Maluchy właśnie rozrabiają
Aga dzisiaj raportowała że Marginio tez ok, pysio się ładnie goi. Z jego apetytem to pewnie nie odstaje od Dejotka w rośnięciu
Małyszek prawdopodobnie w ten weekend pójdzie do swojego domu. Hogan tez miał pójść, jeszcze w weekend rozmawiałam z Darią, ale dzisiaj... pani zadzwoniła dzisiaj że rezygnują z adopcji bo mają innego kotka od wczoraj.
Dzięki temu Hogan stracił szansę na adopcję z bratem (mógl iśc razem z Małyszem, ale skoro zarezerwowany to pani wzięła kotkę z którą Małysz będzie mieszkał). Odmówiłam kilku innym fajnym domom (na szczęście udało się tam inne forumowe kotki wyadoptować), bo zarezerwowany i "ten i żaden inny". Cóż, wypada tylko "podziękować"

Szukamy więc dalej. Szkoda tylko, że za parę dni wyjeżdżam i nie będzie miał kto pilotować adopcji

Echhh.