Jesteśmy juz po izycie u weta : Eustachy został scewnikowany , miał tez USG i miał zbadany mocz , nadal ma złe wyniki i leczymy antybiotykiem pecherz . A Ninka jeszcze nie została zaszczepiona ponieważ jeszcze te uszka są leczone .
Eustachy nadal ma problem z sikaniem , po wczorajszym cewnikowaniu i kilku krotnym dzis masowaniu pecherza i urosepcie i buskopanie siknoł tylko kilka kropel Oczywiscie dostaje antybiotyk . Nadal go masuje i jak ten masarz nie pomoże będzie trzeba go wyciskac a on tego bardzo , bardzo nie lubi
Eustachy w nocy zaczoł sikać Rano był cały przemoczony, oczywiscie kołdra i pościel i łóżko do pranie , ale jestem szczęśliwa ze sika Oczywiscie nadal musi byc masowany i brać buskopan i urosept i antybiotyk wieczorem .
taizu pisze:On chyba sika jak się wyluzuje w łóżeczku
No a co będzie do kuwety? Phi, to nie dla niego, łóżeczko wygodniejsze
"We don't apologize And that's just the way it is But we can harmonize Even if we sound like shit Don't try to criticize You bitches better plead the fifth" \\m// MRRRRAAUUUUUU!HELL BLOODY YEAH! "Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff."
Dziś wieczorem założyłam Eustachemu pampersa i na nic tez bede mu zakładac aby nie przemakał a w dzień będzie bez zmian , czyli majtole i podpaski , antybiotyk , urosept i buskopan nadal ma podawane .
"We don't apologize And that's just the way it is But we can harmonize Even if we sound like shit Don't try to criticize You bitches better plead the fifth" \\m// MRRRRAAUUUUUU!HELL BLOODY YEAH! "Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff."
Króweczek jak co dzień musi być masowany aby robił siku , a nie lubi tego i dlatego co kilka minut mamy gonitwe za sznurkiem no i nadal dostaje antybiotyk i urosept i buskopan ..... A w nocy zakładamy pompersa , ale woli być w majtolach , może z powodu ogromnego upału Eustachy pozdrawia wszystkie cioteczki i wujków tez