Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

mamaja wcale nie jesteś złą matką -kociasty Ci przecież nie powie, że go boli.....czasem trudno tak odgadnąć!

Moje maleństwo kolorowe już zainstalowane w łazience - okazuje się, że nieufnik umie mruczeć j ajk się rozmruczy....!!! To och och

I prędziutko się odblokowała, bo była troszkę wystrachana - ale jak wzięłam na kolana, to zaczęła się intensywnie tulić i łapkować mnie po buzi

. Wyczesałam futerko - co przyjęła z zadowoleniem, podjadłą royalka i przytuliła się do kolejnego liska z kolekcji

Jeszcze tyko oczko zakropimy i będzie kot wyelegantowany na nocny spoczynek :mrgreen:

Ale gdzieś tam na dnie myślę też o tej szarusi.....Domku weź szarasika małego

Skromnie przypominam, że bazarek jutro się kończy :mrgreen:

wydaje się, że Willi lepiej. teraz bawi się w kuchni z moimi kociastymi. chociaż na chwilę wyszedł z tej łazienki... apetyt jest niezły, wodę pije, urobek w kuwecie ok. mały odkrył, że można drapać w drzwi jak coś sie nie podoba, nauczył się również wspinania po wiszącej półce :evil:

dalej kicha ale zdaje mi się, że troszkę mniej

dzielny rudziaszek, ma byc zdrów :ok:

ale macie kolorowo na tymczasach

nooo, niektórzy mają czarno

Mała1 pisze:dzielny rudziaszek, ma byc zdrów
ale macie kolorowo na tymczasach

nooo, niektórzy mają czarno

a ja mam monochromatycznie (z przewagą czerni) :mrgreen:

Mały kolorowiec ma na imię Polcia

Taka Kuleczka - Polcia :mrgreen:

Musiałam ją wyciągnąć z łazienki i dać do sypialni - tu będzie się kurować, bo w łazience przy tych upałach...Okazało się za duszno. Dziś rano gdy weszłam, stwierdziłam, że ja bym nie wytrzymałą siedzieć tam - kocinka leżała obok kocyka na podłodze rozciągnięta i była przymulona na maksa -TZ nie wytrzymał tego widoku i przytargał klatkę do sypialni. Tu też może być izolowana.

Ale za to jest wyinchalowana :mrgreen:

- nosek zaczął się przetykać.
Jest tak bardzo spragniona miłości, mruczy nieustannie, tuli się bez przerwy - i jak się ślicznie bawi myszką! :1luvu:

Jest wesoła i grzeczna - pomijając zjadanie modemu ;/
Koopka i siku ładnie do kuwetki :twisted:

Kot po prostu potrzebował odrobiny miłości...

I wydaje mi się, że maleństwo dysponuje jedną pchłą :evil:

Mishila pisze:Mały kolorowiec ma na imię Polcia Taka Kuleczka - Polcia

Musiałam ją wyciągnąć z łazienki i dać do sypialni - tu będzie się kurować, bo w łazience przy tych upałach...Okazało się za duszno. Dziś rano gdy weszłam, stwierdziłam, że ja bym nie wytrzymałą siedzieć tam - kocinka leżała obok kocyka na podłodze rozciągnięta i była przymulona na maksa -TZ nie wytrzymał tego widoku i przytargał klatkę do sypialni. Tu też może być izolowana.
Ale za to jest wyinchalowana - nosek zaczął się przetykać.
Jest tak bardzo spragniona miłości, mruczy nieustannie, tuli się bez przerwy - i jak się ślicznie bawi myszką!
Jest wesoła i grzeczna - pomijając zjadanie modemu ;/
Koopka i siku ładnie do kuwetki
Kot po prostu potrzebował odrobiny miłości...

I wydaje mi się, że maleństwo dysponuje jedną pchłą

no, chyba raczej pchła dysponuje maleństwem...

a czy ja Ci obiecywałam ,że bierzesz tylko jednego tymczasa?
masz kocinke i pchełki na tymczasie
tylko pamietaj je wykastrować, coby sie nie mnozyły
hyhy :mrgreen:

a tak naprawde przydałoby sie ja spsikac odpchlaczem, a nie mam , upssss

Spokojnie Mała - odpchlanie załatwię hurtem..

Pająki w upały:

Uploaded with ImageShack.us
po upojnej zabawie,wreszcie padły :mrgreen:

od dołu ;Pirania, Pączusia, Gacek.

fajnie ,że pajączki brykają
nareszcie

u naszej burasi balbinowatej tez oki
tzn jest bardzo, bardzo zaopiekowana
juz po wizycie u weta,osłuchaniu, usg, lekach i wogole pełnym przeglądzie
No , ale przede wszystkim będzie mała odrobaczana i sie zobaczy, bo brzusio spory
Kicia ma swoje drapaki, budke i wogole :ok:

cyt a,propos imienia z maila :wink:

....Nie wiem jak ma na imię, bo córka raz mówi Koko, potem Chanel, potem Zarusia a woła na nią Kitek...

One są bardzo "niewyględne"bo łysawe,ale pełne życia i wreszcie widać,że zdrowieją.Oczywiście,cieszymy się z innych tymczasowych,ale to nasz osobisty sukces!

Zarabiaste brzuchy maja pajączki:))
A satysfakcja jak się zawróci z tej złej drogi jest super:)

A trikolorka byłą w dwupaku tylko Mala wstydziła sie powiedzieć:))

I kciuki za czarną. Niech się nie wyglupia i korzysta z fajnego domu.

William całkiem nieźle. kicha o wiele mniej. siedzi w kuchni z moimi chłopakami bo darł się tak strasznie, że miałabym problemy z sąsiadami.
teraz jest zadowolony i spokojny. chłopaki go tolerują chociaż jeszcze nie uznają za kompana do zabaw

Lideczko co Ty masz na myśli???

No chyba, że chodzi o tę pchłę :smokin:

Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Kto przegląda forum