

Ja tylko chciałam wkleić zdjęcie jak to wygląda u na w Kociej Chatce i sprawdza się bardzo dobrze, może inne dziewczyny też zerkną na to fachowym okiem, czy takie rozwiązanie by pasowało


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MIKUŚ pisze:No nic........Jak tak dalej pójdzie to nici z wolontariatu podpisanego z Fundacją SOS.
PRZYPOMINAM DLA ZAINTERESOWANYCH, ŻE WOLONTARIAT "PSI" BĘDZIE W PIĄTEK O GODZ. 10.
Jak na razie poza psami to kotami mało kto się interesuje![]()
Mam nadzieję, że koci wolontariat kiedyś ruszy....Kiedy? Czas pokaże. Póki co mamy bezczynnie czekać aby koty tam poumierały![]()
Prawdopodobnie w piątek będę ostatni raz z wolontariuszami SOS-u, bo w przyszłym tygodniu mnie już nie będzieMam nadzieję że SOS wreszcie przyprowadzi swoich kocich wolontariuszy. W końcu tylu ich miało być
Mam nadzieję że SOS wreszcie przyprowadzi swoich kocich wolontariuszy. W końcu tylu ich miało być
terenia1 pisze:Dla zobrazowania w środku gdzie jest taka drewniana pionowa listwa i zameczki są takie ruchome ścianki, na zdjęciu chyba ich nie widac które w przypadku jak jest mniej kociaków wyciąga się i taka półka jest większa, kociaki są zamknięte, łatwo się to czyści i dezynfekuje. To tylko propozycja chyba że ktoś ma lepszy pomysł.
Ewa ocieplenie raczej nie będzie koniecznie w kociarniach są elektryczne grzejniki, i faktycznie grzeją bardzo dobrze jak byłam zimą w schronisku i były dość solidne mrozy podczas tej zimy w kociarniach nie było zimno.
Większym problemem jest brak bieżącej wody w kociarniach.
Madziula pisze:w niedzielę ruszam do piwnicy na pooszukiwanie gumolitu ( może póki co by starczyło) ale musiałabym znać rozmiary podłogi
Dorotka dobrze piszefajnie jakby był budowlaniec jakiś
materiały by się znalazły
lisek pisze:Dla wszystkich zainteresowanych:
10 lipca w sobotę, o godz. 12 organizujemy w schronisku katowickim (Katowice, ul. Milowicka1)spotkanie dla wszystkich osób, które są zainteresowane wolontariatem w sosnowieckim schronisku. Mogą przyjść także ci, którzy do schroniska chodzić nie będa, ale chcą pracować na jego rzecz. M.in. osoby od 16 roku życia, ale niepełnoletnie. Żeby zmienić sytuację zwierząt w schronisku, trzeba tam przede wszystkim być. Potrzebne są jednak i takie osoby, które będą np. ogłaszać zwierzaki do adopcji, szukać sponsorów, wirtualnych opiekunów adopcyjnych.
Spotkanie jest w Katowicach, ponieważ w sosnowieckim schronisku nie ma warunków likalowych na zgromadzenie większej ilości osób. Jeśli ktos chce, może przyjechać wczesniej i zobaczyć jak to działą w Katowicach tak u psów jak u kotów.
Zapraszam!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], kasiek1510, puszatek i 1493 gości