wątek cukrzycowy III

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Nie lip 04, 2010 6:06 Re: wątek cukrzycowy III

Tinka07 pisze:
Ewa JANCZUK pisze:1 jednostka caninsuliny w U40 to 0,5 kreski.
Ewo, fatalna pomyłka z Twojej strony :o Cieszymy się z Twojej pomocy i z udzielania się w wątku kotów cukrzycowych, ale proszę o poprawne matematyczne przeliczenia, jeśli Twoja pomoc miałaby mieć jakikolwiek pożytek.

JEDNA jednostka caninsuliny w strzykawkach U 40 to JEDNA kreska.

Pozdrawiam serdecznnie
Tinka



uffff, czyli nie jestem "głąbem" i Ludmisiowi podawałam dobrą dawkę :ok:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lip 04, 2010 6:11 Re: wątek cukrzycowy III

Izabela pisze: uffff, czyli nie jestem "głąbem" i Ludmisiowi podawałam dobrą dawkę :ok:


Iza, Ty i głąb?????????????????? phiiiii - nie widzę podobieństwa :!: :lol:
Dzieńdoberek :!: :mrgreen: 8)
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Nie lip 04, 2010 6:13 Re: wątek cukrzycowy III

Szejbal pisze:
Izabela pisze: uffff, czyli nie jestem "głąbem" i Ludmisiowi podawałam dobrą dawkę :ok:


Iza, Ty i głąb?????????????????? phiiiii - nie widzę podobieństwa :!: :lol:
Dzieńdoberek :!: :mrgreen: 8)



Hej Beatko, lecę do wątku Ludmisia doczytać :)

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lip 04, 2010 7:59 Re: wątek cukrzycowy III

Punia 8.00 wynik 495
Jest lepiej niż wczoraj rano :)
Kicia sama podeszła do michy i jadła :1luvu:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lip 04, 2010 8:09 Re: wątek cukrzycowy III

Izabela pisze:Punia 8.00 wynik 495
Jest lepiej niż wczoraj rano :)
Kicia sama podeszła do michy i jadła :1luvu:

Iza, Ty niedługo jeszcze, a będziesz specjalistką od cukrzycy z doświadczenia :wink:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Nie lip 04, 2010 9:25 Re: wątek cukrzycowy III

Ludmiłkowy cukier dzisiaj:
teraz, czyli 10:30 - 532 :!: :strach:
Dam mu teraz w związku z tym 1 jedn. insuliny + za godzinę żarełko. Dobrze robię? :oops:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Nie lip 04, 2010 9:30 Re: wątek cukrzycowy III

Beatko, jak tak będziesz skakała codziennie z dawką insuliny, to Ludmiłka nie wyregulujesz. Dlaczego teraz insulina, a za godzinę jedzenie :?: :?: :?: Kiedy dostał poprzednią dawkę i ile?

EDIT: Info o neuropatii znajdziesz tu: viewtopic.php?f=1&t=87400&p=3955757&hilit=+neuropatia+Xobaline#p3955757
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Nie lip 04, 2010 9:52 Re: wątek cukrzycowy III

Tinka07 pisze:Beatko, jak tak będziesz skakała codziennie z dawką insuliny, to Ludmiłka nie wyregulujesz. Dlaczego teraz insulina, a za godzinę jedzenie :?: :?: :?: Kiedy dostał poprzednią dawkę i ile?

:oops: :oops: :oops:
Okazuje się, że chociaż dużo wiem o cukrzycy, to i tak błędnie robię. :(
Tinko, możesz mi coś "podłożyć" jakiś tekst o tych dawkach. Bo gubi mnie moja ludzka cukrzyca i zasady z nią związane, a tu okazuje się, że u kotów to inaczej się przedstawia.
Poprzednia dawka: 1:30 -> 0,5 jed. + jedzenie - zdecydowałam się bo cukier był 495 - ale chyba źle zrobiłam (zasady ludzkiej cukrzycy :oops: )
A to jedzenie za godzinę, to tez zdaje się źle, nawet jeśli cukier taki wysoki? :oops: Kurcze, nie myślałam, że moja cukrzyca okaże się tak myląca... :( Proszę Cię Tinka jakiś tekst i rady, a nawet błagam, bo nie mogę się załamywać. :(
I napisz czy dać mu już teraz jedzenie, bo insulinę - 1 jed. - już podałam :oops:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Nie lip 04, 2010 9:55 Re: wątek cukrzycowy III

I jeszcze test paskowy moczu:
ketonów brak, cukier full.
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Nie lip 04, 2010 10:03 Re: wątek cukrzycowy III

Beatko, podaj teraz jedzonko. Na resztę pytań odpowiem później, bo właśnie zaraz wychodzę. Problem polega na tym, że Caninsulina działa na organizm dosyć gwałtownie, bez jedzenia jeszcze gwałtowniej. Cukier nie powinien nigdy spadać szybciej niż przeciętnie o 50 mg/dl w ciągu godziny. Szybsze spadki cukru powodują prawie zawsze kontrregulację.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Nie lip 04, 2010 10:07 Re:

Tinka07 pisze:I jeszcze jedno. Niektórzy weterynarze zalecają właścicielom kotów cukrzycowych podawanie najpierw insuliny (nawet o dwie godziny wcześniej), a potem karmy. Firma Intervet (producent caninsuliny) ostrzega wyraźnie w swoim przewodniku dla lekarzy weterynarii przed taką kolejnością. Prawidłowa kolejność to najpierw karma, a potem zastrzyk insuliny. Patrz str. 21.

http://www.intervet.de/Binaries/61_35726.pdf (po niemiecku)

Podobnego zdania są profesor Wilfried Kraft z Uniwersyteckiej Kliniki Weterynaryjnej w Monachium, prof. Marian Horzinek z Holandii (urodzony w Katowicach) oraz dr Angelika Hörauf (diabetolog) z Kolonii.

Taką kolejność: najpierw insulina, a później pokarm, uważam osobiście również za bardzo niebezpieczną. Wyobraź sobie, że podasz swojemu kociakowi normalną dawkę insuliny, on jednak tego dnia dojdzie do wniosku, że nie ma wcale apetytu. Takie dni niedyspozycji zdarzają się u kotów cukrzycowych częściej, niż nam się wydaje.

Insulina bez pokarmu lub z mniejszą niż normalnie porcją może spowodować niedocukrzenie (hipoglikemię) lub efekt Somogyi. Są też inne sytuacje, gdy kociak np. żebrze o jedzenie, chociaż dostał wystarczająco pokarmu i żebranie nie jest jego zwyczajem. Może to oznaczać za niski poziom cukru we krwi. Nadmierne uczucie głodu to reakcja organizmu, który chce się uchronić przed niedocukrzeniem. Ja w takich przypadkach, gdy moja kotka się dziwnie kręciła i prosiła o jedzenie, zawsze sprawdzałam poziom glukozy. Zdarzyło się już kilka razy, że moja intuicja mnie nie zawiodła. Tinka nie miała wprawdzie jeszcze objawów hipoglikemii, ale wynik był alarmujący; poniżej 50 mg/dl.

Na koniec jeszcze niektóre rodzaje mokrych karm, z którymi właściciele kotów cukrzycowych na niemieckim forum mają pozytywne doświadczenia.

Miamor delikatna przekąska
Miamor Delikatne Filety
Miamor pasztety (różne smaki)
Miamor Bio (różne smaki)
Animonda Dinetta
Animonda Classic vom Feinsten (klasyczna mieszanka o różnych smakach)
Animonda Carny Adult (różne smaki)
Animonda Rafiné Ragout
Animonda Cuisine
Kattovit dla kotów cukrzycowych
Schmusy
Felidae
Nutro
Innova Lite
Bozita
Leonardo
Grau
Amadeus
Tiger-Menue
Schesir
Feline Porta 21


Większość tych karm znalazłam w polskiej filii niemieckiego sklepu internetowego zooplus: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_dla_kota_mokra

Interesujące artykuły na temat prawidłowego żywienia kotów cukrzycowych po angielsku i po niemiecku:

http://www.felinediabetes.com/hodgkinsarticle2.htm
http://www.felinediabetes.com/hodgkinsarticle3.htm
http://www.felinediabetes.com/diabetic-cat-diets.htm
http://www.felinediabetes.com/DietaryRecs_Greco.htm
http://www.petfood-bad.blogspot.com/
http://www.yourdiabeticcat.com/diet.html
http://www.catinfo.org/makingcatfood.htm

O roli tauryny

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11747139
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16444816
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15258147
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1940 ... rom=pubmed


Jeśli kociak straci apetyt i zacznie odmawiać przyjmowania pokarmu, to jest to sytuacja alarmująca. Kotu coś dolega. Jeśli nie ma apetytu przez jeden, najwyżej dwa dni, możemy jakoś z tym żyć. Najpóźniej po dwóch dniach strajku głodowego każdy właściciel powinien udać się do lekarza weterynarii, gdyż za długa głodówka może być bardzo niebezpieczna. U kotów powstaje bardzo szybko stłuszczenie wątroby. O dużo gorzej wygląda to, gdy apetyt straci kot cukrzycowy, bo wtedy nie możemy podać stałej dawki insuliny. Nie tylko ryzyko hipoglikemii jest o wiele za duże, jest to też sprzyjająca sytuacja powstawaniu ketonów, których wszyscy u kotów cukrzycowych tak bardzo się boimy.

Ale co robić, gdy nasz Słodziak odmawia pokarmu? Próbujemy wtedy karmić na siłę. Ale co?

Poniżej kilka propozycji sprawdzonych i często stosowanych preparatów, którymi nasze Dziewczyny na forum cukrzycowym w Niemczech karmią w takich przypadkach swoje Futerka: http://www.katzendiabetes.de/1496981.htm

- Pasta Calo-Pet
- Pasta Nutri-plus Cat
- Vitaltrunk (w Polsce jeszcze niedostępny)
- Bioserin (serum z białka końskiego, w Polsce jeszcze niedostępny)
- Hill's Prescription Diet Canine/Feline a/d (karma mokra)
- ROYAL CANIN "CONVALESCENCE SUPPORT"
- Reconvales Tonicum Katze
- Canivita
- Royal Canin Recovery


I na sam koniec jeszcze jedno:

Dr Hodgkins, lekarz weterynarii i specjalista diabetolog z USA pisze jednej forumowiczce, mającej problemy z wyrównaniem cukrzycy u swojego kota: http://www.yourdiabeticcat.com/forums/t ... IC_ID=1071

“You have stopped feeding any dry food at all, right??????”

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie lip 04, 2010 10:13 Re: wątek cukrzycowy III

Dziękuję za odpowiedzi :1luvu:
Bez Was sobie bym nie poradziła :oops:
Fredziolina czytałam to na początku, ale i tak dużo niewiadomych mi w głowie powstało :oops:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Nie lip 04, 2010 14:15 Re: wątek cukrzycowy III

Najpierw karma później zastrzyk.
Punia dostaje najpierw zastrzyk a później jedzonko.
Cholera, nie znam się na cukrzycy, teraz boje się , że zaszkodzę kotu ifokry :(
Niestety ale tutaj potrzeba współpracy całej rodziny Puni.

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lip 04, 2010 19:28 Re: wątek cukrzycowy III

Wspólpraca - jak najbardziej, dziś dyżur męża :) A od jutra panikara iwonka zaczyna akcję "jestem grzeczną dziewczynką, nie boję się igly" :)
Uwaga, uwaga (werble i fanfary) wynik Puni z pomiaru wieczornego: 227!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
IZA!!! Jakie "zaszkodzę"??? Gdyby nie Ty, kto wie, co by bylo z nami. Ja naprawdę bylam o krok od poddania się i zrobienia czegoś glupiego, czego nie wybaczylabym sobie do końca życia. I nagle pojawilaś się TY. I wszystko wydaje się proste, latwe i calkowicie do przejścia.
I wielkie dzięki Ci za to :1luvu:
Dziewczyny, mówię Wam - Iza to najprawdziwsza zaklinaczka cukru!!!
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"

ifokry

 
Posty: 285
Od: Śro gru 16, 2009 18:41
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lip 04, 2010 19:47 Re: wątek cukrzycowy III

Potwierdzam, dzisiejszy dyżur męża Ifokry był rewelacja :) Pełen profesjonalizm i opanowanie. I o to chodzi :)
Od jutra "na tapecie" Iwonka :mrgreen: i spokój, spokój i jeszcze raz spokój , bo tyłek złoję za niepozytywne myślenie! :wink:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości