Trykot to rzeczywiście luzak

. To jego ulubiona pozycja spania. Zawsze jakoś zaczyna spać zwinięty, ale szybko się rozwija i pokazuje brzuch. Potrafi tak jechać w aucie w transporterze, a najzabawniej wygląda, jak śpi w transporterku w domu - wystają tylko wyciągnięte tylne łapy

.
Półeczka kocia już na miejscu, za to z położenia się na niej nici - albo żaden nie idzie, albo od razu wpycha się drugi

:

Zebranie na szczycie:
Znowu jakoś mokro... Idziemy na jaszczurki, na myszy, czy przemycamy się do piwnicy?
Włamali się do piwnicy
