Dostałam sms od pani Zuzi(sama pierwsza zapytałam czy wszystko ok ) Zuzia się mizia, mruczy,wywala brzuch do głaskania a Ramzes syczy Właśnie moje kocury syczą na wszystko małe oprócz Rózi
No cóż-jutro wróci mój mąż i będę musiała podjąć jakąś decyzje.I nie wiem co robić,czy stajnia czy krótki tymczas w innym miejscu u mantry-a jak tam dom się nie znajdzie to co będzie?Zresztą ja bym marzyła o domu wychodzącym dla chłopaków,może być gospodarstwo tylko z myślącymi właścicielami.Koty w takich miejscach też są szczęśliwe.
Aukcja na allegro kończy się za 8 dni, może do tego czasu mąż zgodzi się. W końcu sam kazał dzieciom zrobić tą aukcję. Takie malce w stajni to ja nie wiem jak sobie poradzą i kto tam będzie i w jaki sposób o nie dbał. Tymczas u mantry, trochę daleko. Nie umiem znaleźć mądrego rozwiązania.