WAŻNE.
Mamy drobny problem nie z naszymi kotami i nie wiemy jak postąpić właściwie.
W piwnicy u nas (własnie teraz jak wróciliśmy) spotkaliśmy kota!
Młody, ufny, sprawia wrażenie miziastego i dobrodusznego...
Biało szary -śliczny.
Kuleje na jedną tylną łapkę ale nie wygląda jakby mu to bardzo przeszkadzało.
Zaniosłem mu jedzenie oraz wodę ale nie wiem co dalej.,
Straż miejska ma zakaz przyjmowania kotów, nie wiem komu można go dać/polecić by się nim dobrze zaopiekował, boję się, że piwnica tego bloku może nie być na tyle bezpieczna by zostawić tu kotka.
Proszę bardzo o pomoc, nie chcę zostawiać stworzaka na pastwę losu a sam przygarnąć go nie mogę
