Małe rudzielce proszą o pomoc w leczeniu-Julcia PP

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 29, 2010 12:33 Re: Małe rudzielce proszą o pomoc w leczeniu-SOS-Wera [*]Gabi[*]

Kociaki są w Świnoujściu obecnie jest ich piątka(stan z dnia na dzień ulega zmianie z tendencją wzrostową) część z nich jest leczona dopiero po wyzdrowieniu będą szukały domku do tej pory od końca kwietnia udało się odchować i wyadoptować dziesiątkę maluszków
Jak tylko będę miała wiadomość ze pieniążki zostały zaksięgowane na koncie fundacji to dam znać
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Wto cze 29, 2010 12:43 Re: Małe rudzielce proszą o pomoc w leczeniu-SOS-Wera [*]Gabi[*]

Wszystkich którzy zechcieliby wesprzeć maluszki prosimy o wpłaty na konto fundacji koniecznie z dopiskiem -Kocięta w Świnoujściu
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń 47 1940 1076 3018 9272 0000 0000 z dopiskiem „Kocięta w Świnoujściu"
Wszystkim darczyńcą dziękujemy z całego serca :1luvu:
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Wto cze 29, 2010 12:55 Re: Małe rudzielce proszą o pomoc w leczeniu-SOS-Wera [*]Gabi[*]

A tutaj Ludwiczek przyłapany z Balbiną na podglądaniu :lol:
Niestety nadal jest bardzo płochliwy najmniejszy ruch i już go nie ma :( na szczęście fajnie dogaduje się z kotami na zaufanie do człowieka trzeba poczekać
Obrazek
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Wto cze 29, 2010 12:58 Re: Małe rudzielce proszą o pomoc w leczeniu-SOS-Wera [*]Gabi[*]

a kiedy ewentualnie kotek Ludwiczek mógłby pójść do ludzi?
jestem ciekawa, bo wiem, że znajoma (starsza pani) mojej siostry jest miłośniczka rudzielców - chciałam zrobić rozeznanie
Obrazek

OlqaW

 
Posty: 531
Od: Czw cze 26, 2008 13:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 29, 2010 13:12 Re: Małe rudzielce proszą o pomoc w leczeniu-SOS-Wera [*]Gabi[*]

OlqaW pisze:a kiedy ewentualnie kotek Ludwiczek mógłby pójść do ludzi?
jestem ciekawa, bo wiem, że znajoma (starsza pani) mojej siostry jest miłośniczka rudzielców - chciałam zrobić rozeznanie

Naprawdę nie wiem kiedy Ludwiczek będzie gotowy do adopcji bardzo pomalutku idzie nam przełamywanie jego lęku do ludzi ten kocio ma za sobą straszne przeżycia przez 4 miesiące mieszkał na melinie pijackiej z obawy przed ludzmi cały czas spędzał we wnetrzu wersalki u mnie przez 3 tyg siedział w najciemniejszym miejscu w mieszkaniu za regałem teraz już zaczyna wychodzić poznał koty i fajnie się z nimi do dogaduje niestety unika wszelkich kontaktów z człowiekiem nad czym pomalutku pracuje. Napewno przyszły domek Ludwiczka będzie musiał być domem spokojnym i wyrozumiałym bez małych dzieci myślę że Twoja znajoma mogłaby być fajnym domkiem dla tego koteczka :)
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Śro cze 30, 2010 15:06 Re: Małe rudzielce proszą o pomoc w leczeniu-Rozi FIP?

Od dwóch dni niepokoiła nas Rozi (ostatnia z podrzuconych w torbie koteczek) strasznie powiększył jej sie brzuszek :(
Wet stwierdził gromadzenie się płynu, dodatkowo w pyszczku są nadzerki obawiamy się że to może być FIP :cry:
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Śro cze 30, 2010 15:25 Re: Małe rudzielce proszą o pomoc w leczeniu-Rozi FIP?

o nie :cry:
jakieś badania były?
Obrazek

OlqaW

 
Posty: 531
Od: Czw cze 26, 2008 13:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 30, 2010 15:41 Re: Małe rudzielce proszą o pomoc w leczeniu-Rozi FIP?

OlqaW pisze:o nie :cry:
jakieś badania były?

nie ma badań które jednoznacznie mogły by potwierdzić FIP

Test ELISA wykrywa obecność przeciwciał koronawirusa w organizmie kota. Wynik pozytywny oznacza, że kot wcześniej został narażony na działanie koronawirusa i wytworzył przeciwciała. co nie oznacza że jest chory na FIP
Wet boi się zrobić Rozi punkcje bo jest bardzo malutka a brzuszek bardzo wzdęty istnieje mozliwośc że narządy wewnętrzne uległy przesunięciu i przy nakłuciu coś niechcący zostało by uszkodzone.Rozi dostała środki moczopędne zobaczymy czy zareaguje na nie
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Czw lip 01, 2010 10:06 Re: Małe rudzielce proszą o pomoc w leczeniu-Rozi FIP?

Boże oby malenka z tego wyszla
jak z kasą? jeśli trza cos na cito to dawaj znac
Obrazek

OlqaW

 
Posty: 531
Od: Czw cze 26, 2008 13:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 01, 2010 10:25 Re: Małe rudzielce proszą o pomoc w leczeniu-Rozi FIP?

trzymam kciuki mocne za maleńtasa :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Czw lip 01, 2010 12:33 Re: Małe rudzielce proszą o pomoc w leczeniu-Rozi FIP?

OlqaW pisze:Boże oby malenka z tego wyszla
jak z kasą? jeśli trza cos na cito to dawaj znac

na cito potrzebne jest jedzonko dla maluszków bo z tym bardzo krucho :( suche jeszcze mamy ale z puszeczkami leżymy
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Czw lip 01, 2010 13:09 Re: Małe rudzielce proszą o pomoc w leczeniu-Rozi FIP?

to ode mnie może pójść kasa na te puszeczki co Ty na to?
Obrazek

OlqaW

 
Posty: 531
Od: Czw cze 26, 2008 13:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 01, 2010 13:18 Re: Małe rudzielce proszą o pomoc w leczeniu-Rozi FIP?

OlqaW pisze:to ode mnie może pójść kasa na te puszeczki co Ty na to?

Dziękuje :1luvu:
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Czw lip 01, 2010 13:38 Re: Małe rudzielce proszą o pomoc w leczeniu-Rozi FIP?

poszło na kocia doline
Obrazek

OlqaW

 
Posty: 531
Od: Czw cze 26, 2008 13:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 01, 2010 14:11 Re: Małe rudzielce proszą o pomoc w leczeniu-Rozi FIP?

to są kocięta z zajezdni autobusowej pojawiły się nie wiadomo z kąt wydawało się nam ze sytacje mamy pod kontrolą a tu taka niespodzianka 8O jest mała szylkretka i długowłosy czarny kociak od paru dni staramy się je złapać ale teren jest bardzo ciężki dużo zakamarków płot nie do przejścia i chaszcze po samą szyje
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 143 gości