Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto cze 29, 2010 21:02 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

Byłam u weta, a nawet dwóch wetów. Niestety u przypadkowych, bo mój zaufany wet wyjechał :roll: Byłam bez kota, diagnoza na podstawie mojego opisu :roll: Dowiedziałam się, że to niemożliwe, żeby u Rosena to była reakcja po odrobaczaniu, bo za długo to trwa. Zdaniem wetów to infekcja bakteryjna, która się przypałętała po prostu w złym czasie :roll: Podobno często tak się dzieje. Mamy biedaka przegłodzić do jutra i przez 3-5 dni (w zależności kiedy ustąpią objawy) mamy podawać mu Synulox. To amoksycylina. Jeśli przez 3 dni nie będzie poprawy, to mamy przyjść z Rosenem. Rosena dziś widzieć nie chcieli, byli pewni diagnozy i stwierdzili, że nie ma sensu kota stresować. Nie wiem co o tym myśleć :roll: Może ktoś mądrzejszy coś doradzi? :roll: Po powrocie z pracy zastaliśmy dwie małe luźne kupy w kuwecie i dwie podobne na podłodze :roll: Od razu schowałam jedzenie i zapodałam tabletkę. To było ok.17.30 i od tego czasu Rosen w kuwecie nie był. Czyżby trafna diagnoza? Jest głodny, pokazuje, że chce jeść, ale też bawi się i jest radosny :?

Udało mi się wreszcie kupić truskawki 8) Siedzą w garnku i nie chcą się zagotować :evil:
Woda ledwie ciurka a ja chcę pod prysznic iść! :roll:
Jeśli chodzi o "kataklizmy" w postaci odłączenia prądu czy wody, to u nas strasznej tragedii nie ma, tylko byłoby to mocno uciążliwe. Teraz np. mogłabym przynieść wodę z pompy ogrodowej - do picia się raczej nie nadaje (nie mamy badań), ale do celów sanitarnych owszem. Ale jednak wolę poczekać na wodociągi niż nosić i grzać :wink: Jak nie ma prądu (piec jest na prąd i moja kuchenka też) - gotować mogę po sąsiedzku na dole, a ogrzewanie mamy rozprowadzone z kominka i w zasadzie tylko z niego korzystamy. Nawet szambo mamy swoje, ekologiczne, więc strajki kanalizacji nam nie są straszne :lol:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Śro cze 30, 2010 8:24 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

Nie wiem czy to efekt antybiotyku czy głodówki, ale w kuwecie jest spokojnie. Aż za spokojnie :roll: Kubę wieczorem nakarmiłam w łazience, Rosen do rana miał głodówkę, zgodnie z zaleceniem weta. W związku z tym była to ciężka, wyciumkana noc. Humorek dopisuje cały czas :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Śro cze 30, 2010 8:57 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

Biedny Rosenek. Ale jak mu pomaga, to dobrze. Brak kupki pochodzi pewnie z przeczyszczenia i braku dokladki jedzenia. Tak ze czekaj do wieczora.
U nas zaden wet by sie na takie cos nie zgodzil. Idziesz, opisujesz i dostajesz Medikamente. Pare razy probowalam i za kazdym razem mnie odeslali precz.
Musze jechac zawiesc oferty do innego miasty. Kurcze, chce mi sie jak nie wiem co. Ale szef nadal odpada...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro cze 30, 2010 9:03 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

No właśnie Produkcja wstrzymana,bo magazyny opróżnione a materiałów na nową brak. 8)

ola19

 
Posty: 1140
Od: Czw gru 21, 2006 22:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro cze 30, 2010 9:07 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

Synulox moje dostawały na wirusówkę kk, pomagało juz po pierwszym dniu, lżejsza wersja w tabletkach, ciężka injekcyjna. Zatem może utrafiona diagnoza :D . Ale, że antybiotyk dostałas bez pokazania kota to już mi się łebku nie mieści 8O . U mnie by nie przeszło chyba nawet u mojej WETki, ew. tylko na zasadzie kontynuacji jak teraz przy pcherzu, ale i tak inna Pani Wet sprawdzała telefonicznie i w bazie. Może mmk, robisz tak dobre wrażenie i tak świetnie opisałaś kupy, że nie mieli najmniejszych wątpliwości :mrgreen: Najważniejsze - pomaga.

Przepisy sałatkowe spisałam, wszystkie będę próbowac, bo sałatki u w i e l b i a m :1luvu:

No to mmk, Tobie faktycznie kataklizm nie grozi. Rozumiem, że w domku mieszkacie Szczęściarze :wink: . Ja się kisze w bloku. Marzy mi się dom taki jak z dzieciństwa i rodzinnych stron (jestem z Dolnego Śląska, ale od 4 roku życia mieszkam w Katowicach) ale jak już to poza miastem ... . Pomarzyć można ...

Secret, ten Wasz szef to niezłe ziółko, już kiedyś pisałaś, że go nie ma i wtedy dyryguje zdalnie i ceduje Wam swoją robotę. Cwaniunio. Ale jak się jest szefem - wolno :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro cze 30, 2010 9:45 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

Do weta poszłam w zasadzie po to, żeby się dowiedzieć, czy to po odrobaczaniu, czy nie :roll: Zakładałam, że jeśli przyczyna jest inna, to pójdę drugi raz z Rosenem. Oni zadali kilka pytań i stwierdzili, że nie ma sensu kota stresować, to nie był moj pomysł :wink: Miałam z nim przyjść, jeśli nie będzie poprawy po trzech dniach podawania tabletek, ale wygląda na to, że poprawa jest. Przy biegunkach, nawet jeśli "magazyny opróżnione", jest odruch biegania, więc chyba jednak lek zadziałał. Zobaczymy po południu, bo rano magazyn został lekko napełniony :wink:
Mieszkamy w domku, ale nie na prawach gospodarza :wink: Nie wiem, czy lepsze to niż blok. Jest trochę spokojniej, ale za to więcej pracy, a ja za pracą w ogrodzie, mówiąc delikatnie, nie przepadam. :roll:
Secret, nie łam się! Nowa praca czeka tuz za rogiem! :ok:

Poproszę więcej przepisów na sałatki :mrgreen:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Śro cze 30, 2010 9:57 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

Najważniejsze, że biegunki zatrzymane :ok: . Przy antybiotykoterapii moja Wet zawsze prosi o kupienie i podawanie osłonowo jakiegoś probiotyku. One są zazwyczaj w kapsułkach, wyspuję, mieszam z mięsem albo mokrym żarciem i sru :D

Moje pewniaki imprezowe:

I
pół paczki kus-kus
kilka ogórków konserwowych
papryka świeża czerwona słodka
qqrydza w puszce
odrobina oleum
sól&pieprz
puszka czerwonej fasolki
tuńczyk w oleju najlepiej dwie puszki
słoiczek majonezu (ja lubię kielecki)
Kus-kus zalać wrzątkiem zgodnie z przepisem. Ogórek i paprykę pokroić w kosteczkę. Po wystygnięciu kus-kusa wszystko zmieszać, doprawić i dać w lodówce odpocząć.

II
pierś z kurczaka
qqrydza w puszce
puszka ananasa
słoiczek majonezu (ja lubię kielecki)
Pierś ugotować, wystygnąć i pokroić w kostkę, choć niektórzy rozkładają palcami na cząstki - innymi słowy co kto lubi. Ananas odsączyć i pokroić w kosteczkę. Wszystko połaczyć i dać w lodówce sałatce poleżeć :wink:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro cze 30, 2010 12:03 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

Dopiero w domu doczytałam, że to antybiotyk. Probiotyku nie dali, będę chciała coś dziś dokupić :roll:

Dzięki za sałatki! Tą drugą znałam, pyszna jest, a pierwszą na pewno wypróbuję! Niedawno metodą "mam ochotę na sałatkę zobaczę, co się nada" opracowałam przepis. Puszka czerwonej fasoli, puszka tuńczyka w oleju, mała cebulka, 2-3 pomidory, 2-3 ogórki konserwowe, ok.pół papryki, kukurydza z puszki (nie pamiętam ile, chyba cała puszka), trochę zielonej pietruszki i przypraw do smaku. Do tego majonez lub oliwa - z majonezem bardziej wyraźne, z oliwą zdrowsze, ale w obu przypadkach smaczne :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Śro cze 30, 2010 12:24 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

Probiotyków wety nie sprzedają. W każdej aptece kupisz tego co najmniej kilka rdozajów. Nie daj sobie wcisknąć drożyzny, to powinno kosztować kilka zł. Tylko pamiętaj, że niektóre probiotyki musza być trzymane w lodówce.

To podobna sałatka do mojej :wink: Racja - oliwa o wiele zdrowsza. ALe ta z oliwek (szczególnie extra virgin) ma taki aromat , że wysiadam. Lepiej dodać jakąś ziołową albo winogronowy olej lub inny :ok:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro cze 30, 2010 12:32 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

:-( Jeszcze cisza ze strony pracy... Trudno, trzeba czekac.

Moje ulubione salatki:

3 woreczki ryzu
3 paczki (150 g to chyba jest) szynki
3 cebule, zwykle
3 papryki kolorowe
3 puszki mandarynek, sok odlac precz
3 lyzki cukru (mozna do smaku mniej albo wiecej)
3 lyzki sosu sojowego, ten czarny
majonez

Wszytko, oprocz mandarynek, w kostke pociac i wymieszac z tyle majonezem, zeby sie dobrze kleilo. Po paru godzinach jest najlepsza...Pyyyyyyyyyyszna

Salatka z Tortellini:

2 paczki (200g ???) Tortellini z nadzieniem jakie sie lubi
2 male Zucchini
2 paczki szynki
czosnek, piepsz, sol
ogorki konserwowe, dobre 5 albo do smaku
majonez (MiracleWhip) rozcienczyc troszke woda od ogorkow. Mniam

Salatka warstwowa (przepis z Polski)

piersi z kurczaka albo indyka (500 g), w przyprawie do gyros (grecki) wymieszac i ostro podpiec na patelni
to jest jednoczesnie pierwsza warstwa na dole
2. puszka kukurydzy - to chce widziec, jak ktos w kostke tnie. :ryk:
3. ketczup
4. ogorki konserwowe - kostka
5. pora - plasterki cieniutkie
6. pomidory - kostka
7. majonez
8. salatka lodowa (u mnie bynajmniej sie lepiej sprawdzila niz kapusta pekinska) - w bardzo cienkie pasemka pocieta

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro cze 30, 2010 12:36 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

Secret, odezwą się w końcu na pewno :ok: :ok: :ok: Myśl pozytywnie !

Fajne sałatki, wszystkie zapisuję :D
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro cze 30, 2010 12:39 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

Mój wet ma probiotyki. Poprzednio podawaliśmy kotom właśnie takie kocie probiotyki w paście. Nawet im smakowały :wink:

Oliwę z oliwek uwielbiam, ale tylko extra virgin. Mamy dwa rodzaje - jedną taką zwykłą, sklepową, do wszyskiego - smażenia, gotowania, i drugą robioną domowymi metodami przywiezioną z wakacji nad Adriatykiem - wyłącznie do spożycia na surowo, bo jest tak pyszna i aromatyczna. Radzili nam przy zakupie, żeby do smażenia rozrobić tą oliwę poł na pół z olejem, bo za bardzo zmieni smak dania :wink:

Secret, a co to takiego to Zucchini? :oops:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Śro cze 30, 2010 12:40 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro cze 30, 2010 12:42 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

cukinia znaczy :wink:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro cze 30, 2010 12:57 Re: Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

Aaaaa :lol:
A mi wójek google prodecenta transformatorów wyguglał :lol: Stwierdziłam, że do sałatki to nie bardzo pasuje :wink:
Ta cukinia na surowo, czy trochę ugotowana/usmażona. Pyszne to może być, a sezon na cukinię chyba już się zaczął :)

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuzia115 i 24 gości