


A Patmol to nawet była świadkiem,jak się Forest ze mną przepychał,żebym go z ławy nie zsunęła.
Nie dobra Legnica,nie dobra,za mało herbatki koteckowi w szklance zostawia,z ławy wygania kiedy przychodzą goście,oj nie dobra.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Wima pisze:Zastanawiałam się : kawa czy herbata?
Moja Queenie uwielbiała moja kawę, moją, czyli bez mleka, bez cukru. "Zagryzała" lukrem z paczką a dzieła zniszczenia dokonywała Fruzia, wygryzając spieczoną skórkę na owym pączku.
Legnica pisze::lol: przepraszam,rzeczywiście tak było,był bardzo stanowczy i bardzo godnie zapierał sie łapkami i nawet wymownie patrzył mi z wyrzutem w oczy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, northh, Tundra i 238 gości