3miasto-puchate- ruda mix syberyjczyka szuka DT na cito!

[biamila]

....a czy w mieście w którym mieszkasz jest jakiś wet godny zaufania??? Cypisku lek jest zapakowany, jedyne co wstrzymuje jego wysyłkę to to że mi, która ma do czynienia z kotem nerkowym te wyniki za nic do chorych nerek nie pasują i boję się, że możemy pogorszyć stan zdrowia Maksa, a tego bym sobie nie darowała. Cypisku czy ty ufasz tym wetom? na jakiej podstawie orzekli chore nerki?

[ifciastu]

Byłam dziś u drugiego weta z wynikami Maxa,!!!!!!!!!!!!! potwierdził ,że Max ma brać nadal ipakityne i rubenal.

Reedie uważam ,że zaśmiecanie wątku nie jest na miejscu. nie widzę też celowości wpie...się z twojej strony. Mówisz tu o faktach generalnie nie mających większego znaczenia w sprawie.
Chodzi o pomoc a nie o brużdzenie. Izabela zadzwoń jak chcesz do wetów i porozmawiaj o Maxiu rudym persie. Mają tam jego wyniki i są w temacie.

Co to znaczy ,że skończyła ci się cierpliwość?, bo powoli to cierpliwość kończy się mi. Przedstawiłam wyniki zaświadczenie. co jeszcze? jutro jeszcze zaliczam ostatniego weta.
nie znaczy ,ze wam nie wierzę. lecz dlaczego mam nie ufać wetom .

Może pierwsze badania i drugie to badania zupełnie innych kotów... ???

Cypisku, bulwersujesz się, choć jest to zupełnie nie na miejscu... Kot jest faszerowany lekami, które w tej chwili nie są mu potrzebne... Masz tylko 2 wetów w okolicy? Idź do jakiegoś naprawdę dobrego...
Wszyscy starają się dojść co i jak, reddie chce w tym pomóc i jej się dostało, a Izabela dalej nie wie jaki jest faktyczny stan kota, bo wyniki ma dobre a dostaje leki...


Jak dla mnie- dziwne to wszystko, podczytuję wątek cały czas i troszkę nie potrafię cię zrozumieć...

Może będę bezczelna, ale przez aferę z fundacją nasuwa mi się pytanie czy na pewno i 1 i 2 wyniki badań są tego samego kota

No i przepraszam, że znowu się wtrącam, ale czytać tego nie idzie... Przecież tu chodzi tylko o dobro kota...

[Izabela]

Niebawem nowy watek Maxa. Podyskutujemy o ile Cypisek będzie miała ochotę coś w nim napisać i wytłumaczyć.

[cypisek]

Pisałam wcześniej ,że dziś byłam u drugiego weta. powiedział to samo co tamten. Mam w okolicy jeszcze jednego. Jutro idę do niego na konsultację. Robię co mogę dbam o kota , regularnie ma badania robione. Wetem nie jestem ,więc słucham tego co mówią . Jak już pisałam można zadzwonić , porozmawiać .Jakoś tu nie widzę chęci pomocy...
Wątek jak pisałam wcześniej założe ja , bo Max jest mój, .Też mi chodzi wyłącznie o dobro kota.Tylko i wyłącznie.!!!!!!

jeśli chodzi o Maxa powiedziałam wszystko.
wet zaświadczenie wydał i podpisał się pod diagnozą. biamila Max na początku miał 300 białka w moczu, czyli nerki je przepuszczały..teraz ma 30.

[biamila]

Dobrze Cypisku czekamy co powie trzeci wet. Zdziwiona jestem dlatego, że to co wynika z tych skanów wskazuje bardziej na chory pęcherz a nie nerki....a to całkiem inna bajka wiem bo mam i Małgonię nerkową i Gruńka z suk.

[Izabela]

Dobrze Cypisku czekamy co powie trzeci wet. Zdziwiona jestem dlatego, że to co wynika z tych skanów wskazuje bardziej na chory pęcherz a nie nerki....a to całkiem inna bajka wiem bo mam i Małgonię nerkową i Gruńka z suk.

Biamila, Cypiskowi mylą się koty. Być może nie tego do weta zabrała co trzeba.
Muszę to inaczej załatwić bo tak być nie może.

[ifciastu]

Dobrze Cypisku czekamy co powie trzeci wet. Zdziwiona jestem dlatego, że to co wynika z tych skanów wskazuje bardziej na chory pęcherz a nie nerki....a to całkiem inna bajka wiem bo mam i Małgonię nerkową i Gruńka z suk.

Biamila, Cypiskowi mylą się koty. Być może nie tego do weta zabrała co trzeba.
Muszę to inaczej załatwić bo tak być nie może.

No właśnie to tak wygląda, bo nie wierzę, że kot z pnn ma takie wyniki... To jest raczej fizycznie niemożliwe...

[cypisek]

Izabela od grudnia wiesz ,że pisałam Ci o Maxiu i wysyłałam jego wyniki. Max pił ogromne ilości wody , co skłoniło mnie do robienia mu badań.Od grudnia słyszę twoją śpiewkę ,że to nie nerki. Nic innego nie potrafiłaś mi doradzić !!!Pisałam Tobie zadzwoń do weta.!!!!!!. Raczej pers Max rudy jest jeden i wet wyraźnie napisał to w zaświadczeniu. Opisał jego chorobę i leczenie. Widzę tu sztuczną zadymę poprostu i dobrą zabawę co nie których z was.
Jednak widzę ,że nie chodzi tu wam o dobro kota.!!!!
Jaką też miała bym celowość dawania Maxowi leków nie zgodnych z zaleceniem weta. Jest to już nie smaczne co tu się wypisuje. Zwróciłam się o pomoc dla niego, a wy sobie tu używacie na całego. Piszcie co chcecie, rzucajcie kamieniami po kolei. Nie zapominajcie tylko ,że tu Max jest najważniejszy. Kotami zajmuję się od nastu lat, ratuję je ,leczę i nigdy nie zrobiłam nic nie zgodnego z zaleceniem wetów.

[biamila]

Cypisku, myślę, że jesteśmy jak najdalsze od napadania na ciebie. Po prostu wiem, że są weci i weci i moja Małgonia u jednego była zdrowa jak przysłowiowa ryba mimo, że badania w tym usg wskazywały na chorego kota. Ale gdy z dnia na dzień było gorzej i poszłam do innego okazało się, że ma chore nerki i to przewlekle.

[monika74]

Dzisiaj wyniki Maxa zostały skonsultowane przez weta z którym współpracuje Fundacja Kocia Dolina
Byłam obecna przy konsultacji przekazuje to co powiedział "nasz" wet
Na podstawie wyników wet skłania się do stwierdzenia ze Max cierpi na syndrom urologiczny napewno w jakimś stopniu uszkodzone są nerki bo przepuszczają białko a białka w moczu u zdrowego kota nie powinno wcale być potwierdził ze wskazane jest podawanie rubenalu i ipakityny zalecił dodatkowo przeleczenie Maxa antybiotykiem (synegal) przez conajmniej 2 do 3 tyg ze względu na przewlekły stan zapalny pęcherza

[Izabela]

Dzisiaj wyniki Maxa zostały skonsultowane przez weta z którym współpracuje Fundacja Kocia Dolina
Byłam obecna przy konsultacji przekazuje to co powiedział "nasz" wet
Na podstawie wyników wet skłania się do stwierdzenia ze Max cierpi na syndrom urologiczny napewno w jakimś stopniu uszkodzone są nerki bo przepuszczają białko a białka w moczu u zdrowego kota nie powinno wcale być potwierdził ze wskazane jest podawanie rubenalu i ipakityny zalecił dodatkowo przeleczenie Maxa antybiotykiem (synegal) przez conajmniej 2 do 3 tyg ze względu na przewlekły stan zapalny pęcherza

Nerki nie są uszkodzone. Syndrom urologiczny? czyli (SUK, ang. FULD - feline lower urinary tract disorders). Jeśli syndrom urologiczny to nie PNN!

[monika74]

Wet stwierdził ze badanie biochemiczne krwi czyli mocznik i kreatynina nie wskazują na PNN raczej skłaniał by się do diagnozy ze to SUK

[Sin]

Napadanie napadaniem... dość już tragedii a forum, nie chcę cytować wątku sprzed kilku dni...
...wyluzujcie i może na spokojnie?
Podczytuję wątek od jakiegoś czasu...
Rubenal to ziółka - opinie ma sprzeczne i w ogóle nie wiadomo czy to cudo działa ale ipakitine może szkodzić, nie wiem jakie były poprzednie badania ale nie wygląda to na PNN, a jak już się tak o to kłócimy to bym zrobiła USG - najlepiej z wydrukiem - nerki kota z PNN mają bardzo charakterystyczny wygląd
mam kota z PNN...wyniki też miewa w normie lub tylko nieznacznie podwyższone ale był czas, że systematycznie rosły, USG - za to dramat a było robione ostatnio 3 lata temu!
Do tego mocz - czasem wygląda na przewlekły stan zapalny pęcherza, a czasem jest przyzwoity.
Trzeba solidnie zdiagnozować kota zanim poda się leki.

Przepraszam, że się wtrącam ale niektóre posty są lekko zbyt zajadłe

[Izabela]

Sin, nie robię tego aby sobie skręcić aferkę.
Założę wątek Maxa to dowiesz się całej prawdy i tyle.

[reddie]

Biorąc pod uwagę wcześniejsze wyniki badań moczu Maxa, czyli pojawiające się w osadzie liczne bakterie, kryształy (struwity), podwyższona ilość białka w moczu (> 300), zasadowy odczyn moczu (w grudniu pH 8,5, spadło do 7 w lutym), a jednocześnie wyniki badań krwi, w których kreatynina i mocznik są w normie (w badaniu z początku grudnia mocznik był w normie, kreatynina wynosiła 0,86 mg/dl), to tak na logikę te objawy faktycznie raczej wskazywałyby na SUK, a nie na PNN.