u drzwi?
Puciolinek :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 05, 2010 7:26 Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

i do góry od rana Pucciolinę! :ok:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 05, 2010 9:25 Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

Kierowniczka Pucciolinka :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Może wreszcie... :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon lip 05, 2010 11:25 Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

Ona jest taka śliczna :!:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Pon lip 05, 2010 21:38 Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

wczoraj zagadnęłam nieśmiało do mojego TŻ coby wziąć Pućkę...
popatrzył się na mnie z politowaniem i powiedział: kobieto, 3 tłukące się koty, 5miesięczne dziecko i jeszcze chcesz wziąć Pućkę... oszalałaś???
no i ma rację... strasznie mi jej żal, ale nie mogę jej wziąć, no nie mogę :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 13 gości