» Czw lip 01, 2010 22:57
Re: Był głodny.Chory senior Sasza prosi o datki na leki i karmę.
Sasza ma wielką ochote poznać towarzystwo zza drzwi.Nie jestem pewna,ale wydaje mi sie że jest w miarę posłuszny.Stał pod drzwiami i nasłuchiwał odgłosów z drugiej strony,nagadałam mu,ze przecież wie ze tam iść nie wolno i odszedł.Potem grzecznie siedział w bezpiecznym miejscu i obserwował jak sprzątam jego posiadłość.Nadal bardzo,ale to bardzo boi się zmiotek,szmat,kocy.
Wciąż ma wspaniały apetyt,w kuwecie prawie ok. tylko dzisiaj zamienił sobie kuwete na kocyk,nie wiem czemu.Nosek bez zmian,zapchany i wciąż mocno siorbie,ale za to dzisiaj oczka czyste,nie ma ani sladu jakiejkolwiek wydzieliny z oczek!