Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

z jednej strony cieszę sie, że Balbinka już nie jest sama w pustym mieszkaniu ale z drugiej strony... sama nie wiem, jak to nazwać, powiem więc tak jak czuję: czerwona lampka w mojej głowie dalej sie świeci...

To z całego serca trzymamy kciuki za nowy domek.

Oby nowa DUŻA, która przygarnęła Balbinkę miała cierpliwość i oceany miłości, bo takiemu osieroconemu kotu to dużo trzeba

.

Na fotki będziemy czekać.

A pomóc możesz praktycznie wszędzie, każdy z nas ma w podpisie choćby jakieś banerki, wystarczy kliknąć...

Pozdr.

mar9 pisze:z jednej strony cieszę sie, że Balbinka już nie jest sama w pustym mieszkaniu ale z drugiej strony... sama nie wiem, jak to nazwać, powiem więc tak jak czuję: czerwona lampka w mojej głowie dalej sie świeci...

W mojej też...
Zobaczymy.

Mam trochę mieszane uczucia, ale mam nadzieję, że będzie dobrze...

A ja mam dobre przeczucia

Krzysztofie czekamy z utęsknieniem na zdjęcia Balbinki z nowego domu. A może jej nowa Opiekunka zechciałaby do nas dołączyć na forum (tu też przecież jest się anonimowym

). Bardzo zapraszamy :ok:

CoToMa pisze:Mam trochę mieszane uczucia, ale mam nadzieję, że będzie dobrze...

no właśnie, ja też, coś mnie niepokoi w tej sprawie...

Panie Krzysztofie, proszę pisać więcej, i konkretami. Na razie czytam tylko o emocjach, a chciałoby się o faktach...

a zdjęcia koteczko rozwiałyby wszystkie wątpliwości

Prosimy o zdjęcia

bardzo prosimy...
i wciąż niesutające :ok:

co słychać u Balbinki????

no właśnie? co u kotki?

Panie Krzysztofie???

Dziewczyny, napiszcie o co chodzi z tymi czerwonymi lampkami w głowie i tymi niepewnościami>? CO macie na myśli?

Witam Krzysztof (Balbinka)

KOCHANI mineło kilkanascie godzin życia Balbinki u nowej Panii nowa włascicielka pijąc kawe jedząc ciastko była wszoku jak Balbinka weszła jej na kolana i zaczeła sie łasic i muruczec

Kontkat mam cały czas JA O NIEJ NIE ZAPOMNE NIEMA DNIA ANI GODZINY JAK MYŚLE O ZMARŁEJ BABCI I O BALBINCE

Pozdro dla wszystkich.....Krzysztof

A jak Balbinka reaguje na kota tej Pani?
Co ze sterylką?

Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Kto przegląda forum