Julek z Włocławka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 28, 2010 22:30 Re: Julek - nadal szukamy DS

Zmieniłam po przeczytaniu tego, co napisała Meruee. Nic więcej nie wiem.
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto cze 29, 2010 8:51 Re: Julek - nadal szukamy DS

Z tego co napisane jest w pierwszym poście, Julkowi minął czas jakieś 2 tygodnie temu. To jakiś jeden wielki bałagan. Jest mi strasznie, strasznie szkoda tego kota. Rodzicą zależy na futrzaku, nie są obojętni, ale wychodzi na to że ktoś zrobił wielkie HALLO, a potem olał sprawę.

Dom był do cholery! Ale Julek najwyraźniej domu nie potrzebuje. Albo ktoś się tym poważnie zajmie, albo powiedzcie, że macie to głęboko co się z kotem stanie.
Obrazek

Meruee

 
Posty: 188
Od: Czw maja 20, 2010 18:34
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 29, 2010 9:00 Re: Julek - nadal szukamy DS

Mauree naprawdę rozumiem Twoje rozgoryczenie i złość. Sama jestem zła na Ewelinę, bo mówiła mi że nie wie co z kotem będzie, co ona zrobi, a teraz wychodzi na to, że nic nie robi, by kotu znaleźć a jak już jest dom, to go do niego zawieźć lub poszukać transportu! To nieporozumienie jakieś totalne!
Bez sensu.
Strasznie mi żal Julka, to taki fajny kotek. A Ewelina nawet nie raczy się tu pojawić, czy zadzwonić do Mauree :evil:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 29, 2010 9:16 Re: Julek - nadal szukamy DS

Meruee pisze:Dom był do cholery! Ale Julek najwyraźniej domu nie potrzebuje. Albo ktoś się tym poważnie zajmie, albo powiedzcie, że macie to głęboko co się z kotem stanie.


Meuree, ale to nie nasza wina :( nawala Ewelina po prostu, a to ona właśnie ma kota i "problem" z nim :( prosiła o pomoc, pomagałyśmy jak mogłyśmy, a teraz... ech! tylko Julka szkoda :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 29, 2010 10:45 Re: Julek - nadal szukamy DS

Czy ktos zna tę Eweline osobiści?
Może Julka już u niej nie ma?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto cze 29, 2010 11:03 Re: Julek - nadal szukamy DS

ja znam osobiście, tzn. widziałyśmy się dwukrotnie chyba, albo nawet raz. Sęk w tym, że Ewelina wyprowadziła się z Łodzi. Telefonów nie odbiera, na smsy nie odpisuje. ....
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 29, 2010 12:08 Re: Julek - nadal szukamy DS

Przeczytalam posty i rozumiem wasze rozgoryczenie, ale wyszlo jak wyszlo i to nie zalezalo ode mnie, nasz kolega mial zawiezc nas do Szczecina by zawiezc Julka.Niestety jesli chodiz o polaczenia Wloclawek-Szczecin czy to PKP czy to PKS jest po prostu beznadziejne, PKS bylabym w nocy w szczecinie, a PKp czekam na przesiadke w nocy 3 godziny,..ale coz zdecydowalam sie wkoncu na to rozwiazanie, ale w ostatnim momencie kolega nam zaproponowal ze nas zawiezie, tylko jak doszlo co doczego kiedy milismy sie z nim skontaktowac to mial juz wylaczony telefon...takze po prostu nie wiem jak to nazwac oszukal nas...a pociag nam juz odjechal...nei mialam jak zawiezc Julka....W sobote musialam jechac do Poznania na kilka dni i mialam zadz do nowego domku po czym moj telefon sie rozladowal i wlaczylam go dopiero teraz jak wrocilam...Wiem, ze to beznadziejna sytuacja, ale wszystko mi sie nalozylo na jedno i tak wyszlo internet tez mam dopiero teraz bo mialam modem w serwisie.Nie prosze o zrozumienie,wiem ze jestescie rozgoryczenia ta sytuacja, ale niestety tak sie wszystko mi zwalilo na raz, nie mialam po prostu jak sie skontaktowac z domkiem, napisalam w nocy ze nie przywieziemy julka i smsa w sobote ze zadz, ale juz nie zdazylam...to nie bylo zalezne ode mnie tak sie stalo.W tej sytuacji razem z narzeczonym podjelismy decyzje, ze Julek zostanie z nami.Zabierzemy go do Szwecji, mialam dzis wyjezdzac, ale weterynarz nie zdazyl przygotowac na czas wszystkcih dokumentow dla zwierzakow, wiec zalatwie tez dla JUlka i pojedzie z nami.

chappi

 
Posty: 23
Od: Wto lut 03, 2009 17:43
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Post » Wto cze 29, 2010 12:25 Re: Julek - nadal szukamy DS

ja już głupia jestem i nic nie kumam :roll:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 29, 2010 12:30 Re: Julek - nadal szukamy DS

Ja zrozumiałam, że sprawa sie rypła jednak z powodu transportu.
W czym oferowaliśmy pomoc od początku (jeszcze do Wrocka).
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto cze 29, 2010 16:04 Re: Julek - nadal szukamy DS

Adnotacji w pierwszym poście nie poprawiałam, zapomniałam. Znalazł się DS, więc wypadło mi to z głowy. Ewelina mówiła mi, że wyjazd się przeciągnie z powodu komplikacji z wyrobieniem paszportów dla zwierzaków, ale dla Julka było to nieistotne, bo miał trafić do DS, więc też nie pomyślałam o aktualizacji 1 postu.
Rozumiem decyzje Meruee. Szkoda, ze stało się jak się stało.
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto cze 29, 2010 16:11 Re: Julek - nadal szukamy DS

chappi pisze:[...]W tej sytuacji razem z narzeczonym podjelismy decyzje, ze Julek zostanie z nami.Zabierzemy go do Szwecji, mialam dzis wyjezdzac, ale weterynarz nie zdazyl przygotowac na czas wszystkcih dokumentow dla zwierzakow, wiec zalatwie tez dla JUlka i pojedzie z nami.

Czyli Julek już nie szuka domu?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto cze 29, 2010 16:34 Re: Julek - nadal szukamy DS

Karena pisze:Adnotacji w pierwszym poście nie poprawiałam, zapomniałam. Znalazł się DS, więc wypadło mi to z głowy. Ewelina mówiła mi, że wyjazd się przeciągnie z powodu komplikacji z wyrobieniem paszportów dla zwierzaków, ale dla Julka było to nieistotne, bo miał trafić do DS, więc też nie pomyślałam o aktualizacji 1 postu.
Rozumiem decyzje Meruee. Szkoda, ze stało się jak się stało.

Kareno, mnie wygląda na to, że to jednak jest decyzja Eweliny, a nie Meruee.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto cze 29, 2010 18:34 Re: Julek - nadal szukamy DS

Chappi nie chcieliśmy obciążać Cię kwestią transportu, od początku proponowaliśmy transport dla niego, wiedzieliśmy, że jesteś zaganiana w kwestii własnego wyjazdu. Sama się uparłaś, że chcesz go przywieźć.

Domek ma dość pogrywania z nim. Albo chcesz oddać Julka, albo nie. Sprawa jest prosta. My go przyjmiemy z otwartymi ramionami, ale pod warunkiem, że wszelkie gierki się zakończą w końcu, bo albo zależy Ci na dobru kota, albo nie.
Proszę o kontakt w tej sprawie, żeby to rozwiązać raz na zawsze.

Jeżeli Julek z wami zostaje, cieszymy się, że znalazł dom. Jeżeli nie to proszę o konkretne rozwiązanie.
Obrazek

Meruee

 
Posty: 188
Od: Czw maja 20, 2010 18:34
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 30, 2010 17:01 Re: Julek z Włocławka

chciałabym dodac ze ok miesiac temu oferowalam Ewelinie na Pw dom tymczasowy dla Julka z racji tego ze wyglada jak moja Bananka.
Warunkiem byly tylko testy za ktore oczywiscie bym zaplacila.
Nie dostalam nawet odpowiedzi.


No nic najwazniejsze ze nie zostanie bezdomny.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 30, 2010 20:16 Re: Julek z Włocławka

Etka pisze:chciałabym dodac ze ok miesiac temu oferowalam Ewelinie na Pw dom tymczasowy dla Julka z racji tego ze wyglada jak moja Bananka.
Warunkiem byly tylko testy za ktore oczywiscie bym zaplacila.
Nie dostalam nawet odpowiedzi.


No nic najwazniejsze ze nie zostanie bezdomny.


:?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 59 gości