wątek cukrzycowy III

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt lip 02, 2010 10:57 Re: wątek cukrzycowy III

12.00 wynik 137

nic nie podawać?

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lip 02, 2010 10:58 Re: wątek cukrzycowy III

Super :ok: Nic bym nie podawała. Następny pomiar o 16.00, ok?
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt lip 02, 2010 11:00 Re: wątek cukrzycowy III

Tinka07 pisze:Super :ok: Nic bym nie podawała. Następny pomiar o 16.00, ok?


Ok :) to idę po mokre żarełko :)

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lip 02, 2010 11:03 Re: wątek cukrzycowy III

Izabela pisze:
Tinka07 pisze:Super :ok: Nic bym nie podawała. Następny pomiar o 16.00, ok?


Ok :) to idę po mokre żarełko :)



Krzysiek lubi wszystko z keczupem, najlepiej bardzo ostrym więc nie zapomnij uzupełnić zapasów :ok:

I super super, że cukier taki niski.
Ten kot nie ma cukrzycy, kto się ze mną założy? 8)
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15763
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Pt lip 02, 2010 11:08 Re: wątek cukrzycowy III

Liwia pisze:
Izabela pisze:
Tinka07 pisze:Super :ok: Nic bym nie podawała. Następny pomiar o 16.00, ok?


Ok :) to idę po mokre żarełko :)



Krzysiek lubi wszystko z keczupem, najlepiej bardzo ostrym więc nie zapomnij uzupełnić zapasów :ok:

I super super, że cukier taki niski.
Ten kot nie ma cukrzycy, kto się ze mną założy? 8)


zaplułam monitor :ryk:
mam nadzieję, że Felixy z keczupem będą cool ;)

Nie zakładam się, ja jestem tylko od pomiarów.
Tylko zastanawiam się skąd te odmienne pomiary ze schroniska? takie wysokie i w ogóle :|

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lip 02, 2010 11:10 Re: wątek cukrzycowy III

Liwia pisze: Krzysiek lubi wszystko z keczupem, najlepiej bardzo ostrym więc nie zapomnij uzupełnić zapasów :ok:

Mój TŻ to tez Krzysiek i też lubi ostry keczup :ryk:

Liwia pisze:I super super, że cukier taki niski.
Ten kot nie ma cukrzycy, kto się ze mną założy? 8)

Ja się nie zakładam :1luvu: Chyba mu niedługo insuliny nie będzie trzeba i tylko mój domek wystarczy :ok: :1luvu: :ryk:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pt lip 02, 2010 11:12 Re: wątek cukrzycowy III

Izabela pisze:
zaplułam monitor :ryk:
mam nadzieję, że Felixy z keczupem będą cool ;)

Nie zakładam się, ja jestem tylko od pomiarów.
Tylko zastanawiam się skąd te odmienne pomiary ze schroniska? takie wysokie i w ogóle :|


Felixów nie jada. Ryb nie jada. Kawy nie pije. Nie klnie. Nie pali.
Może by żółty ser, jajko :mrgreen:

A wysokie wyniki? Mogą mieć sto przyczyn, trudno gdybać teraz więc pewnie raczej się tego nie dowiemy już.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15763
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Pt lip 02, 2010 11:15 Re: wątek cukrzycowy III

Ten kot nabawiłby się na 100 proc. cukrzycy, gdyby wlewano dalej w niego insulinę. Liwio, a ja z Tobą nie będę się zakładała :D , bo Ty zakładasz się tylko wtedy, gdy wiesz, że zakład wygrasz :ryk: :ryk: :ryk:
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt lip 02, 2010 11:46 Re: wątek cukrzycowy III

O ja pitole, ale żar z nieba :| kolejki okropne, pot spływa po niewymownych....

Felixów nie było, jaja z okresu świąt wielkiej nocy, ja chcę na Grenlandię :s3:

idę do wanny udawać wieloryba :mrgreen:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lip 02, 2010 11:56 Re: wątek cukrzycowy III

Izabela pisze:O ja pitole, ale żar z nieba :| kolejki okropne, pot spływa po niewymownych....

Felixów nie było, jaja z okresu świąt wielkiej nocy, ja chcę na Grenlandię :s3:

idę do wanny udawać wieloryba :mrgreen:


Tym bardziej chyba się zdecyduję na pociąg do Krakowa o 3:36 8O 8O 8O Liwia czytasz to? Niedługo Ci zapinguję w domyśle z prośbą o odzwonienie... :oops: :twisted:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pt lip 02, 2010 11:57 Re: wątek cukrzycowy III

Izabela pisze:
ifokry pisze:Powoli się zbieramy. Wystawiłam kontener a Punia zrobiła minę pod tytułe "chyba żartujesz, ja nigdzie się nie wybieram". Mam tylko nadzieję, że Punia zachowa się ładnie, bo ona jest hmmm trudnym pacjentem :) A ja jeszcze gorszą (w zachowaniu) opiekunką :)


Daj proszę znać, jak po wizycie.

Wizyta czad, pani wet jeszcze większy czad :D Oczywiście dawka byla za wysoka, Punia dostała najpierw 1,5 jednostki, ale pani Małgosia stwierdziła, że w zupelności wystarczy jej 1 jednostka. Kocina odżyła, oczka się zaświeciły, łapka poszybowala w stronę przeuroczej pani Małgosi :) Pani Asia trzymała się z daleka, ale dzielnie podała Puni insulinę :D
Zakupiłam glukometr, czekam na Dorotkę coby mnie nauczyła jak to obsługiwać :D
A i co najważniejsze ten mój jełopek łaciaty zaczął jeść, co prawda malutko, ale z apetytem :D Wstawię Wam zdjęcia Puni po 3 jednostkach i Puni po obniżeniu dawki, zobaczycie różnicę w wyglądzie.
Puncia odżyła, pancia odżyła a teraz w zgodnej komitywie idziemy drzemać, bo zmęczone jesteśmy bardzo wrażeniami :D

A co mi tam, zaraz Wam wstawię zdjęcia :D
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"

ifokry

 
Posty: 285
Od: Śro gru 16, 2009 18:41
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lip 02, 2010 12:01 Re: wątek cukrzycowy III

ifokry pisze:
Izabela pisze:
ifokry pisze:Powoli się zbieramy. Wystawiłam kontener a Punia zrobiła minę pod tytułe "chyba żartujesz, ja nigdzie się nie wybieram". Mam tylko nadzieję, że Punia zachowa się ładnie, bo ona jest hmmm trudnym pacjentem :) A ja jeszcze gorszą (w zachowaniu) opiekunką :)


Daj proszę znać, jak po wizycie.

Wizyta czad, pani wet jeszcze większy czad :D Oczywiście dawka byla za wysoka, Punia dostała najpierw 1,5 jednostki, ale pani Małgosia stwierdziła, że w zupelności wystarczy jej 1 jednostka. Kocina odżyła, oczka się zaświeciły, łapka poszybowala w stronę przeuroczej pani Małgosi :) Pani Asia trzymała się z daleka, ale dzielnie podała Puni insulinę :D
Zakupiłam glukometr, czekam na Dorotkę coby mnie nauczyła jak to obsługiwać :D
A i co najważniejsze ten mój jełopek łaciaty zaczął jeść, co prawda malutko, ale z apetytem :D Wstawię Wam zdjęcia Puni po 3 jednostkach i Puni po obniżeniu dawki, zobaczycie różnicę w wyglądzie.
Puncia odżyła, pancia odżyła a teraz w zgodnej komitywie idziemy drzemać, bo zmęczone jesteśmy bardzo wrażeniami :D

A co mi tam, zaraz Wam wstawię zdjęcia :D


ekstra :spin2:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lip 02, 2010 12:05 Re: wątek cukrzycowy III

Ifkory, super!
Śmieje mi się dziś wszystko, że tak jakoś się układa pomyślnie tutaj :D

Szejbal, dla mnie bomba.
Przyjedziesz 6:26, powrotny masz 6:59 a w razie pośłizgu: 7:29. i 7:41.
Zadzwonię jak wyjdę z tego wariatkowa czyli po południu, dobrze?
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15763
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Pt lip 02, 2010 12:08 Re: wątek cukrzycowy III

Dziewczyny, zobaczcie zmianę:

Punia wczoraj:
Obrazek

Punia dziś:
Obrazek
Obrazek
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"

ifokry

 
Posty: 285
Od: Śro gru 16, 2009 18:41
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lip 02, 2010 12:10 Re: wątek cukrzycowy III

Liwia pisze: Szejbal, dla mnie bomba.
Przyjedziesz 6:26, powrotny masz 6:59 a w razie pośłizgu: 7:29. i 7:41.
Zadzwonię jak wyjdę z tego wariatkowa czyli po południu, dobrze?

Liwia, juz jest popołudniu :twisted: :lol: A tak na serio to ok :ok: Jak tylko będziesz mieć czas to wtedy dzwoń :1luvu:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 9 gości