Rudasek BEZ oczu / "operacja" emigracja ;)

qlenka pisze:
Szejbal pisze::crying: Błagam niech go któś przygarnie. Ja miałam rozmowę z TŻ już ciężką o Ludmiłka z cukrzycą, na którego czekam cierpliwie, i jestem świadoma, że naprawdę nie mogę. TŻ jest bardzo wyrozumiały i rozumie wszystko, ale juz coś ustaliliśmy i się nie da.

Błagam - niech go ktoś wypatrzy

Szejbal - to Ty wzięłaś Ludmiłka?

To ja odpowiem- tak, to do Szejbal jedzie Ludmiłek :1luvu:

qlenka pisze: Szejbal - to Ty wzięłaś Ludmiłka?

Tak, ale na razie jest "w drodze", a raczej na "przechowaniu" u Izabelii, a dzisiejszej nocy transport do Liwii do Krakowa. No a potem to powitanie moje z nim w Kraku i pociągiem do domku do mnie. :1luvu:

Zapraszam do wątku ->> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=113117

Witt-1981 pisze:
Lidka pisze:Nie podejmowałam żadnych decyzji, bo to w końcu nie do mnie należy. Chciałam sie tylko podzielić tym co wiem na temat podróży. Przecież prosiłeś o pomoc.
A o podróżach samolotem myślę raczej ze strachem. Dlatego napisałam o tym co mam przećwiczone.

Mogę jeszcze popytać o te podróże samolotem, jeśli chcialbyś.

dziękuję aczkolwiek jak widać Rudaska już nie dotyczy to info...
Ale jest pilnie potrzebna pomoc w szukaniu domów na stałe dla dwójki zadbanych kotów.
Mruczek i Misia szukają domów stałych, a to jest wątek założony przez Mirkę z Bydgoszczy.
Z tego co widzę jest tam status quo, do tej pory nic w ich sprawie się nie ruszyło.

viewtopic.php?f=1&t=113252&p=6132609#p6132609

Może warto też samemu zrobic w tej sprawie a nie czekac na gruszki na wierzbie...
Mirka jak wszyscy tu służymy pomocą ,ale sa też portale z ogłoszeniami...a do tego trzeba tylko mieć 2 ręce.

Fundacja KOT pisze:Lidiya, przesadziłaś; linki do ogłoszeń POWINNA podać Mirka_t i informować na bieżąco Witolda o każdej przeprowadzonej rozmowie i w ogóle o każdym kroku

Jezuuuuu faktycznie, a ja głupia myslałam ,że to powinno właścicielowi zależeć :ryk:

ale jestem niedoświadczona...

Jestem w kontakcie z Danka i na tym bede sie opierac.

Nie ma co juz rozstrzasac.

Nie mam czasu przebijać się przez kilka stron - rozumiem, że Rudasek nie jedzie do Alicji?

Z tytułu wątku wynika co innego

Ja zrozumiałam, że on jednak jedzie do Alicji...

raczej jedzie- str. 12-13 chyba nie pozostawia zadnych watpliwosci

jedzie, jedzie do Alicji - CoToMa dobrze zrozumiała, emigracja do Szwajcarii

Fundacja KOT pisze:jedzie, jedzie do Alicji - CoToMa dobrze zrozumiała, emigracja do Szwajcarii

mam pytanie w jakim jest wieku. W domu sa cztery koty wszystkie kastraty .12 letni Smyk 10 letni Korek oraz dwaj 5 letni bracia Browar i Filip. Nie moge sobie pozwolic na mlodego kota bo mój wiek juz nie taki najmłodszy choc jeszcze nie starość ale jakby to był starszy kot i ktoś mogłby go przetrasnsportować do Warszawy to jestem chętna. Bardzo proszę o kontakt na e-maila hszalkowska@o2.pl.

oj chyba sie spóżniłam dwie stroni mi sie nie otworzyły nie wiem dlaczego i nie doczytałam

nie przejmuj się - jest cała masa kotów starszych

Link do topiku Starszaków po kliknięciu na banerek poniżej:

Rudasek BEZ oczu / "operacja" emigracja ;)

Kto przegląda forum