Bułkownik i Trun(i)a - wiosna idzie, koty szaleją.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 29, 2010 22:38 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. At least :D

Halo co u Was Kochani :1luvu:
tatuażyk już jest? 8)
Mścisia ściskam i miziam mocno

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro cze 30, 2010 6:38 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. At least :D

Jest jest :lol: Ostatnio jakiś dzieciak leciał za mną i pytał czy prawdziwy :ryk:
Obiecuję fotki, w tym tygodniu zabiorę bratu aparat, bo komórka TŻ nadal nie żyje :?
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw lip 01, 2010 13:00 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. At least :D

Pokaż koniecznie bo zczeznę z ciekawości :P :P :P
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt lip 02, 2010 6:50 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato.

Qrna noo.. :( Biedak Mścisiek chyba przejedzie się do weta :? Użarła go wczoraj mucha (w grzbiet) i od tamtej pory kot złapał jakiegoś schiza - nie dość, że biega po całym mieszkaniu i ogląda się za siebie, jest koszmarnie przerażony, to jeszcze faluje mu skóra na grzbiecie i ogon. Mam nadzieję, że to nie "zespół falującej skóry", ale wolę się upewnić. Dziś rano wlazł do kuwety, nasikał i zasiadł w niej (chyba doszedł do wniosku, że tam mucha nie doleci). Jak go z niej wytrząsnęłam, coby w mokrym nie siedział, to niemal wlazł pod szafkę :? Jest coś, co mogę zrobić, żeby mu pomóc, zanim dotrzemy do weta?
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lip 02, 2010 7:26 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. Zespół falującej skóry?

Z domowych metod na ukąszenia muchy pomagają okłady z lodu, lub okłady z wody z solą lub okłady z rozpuszczonej w wodzie sody oczyszczonej - nie pamiętam proporcji :roll: Spokojnie, wiem po sobie, że takie ugryzienie może być bardzo bolesne, nawet bardziej niż osy, więc dziwne zachowanie nie jest dziwne :wink: Mściśkowi pewnie spuchł trochę grzbiet, boli go i nie wie co się dzieje, więc wariuje :wink: Ale wet nie zaszkodzi

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Pt lip 02, 2010 7:27 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. Zespół falującej skóry?

Ja znałam tylko metodę z cebulą na ukąszenia owadów (na kocie wolałam jakoś nie stosować), ale dobrze wiedzieć o tej soli :)
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lip 02, 2010 7:29 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. Zespół falującej skóry?

wystraszył się, poza tym - jak napisała mmk - ten ból za nim "chodzi" i biedak nie wie, co zrobić, dlatego "macha" skórą. Oczywiście wet nie zaszkodzi, może dać Mścisiowi jakieś coś, żeby mu ulżyć troszkę.

cebula na kocie odpada :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 02, 2010 7:37 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. Zespół falującej skóry?

I tak trzeba mu zrobić przegląd, ot, tak profilaktycznie :)
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon lip 05, 2010 21:18 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. Gorące.

Witamy :)

U Mściśka wszystko w porządku - faktycznie, to był tylko mega-stresssss... Nadal nieufnie zerka na muchy, ale nie tkwi przez cały dzień pod kołdrą TŻ, wrócił "stary" ciekawski kotek :1luvu:
Poza tym po staremu - gorąco, duszno (dzięki bogom w mieszkaniu nie mamy tzw.piekarnika - jest przyzwoicie pod względem temperatury). Ostatnio byłam "bohaterem we własnym domu" (vide głupia reklama Leroy) i założyłam rolety - od razu jest normalniej :lol: Jeszcze czeka nas wieszanie rolet innego systemu, stąd przywlekliśmy z pracy dwie, potężne wiertary. Jak myślicie, kto będzie starszym wiertarkowym? :roll: :wink: Przez to ostatnie moje zabieganie nie mam natchnienia posprzątać mieszkania...koty fruwają po pokoju aż wstyd :oops: :?

Kociamko, Ty chyba chciałaś zobaczyć tatuaż :lol:
Obrazek
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lip 06, 2010 9:21 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. Gorące.

Szacun -piękny jest.

ola19

 
Posty: 1140
Od: Czw gru 21, 2006 22:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lip 06, 2010 17:32 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. Gorące.

Cieszę się, że nie u Mściśka to tylko muchofobia była :wink:

Tatuaż, jak już pisałam, niesamowite wrażenie robi. Podziwiam Twoją odwagę, że zdecydowałaś się na taki rozmiar na pierwszy tatuaż.

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto lip 06, 2010 17:37 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. Gorące.

mmk pisze:Cieszę się, że nie u Mściśka to tylko muchofobia była :wink:

Tatuaż, jak już pisałam, niesamowite wrażenie robi. Podziwiam Twoją odwagę, że zdecydowałaś się na taki rozmiar na pierwszy tatuaż.


TŻ bał się, że Mścisiek zamierza zejść z tego świata, jak zobaczył Szare Zuo wciśnięte między dwa materace :?

mmk, wyszłam z założenia, że jakbym zrobiła mniejszy to zaraz bym chciała kolejny (to ponoć uzależnia), a tak nie będę przynajmniej robić na plecach "bałaganu" :lol: Plecy to jedyne miejsce, gdzie planowałam tatuaż (tyłek się pięknie rozrasta, a po co mi tatuaż ozdobiony rozstępami),a z racji, że mają ograniczoną powierzchnię, to bałaganu robić nie chcę :lol:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lip 06, 2010 17:49 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. Gorące.

Dobry argument! :lol: :ok:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto lip 06, 2010 18:38 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. Gorące.

AniHili pisze:Witamy :)

U Mściśka wszystko w porządku - faktycznie, to był tylko mega-stresssss... Nadal nieufnie zerka na muchy, ale nie tkwi przez cały dzień pod kołdrą TŻ, wrócił "stary" ciekawski kotek :1luvu:
Poza tym po staremu - gorąco, duszno (dzięki bogom w mieszkaniu nie mamy tzw.piekarnika - jest przyzwoicie pod względem temperatury). Ostatnio byłam "bohaterem we własnym domu" (vide głupia reklama Leroy) i założyłam rolety - od razu jest normalniej :lol: Jeszcze czeka nas wieszanie rolet innego systemu, stąd przywlekliśmy z pracy dwie, potężne wiertary. Jak myślicie, kto będzie starszym wiertarkowym? :roll: :wink: Przez to ostatnie moje zabieganie nie mam natchnienia posprzątać mieszkania...koty fruwają po pokoju aż wstyd :oops: :?

Kociamko, Ty chyba chciałaś zobaczyć tatuaż :lol:
Obrazek


łomatko 8O ale jest piękny :1luvu:
Aniu nie mogę się napatrzeć na to cudo
pewnie kapeczkę swędziało co?bo to chyba nie boli jakoś strasznie?

Mścisia mi żal bo muchy potrafią być okropne
u nas dzisiaj od rana takie upierdliwe i latam z klapką
przed deszczem troszkę naleciało do domu

Ucałuj Mścisia mocno

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro lip 07, 2010 0:21 Re: Na Dzikim Wschodzie mamy lato. Gorące.

Wow :shock:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Kankan, Marmotka i 27 gości