Gibutkowo II

[Gibutkowa]

Sąsiadka mówi że to jakieś łobuzy podpaliły piwnicę

[JaEwka]

Co za....Takich to od raz na 10 lat i spokój by był...

[Beasia]

Jak sobie przypomnę pożar windy towarowej na moim 9 piętrze i prawie odciętą drogę do schodów to mam ciary na plecach
Było ok. 24 byłam w domu sama z 9 letnią córką (mąż w pracy) plus pies, chomik, papużki i rybki i zastanawiałam się jak dam radę ewakuować się z całym inwentarzem. Dzięki Bogu pożar opanowali i obyło się bez ewakuacji, ale pamiętam jak bardzo się bałyśmy, a moja córka jeszcze długo budziła się w nocy i biegła sprawdzić przez wizjer w drzwiach czy się nie pali.

[mamut]

Parę fotek Rafitki dla Mamulki i Tatulka Chrzestnych.

Tutaj z Koćką- zastępczą mamuśką


a tu z Buritką-koleżanką z Konina


i Buritka

[Beasia]

[Gibutkowa]

Dziękujemy za cuuudne fotki Już widzę jak je dziś pokażę TŻ-towi znów będzie się chciał pakować w pociąg celem wykradzenia Rafici

[mamut]

Dziękujemy za cuuudne fotki Już widzę jak je dziś pokażę TŻ-towi znów będzie się chciał pakować w pociąg celem wykradzenia Rafici

Oddać nie oddam Rafitki, ale w czym problem zapakować się do pociągu i przyjechać w odwiedzinki. Adres przecież znasz.

[Gibutkowa]

Dziękujemy za cuuudne fotki Już widzę jak je dziś pokażę TŻ-towi znów będzie się chciał pakować w pociąg celem wykradzenia Rafici

Oddać nie oddam Rafitki, ale w czym problem zapakować się do pociągu i przyjechać w odwiedzinki. Adres przecież znasz.

hehe nie kuś losu natenczas nie wyjeżdżamy nigdzie bo nie mamy z kim kotciarstwa zostawić - jedyna osoba z rodziny, z którą bym kotki moje zostawiła pojechała na dłuższy urlop, także nawet nie planujemy żadnych dłuższych wyjazdów. A chciałam na Grunwald pojechać jeszcze jak byśmy auto mieli to można by było w jeden dzień obrócić, żeby nie zostawiać kociarstwa na dłużej a bez auta to kiszka Może brata namówię na wycieczkę szczególnie że jego narzeczona tez lubi takie klimaty

[Anna61]

Sąsiadka mówi że to jakieś łobuzy podpaliły piwnicę

U nas kiedyś w wieżowcu wsyp podpalili i wszystko do nas do góry szło.

[Gibutkowa]

Hehe ja to mam szczęście... Właśnie Albert dzwonił, że duplikaty certyfikatów dotarły z poprawkami literówek ale... tym razem nie wpisali daty urodzenia kotów w ogóle (poprzednie były złe). No i czekam na kolejne duplikaty Albert się śmiał (przynajmniej nie bluzgał tym razem ), że w sumie będę miała 6 certyfikatów - do wyboru do koloru

[Gibutkowa]

Koty były wczoraj na chwilę na balkonie Sibel na obroży, a Mietek na szelkach (samej obroży się o dziwo boi ). Szelki mu przestają przeszkadzać jak już jest na balkonie, bo w domu to na wstecznym chodzi w szelkach A Sibelka chyba pamięta jak na wczasach na spacerki chodziła bo sama podeszła pod obrózkę jak piesek i czekała grzecznie aż jej zapnę

[magdaradek]

mądre kotecki
Edytko mi ciągle to umyka - kiedy Wy wyjeżdżacie z Polski?

[JaEwka]

Edytko mi ciągle to umyka - kiedy Wy wyjeżdżacie z Polski?

Nigdy bo jej nigdzie nie puszczamy

[Gibutkowa]

Wyjeżdżamy pod koniec tego roku lub z poczatkiem przyszłego, zależy jak szybko "pozałatwiamy" różne sprawy. A ja właśnie będę załatwiała kolejną - muszę jechać do domku (do rodzinnego) żeby odebrać pismo z UM Wrocław, w sprawie rejestracji Karolci. Mam nadzieję że nie będzie żadnych "niespodzianek"
Także prosimy o kciuki, a najbardziej prosi Karolinka (tak wiem, Ewelinka i Kułko nie będą trzymały, bo nie chcą żebyśmy pojechali )

[magdaradek]

uuuu Karolcia będzie miała swój własny certyfikat. Powiedz jej - będzie dumna
a kociaki już wszystko mają co trzeba?