



I Ty nie widzisz swojej zasługi


To że,Ari jest taki właśnie toTwoja zasługa!!!!!!!


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
KMagda pisze:Bardzo dziękuję za miłe słowa, ale wciąż nie widzę w tym mojej zasługiAri od paru dni już właściwie funkcjonuje poza szafą - całkiem sporo łazi po mieszkaniu, bawi się piłeczkami, a nawet próbuje się ganiać z Szarotką - choć jeszcze nieraz trudno powiedzieć czy bawią się czy przeganiają, ale krew się wciąż nie leje więc jestem optymistką
Natomiast szafa jest jego sypialnią
- poza krótkimi momentami w nocy, kiedy próbuje spać na łóżku
Nie panikuje też już tak bardzo na widok ludzi, w kucki można do niego podejść bardzo blisko, i tylko głaskać się wciąż nie pozwala, choć próbowałam przekupywać go jedzeniem - niestety, choć daje się karmić z ręki, to przy próbie pogłaskania od razu się wycofuje
Ale próbujemy dalej
KMagda pisze:Bardzo dziękuję za miłe słowa, ale wciąż nie widzę w tym mojej zasługi![]()
KMagda pisze:Trochę podżera suchego, ale widzę, że w zasadzie i Ari i Szarotka (czyli najnowsi domownicy) najbardziej lubią surowe mięsko
KMagda pisze:Trochę podżera suchego, ale widzę, że w zasadzie i Ari i Szarotka (czyli najnowsi domownicy) najbardziej lubią surowe mięsko
KMagda pisze:A Ari dziś się już całkiem wysypał i zaczął się bawić z Szarotką![]()
Nie trwało to długo ale jednak bez wątpienia to była zabawa!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Sandi870 i 665 gości