Z Blanki uchem jest fatalnie... Dziś wylądowałyśmy u weta (dzięki, o Panie za wolną sobotę)
Generalnie z Blanką jest nie za fajnie

Od jakiegoś czasu przyjmuje MEGACE, które miało spowodować zagojenie ucha. Efekt jest taki, że kotka ciągle je, mocno utyła i boję się o jej wątrobę
Dlatego proszę o ORNIPURAL jeśli ktoś może załatwić!! Błagam! Muszę podleczyć wątrobę Blanki, gdyż kicie może czekać amputacja małżowiny
Ucho wygląda fatalnie. Wet boi się nowotworu złośliwego. Dzisiejsza wizyta (antybiotyk i p.bólowy, żeby w takie upały nie doczekać się zakażenia tak dużej rany) kosztowała 70 zł. W przyszłym tygodniu biopsja z ucha, też kilkadziesiąt zł wet zapowiedział. I nie wiemy co dalej... Pewnie i do Torunia z nią pojade na konsultacje... Normalnie strach się bać.
Przepraszam za chaos, ale nie jest mi do śmiechu.
Zrobiłam fotkę jak wygląda ucho Blanki już po oczyszczeniu. Wstawię
linki.