Ruda kotka bez oczka w typie Norwega- ma wspanialy DOM!!!

izula1984 pisze:Po pierwsze: widzę z postów, że Rudzia już daje sobie radę z życiem w kocim stadku? Myślicie, że zakumplowałaby się z trzyłapką trzyletnią spokojną kotką? Jeśli tak, to po drugie:
Trzymajcie kciuki za moją siłę perswazji:) Jak dobrze zagadam z moim Chłopem - to się może uda z tym DS... Ja się w Rudzi zakochałam na zabój...

Trzymam kciuki za rozmowę z M :ok:

izula1984 pisze:Po pierwsze: widzę z postów, że Rudzia już daje sobie radę z życiem w kocim stadku? Myślicie, że zakumplowałaby się z trzyłapką trzyletnią spokojną kotką? Jeśli tak, to po drugie:
Trzymajcie kciuki za moją siłę perswazji:) Jak dobrze zagadam z moim Chłopem - to się może uda z tym DS... Ja się w Rudzi zakochałam na zabój...

Tak, z kotką spokojną nie będzie problemu. Tak , jak juz wczesniej pisałam - Rudzinka po sterylce jest zupełnie innym kotem, nie znałam jej wczesniej, ale z tego co pisała Angel niezły był z niej rozbójnik.

W tej chwili jedynie z moja rezydentką Lusią się nie dogadują, ale zaznaczam, że to wina Luski, bo cały czas ją wkurza i podchody do niej robi :roll:

izula1984 pisze:Po pierwsze: widzę z postów, że Rudzia już daje sobie radę z życiem w kocim stadku? Myślicie, że zakumplowałaby się z trzyłapką trzyletnią spokojną kotką? Jeśli tak, to po drugie:
Trzymajcie kciuki za moją siłę perswazji:) Jak dobrze zagadam z moim Chłopem - to się może uda z tym DS... Ja się w Rudzi zakochałam na zabój...

Fajnie, że napisałaś w wątku. Namawiaj chłopa. Kciuki są :ok:

Jeszcze kciuki proszę... Chłop pojechał do Bielska w interesach, wraca wieczorem, ma dużo kilometrów na przemyślenie sprawy;) Już dzwonił i sam rzucił: 'tak myślę o tej Rudej...' - chyba też go 'wzięło'... No, oby!

Ooo jest szansa na domek! Kciuki mocne :ok:

Rudzina dzisiaj tak pięknie bawiła się sznurówką, że aż mnie rozczuliła.
Tylko upał jej dokucza ... Wczoraj Manio (mój drugi tymczasik) znalazł schronienie w wannie :wink:

Zaczyna normalny kot z niej wychodzić, nawet galopik po mieszkaniu już był

kto zakocha się w cudnej kici?

pozdrawiamy lipcowo...

kasia_czy pisze:Rudzina dzisiaj tak pięknie bawiła się sznurówką, że aż mnie rozczuliła.
Tylko upał jej dokucza ... Wczoraj Manio (mój drugi tymczasik) znalazł schronienie w wannie

Zaczyna normalny kot z niej wychodzić, nawet galopik po mieszkaniu już był

kasia_czy pisze:

kto zakocha się w cudnej kici?

pozdrawiamy lipcowo...

Kasiu jestes CUDOTWORCZYNIA!
Lzy mi do oczu naplynely :cry:

Wiedzialam, wiedzialam, ze warta jest wiecej jak zycia w oborze i rodzenia za kazdym razem! Z okiem, czy bez- jest tak piekna i urocza, ze nie pozwolila mi o sobie zapomniec odkad ja pierwszy raz ujrzalam..
I w gleby duszy wiedzialam, ze charakter tez ma cudny, stlamszony zyciem, ale w gruncie rzeczy to kochana koteczka!

kasia_czy pisze:

kto zakocha się w cudnej kici?

pozdrawiamy lipcowo...

a izula1984? czy jej TŻ się nie zakochał jednak?...

No rzeczywiście podobna jest Rudzinka do Kai :1luvu:

RudyiSrebrnyKot pisze:
a izula1984? czy jej TŻ się nie zakochał jednak?...

jeszcze nic nie wiem, Iza się nie odezwała, może potrzebue więcej czasu do namysłu,
w końcu to decyzja na najbliższe lata ...

Cały czas czekamy na ten jeden, jedyny dom

No to, oby się znalazł

...

Halo, no co tez tutaj sie dzieje??
Ja nie rozumiem zupelnie tego braku zainteresiwania tym kocim rudym cudem!!!

pozdrawiamy upalnie

Ruda kotka bez oczka w typie Norwega- ma wspanialy DOM!!!

Kto przegląda forum