Panny "P", czyli Puma i Pepsi :) cz. 2!

[MaryLux]

[Ulla]

Nanetko, trzymamy również kciuki i czekamy na wieści!

I baaardzo dziękuję za miłe słowa!

[MaryLux]

[Myszolandia]

[MaryLux]

[Myszolandia]

[Anna61]

Co słychać u Was?

[MaryLux]

PiP? PiP?

[Ulla]

Nanetko, żyjesz?
Wielki dzień chyba się zbliża!

[nanetka]

Witajcie Cioteczki Żyję i mam się dobrze i nadal w dwupaku Małemu nie spieszy się na ten świat Ale mam nadzieję, że już niebawem powitamy Malucha Upały znowu trochę mi doskwierają, bo oddychać swobodnie nie umiem, ale nie jest źle Rzadko się pojawiam już na miau, bo ciężko mi wysiedzieć przed komputerem - kręgosłup niestety daje o sobie znać Panienki moje kochane wypoczywają codziennie na balkonie Bardziej "życiowe" są wcześnie rano - koło 6 - i późno wieczorem - koło 23 W ciągu dnia "umierają"

Mam nadzieję Cioteczki, że w ciągu kilku dni będę mogła Wam przekazać radosną nowinę A tymczasem przesyłamy wszystkim Cioteczkom buziaczki i Koteczkom mizianki

[MaryLux]

Bryczór, kciukamy

[Myszolandia]

Qrka,a niedawno ja miałam "jeszcze dwa dni"

[Ulla]

Nanetko, kciukamy!
A może uródź 7 lipca, co?
Malutki będzie obchodził urodzinki z moją Gagunią

[NITKA/KARINKA]

Ja trzymam za 4-go lipca.
Urodzony w niedzielę -będzie miał lekkie życie

4-go będzie rocznica zamieszkania z nami Nanetki-fisi

[Ulla]

Ja trzymam za 4-go lipca.
Urodzony w niedzielę -będzie miał lekkie życie
....

Hmmm, NITKO/KARINKO, polemizowałabym..
Ja urodziłam się w niedzielę i wcale nie mam lekkiego życia
Cały czas pod górkę.
Optuje więc nadal za 7 lipca! Ładna data będzie - 07.07.2010.