Trójkot birmański n° 2 - wreszcie jest lato!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie cze 27, 2010 23:25 Re: Trójkot birmański n° 2 - badania Pupusza

:ryk: :ryk: :ryk:

Anulka, a moze botki dla pieska? Latwiej odkazic 8)
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Nie cze 27, 2010 23:30 Re: Trójkot birmański n° 2 - badania Pupusza

Hmmmmmmm musialabys zobaczyc ,co gapka zrobila kiedys z bandazem na łapce załozonym przez weta :ryk: Prawie mumie mielismy po 15 min pracy seterki nad lapka :ryk:

Nad pomysłami musisz popracować, najlepsze jak dotad zawsze ma Blusik ,bym ciut zalapala kontakt z rzeczywistoscia,ale ja dalej psiara jestem ,koty sa dla mnie ciagle tajemnica 8) - a z powodu seterki czesto przemywam podlogi woda z octem-swietnie to myje podlogi :)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103415
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie cze 27, 2010 23:35 Re: Trójkot birmański n° 2 - badania Pupusza

Ja rowniez zmywam wszystko octem, ale nie z powodow higienicznych (odkazanie), tylko dlatego, ze na chemie jestem uczulona, a ocet super odkamienia i wszystko sie blyszczy.
Uzywam tez octu do zmiekczania tkanin po praniu zamiast (smierdzacych mi potwornie :twisted: ) skoncentrowanych alergenow zwanych plynami zmiekczajacymi do plukania.
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Nie cze 27, 2010 23:37 Re: Trójkot birmański n° 2 - badania Pupusza

anulka111 pisze:Ani mysle się leczyc, ale latam z kotami do weta , jak tylko wydaje mi sie ,ze cos im moze byc nie ten teges :ryk: Za odkazanie pieska odpowiedzialny jest brat :mrgreen: Nie masz pojecia ile i czego potrafi na sobie wniesc seter blotny z natury :ryk:

Wiesz anulko, kończąc temat, mnie to szczerze mówiąc wcale nie śmieszy, przeraża raczej. Pamietam, iż kota można zagłaskać (zaleczyć) na śmierć.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 27, 2010 23:45 Re: Trójkot birmański n° 2 - badania Pupusza

Casica nie znasz mnie ,jestem biologiem -mialam 13lat psa - nie zaglaskalam na smierc,ale wyleczylam z wirusowego zapalenia jelit ,choc nikt nie dawal szansy psinie,a byly to dawne czasy, teraz Gapka ponad 9 tez nie zaglaskana. Jedyny moj lek ,to by czegos u kota nie przegapic.Kolezance kot odszedl ,bo przegapila niepokojace objawy .Kotow nie zaglaszcze,ale bede pilnowac na tyle na ile moge :P Przeraża mnie co innego natomiast, jak laicy probuja udawac wetow i leczyć na oko.


Ocet to super srodek-odkryłam go sobie w domku juz dawno przy remontach ,swietnie pomagal walczyc z pylem gladziowym.Mam podlogi z pcv-fajnie wygladaja ,jak woda z octem myje :D
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103415
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie cze 27, 2010 23:52 Re: Trójkot birmański n° 2 - badania Pupusza

Zmykam spac , jutro rano musze wczesnie wstac :P .Spokojnej nocki :D
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103415
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon cze 28, 2010 0:00 Re: Trójkot birmański n° 2 - badania Pupusza

Tez zmykam, dobranoc Wam :kotek:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pon cze 28, 2010 5:48 Re: Trójkot birmański n° 2 - badania Pupusza

Czyli podsumowując!

Blusik dba, żeby Anulka zachowała resztki "kociorozsądku", a jednocześnie modli się, żeby jej kocięta trafiły w takie łapki jak anulki. Już dość się w życiu napatrzyłam, nasłuchałam i naczytałam na forum o beztrosce (dokładniej kompletnej bezmyślności) właścicieli zwierzaków w sprawie zdrowia podopiecznych. Wolę panikary, niż takie zachowanie. My zadbamy, żeby nam się anulka nie wykończyła :D

Z drugiej strony ileż mamy radości przy tych wszystkich anulkowych panikach :D
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon cze 28, 2010 9:27 Re: Trójkot birmański n° 2 - badania Pupusza

anulka111 pisze:Casica nie znasz mnie ,jestem biologiem -mialam 13lat psa - nie zaglaskalam na smierc,ale wyleczylam z wirusowego zapalenia jelit ,choc nikt nie dawal szansy psinie,a byly to dawne czasy, teraz Gapka ponad 9 tez nie zaglaskana. Jedyny moj lek ,to by czegos u kota nie przegapic.Kolezance kot odszedl ,bo przegapila niepokojace objawy .Kotow nie zaglaszcze,ale bede pilnowac na tyle na ile moge :P Przeraża mnie co innego natomiast, jak laicy probuja udawac wetow i leczyć na oko.

Czytając o tym odkażaniu, zmianie butów itp, w życiu bym na to nie wpadła, na zawód biolog :roll: Zachęcałam gdzieś do lekceważenia objawów? 8O Natomiast, nie ukrywam śmieszy mnie mycie wody wodą, no ale to szczęśliwie nie mój problem, więc nie będę sie rozwijać.
Nie rozumiem natomiast uwagi o udawaniu wetów i leczeniu na oko - robiłaś tak?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 28, 2010 9:37 Re: Trójkot birmański n° 2 - badania Pupusza

No nie, dalej odkażają :lol: . Przez Was zacznę się zastanawiać, czy nie wyprać kotów w occie - 4 dni się szlajały :wink: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 28, 2010 9:43 Re: Trójkot birmański n° 2 - badania Pupusza

Monostra pisze:No nie, dalej odkażają :lol: . Przez Was zacznę się zastanawiać, czy nie wyprać kotów w occie - 4 dni się szlajały :wink: .

To tylko półśrodek.
Lepiej zakonserwować w formalinie ;)

Wojtek

 
Posty: 28022
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pon cze 28, 2010 9:45 Re: Trójkot birmański n° 2 - badania Pupusza

Plukanie welny w occie zwieksza polysk i puszystosc 8) :mrgreen:

Uff, wreszcie dotarl kurier z TOTW (w czwartek juz byl, ale oczywiscie MUSIAL sie pojawic w 10 minut po moim wyjsciu na lekcje :twisted: ), wiec nie jestem juz uwiazana przy oknie i moge sie oddalic do innych zajec, tylko Wam jeszcze foty z wczoraj wkleje :P

Edit: Wojtku 8O :strach: :ryk:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pon cze 28, 2010 9:49 Re: Trójkot birmański n° 2 - badania Pupusza

Birfanka pisze::ryk: :ryk: :ryk:

Anulka, a moze botki dla pieska? Latwiej odkazic 8)


A ja widziałam takiego białego terierka w butach. Same w sobie buty były piękne. Szaro-czerwone, zapinane na suwak.
Myślałam, że to z powodu pogody, bo plucha była.
Ale opiekunka powiedziała mi, że ten piesek zawsze w butach chodzi, żeby sobie stópek z białą sierścią nie pobrudził.
Dodała też, że piesek drogi, wystawowy, więc mu się należy taka ochrona. To już mi się trochę mniej podobało.
Ale fakt, że piesek na nieszczęśliwego z powodu butów nie wygladał. Musiał się biedaczek przyzwyczaić.



Monostra pisze:No nie, dalej odkażają :lol: . Przez Was zacznę się zastanawiać, czy nie wyprać kotów w occie - 4 dni się szlajały :wink: .


Monostra, wyprać, wyprać. :lol:
Bo jak wiadomo, koty się pirze, ino się nie wyżymo. :wink:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14876
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon cze 28, 2010 13:24 Re: Trójkot birmański n° 2 - badania Pupusza

Moje koty tez niedlugo wypiore, mialy wielomiesieczna przerwe, bo bylo po prostu za zimno i balam sie, ze sie poprzeziebiaja. A teraz wreszcie taki upal, ze sobie wyschna bez pomocy suszarki i jeszcze beda zadowolone z ochlodzenia :wink:
Biedaki, leza w cieniu i zipia, ani nie chcialy jesc tego TOTW, ale jak im goraco, to w ogole mniej jedza.

Sprobowalam wczoraj pierwszy raz szalotki na surowo (w sosie do salaty, z octem balsamicznym), i Casica mialas racje :!: :idea: Faktycznie smak lagodniejszy od cebuli, wyrazny, ale nie piecze.

Foty z wczoraj:

Widok z tarasu (w dole, za domami i drzewami, dolina rzeki Ain, na horyzoncie gory Bugey:
Obrazek Obrazek

Barbecue, potocznie barbak, po polsku (? :roll: ) grill:
Obrazek

W imprezie brala tez udzial czworka czworonogow :lol:

Psy gospodarzy-Iris i Neo
Obrazek Obrazek

oraz dwie zaproszone sunie yorki (lubie yorki, kochane stworzonka, ale przed zaliczaniem ich do psow jakos sie wzdragam, toz to polowa z kazdego mojego kota, to ma byc pies? :roll: )

Reglisse i Canelle:
Obrazek Obrazek

Przechadzka:
Obrazek
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pon cze 28, 2010 13:39 Re: Trójkot birmański n° 2 - badania Pupusza

Jak nie ocet, to barbaki :twisted:
Zabić chcą normalnie, brrrr :twisted:

... a okolica całkiem przyjemna 8)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 415 gości