Skierniewicka banda i Księżniczka-wojna z chlamydią - lepiej

Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015

o jeny! to taki gnojec jak mój Kleofas vel Timon :1luvu:

ale super foty!!!!

zastępuje mamę?

raczej zastępuje szczura z Ikei :roll:

o mamo

nie zadziało mi powiadomienie :evil:

Korciaczki to my Wam za niego dziękujemy :1luvu:

Za to, że go zabrałyście z ulicy, uratowałyście mu życie i że nam zaufałyście :1luvu:

Gosiu zdjęcia Ani obejrzę w domu, bo nie wszystkie w pracy mi sie wyświetlają :oops:

A cisza tutaj taka, bo w zasadzie nic nowego się nie dzieje. Koty pospane, bo je temperatura wykańcza, Księżniczka już zasypana i wyczesana, faktycznie, zupełnie inaczej to futro się czesze - Monostra dzięki wielkie :1luvu:

I nawet bez problemów pozwala na takie zabiegi, można łapki nawet podnosić, tylko przy przerzucaniu na druga stronę i czesaniu ogona marudzi . Pannica śpi w nocy albo w kuchni, albo na biurku, albo laduje się na mnie tym swoim cielskiem i ..............głaszcze mnie łapką po policzku

. Apetyt o niebo lepszy, chociaz nadal wydziwia i wybrzydza. Ale już sie z nią nie cackamy - jak nie zje, to inne zjdzą

. Z kotami jeszcze nieufna, ale agresji nie ma. Powoli ale do przodu

.

Foty będa później, głównie Księżniczki. Wstawię te obciachowe krótkoportkowe

Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015

kiche_wilczyca pisze:Foty będa później, głównie Księżniczki. Wstawię te obciachowe krótkoportkowe

Georg-inia pisze:zastępuje mamę? raczej zastępuje szczura z Ikei

Napisane jest inaczej

Anna Rylska pisze:jak to się dziwnie wszystko układa, ślepy kociak wychowywany i zakochany w królicy,a ona w nim
Jurand stał się przez to spokojniejszy, czuje się bezpieczniej
bardzo dużo czasu teraz spędzają ze sobą

gosiaa pisze:
Satyrki, specjalnie dla Was, fotki, jak królica zastępuje mamę niesamodzielnemu jeszcze maluchowi

Anna Rylska pisze:moja mamusia

Żywy przykład, że przyjaźń międzygatunkowa może istnieć

W pierwszym domu, do którego trafiła Tazzy też był królik. Pani się skarżyła, że kotka maltretuje królika, że królik jest zestresowany, chowa się po kątach. U nas nawet specjalnie nie zwróciła uwagi na uszaki....

Obrzympolona Księżniczka, na szczęście na zdjęciu nie wygląda to tak tragicznie

Panna na tronie (siodło przykryte ręcznikiem) z iście królewską miną :mrgreen:

o matulu ale dama :1luvu:

ale widać, że się już dziewczyna wyluzowala :ok:

magdaradek pisze:o matulu ale dama ale widać, że się już dziewczyna wyluzowala

No ja nie wiem, czy taka wyluzowana...
Tutaj to mi trochę Księżniczka wygląda jak nabzdyczona sowa...
Jakby chciała powiedzieć Ale twarde to leżadło... Miejsce fajne, ale tu poducha powinna być :twisted:

A najlepiej ze dwie poduchy. Co za niemyślące towarzystwo...
A Duzi każą Księżniczce na siodle leżeć... Toż jej się odciski jeszcze na pupie porobią :mrgreen:

dla niej to jakaś olbrzymia poducha

Mam poduszkę godną książęcego tyłka, bordowa ze złotymi wyszywanymi wzorami i złotymi frędzelkami na rogach, co z tego, skora przeznaczona jest na mały książęcy tyłeczek :mrgreen:

kiche_wilczyca pisze:

no ja bym do niej chyba bała się podejść :strach:

eeee taka straszna i groźna to ona nie jest

To zdjęcie było robione po sesji nożyczkowej, więc mogła być troszkę wnerwiona

Ależ książęca minka, budzi respekt :wink:

Księżniczka jest niesamowita :1luvu:

jerzykowka pisze:Ależ książęca minka, budzi respekt Księżniczka jest niesamowita

I dodajmy niesamowicie gruba :wink:

Kochany Szeryfek dzisiejszej nocy wymiękł kompletnie, nie wiedział biedaczek gdzie się zakamuflować przed upałem, nawet we mnie przytulał się tylko za pomocą łapki lub ogona. Jeszcze kilka dni upału i się nam koty rozpuszczą :roll:

Skierniewicka banda i Księżniczka-wojna z chlamydią - lepiej

Kto przegląda forum