Jeśli trzeba pobrać jej krew albo inne badanie wymagające dotyku weta dostaje głupiego jasia,
bo inaczej możemy tylko pomarzyć o badaniu Szurki.
Po takich atrakcjach wyglądam jakbym gołymi rękami obrobiła za trzy hektary jeżyn Killatha pisze:taaa
wszystko pięknie
tylko ja go MUSZĘ zawieźć do tego weta
i MUSI zostać odrobaczony i zaszczepiony (czyli dwie wizyty)
nie wiem jak to zrobić
usypianie kota przed szczepieniem

Killatha pisze:w przyszłym tygodniu chcę zabrać Poldka i dostarczyć rozrywki wetom
pojadę przed samym zamknięciem lecznicy
Killatha pisze:Poldek przestał na mnie syczeć![]()
:D

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości