
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Cindy pisze:Bo domek ja bardzo kocha - tylko kolezanka Cindy jeszcze jej nie pokochala
Cindy pisze:Rondula nie grymasi - zjada bardzo ladnie - tylko uwazam, zeby jej nie zapasc (tak jak Cindy) bo jednak troszeczke pokracznie stawia to lewa tylna lapke - to nie chce zeby byla dodatkowo obciazona zbednymi dekagramami bo nie moze tu byc mowy o kilogramachOna sama wazy niewiele. Okazuje sie, ze Cindy chcialaby sie z nia teraz bawic, ale Ronda jej nie ufa i fuka na nia...Zyja jednak calkiem blisko siebie, nie dotykajac sie jednak. U nas wlasnie burza, ktora Cindy przezczuwa juz z godzine przed i chowa sie w dostepna tylko dla niej szpare bo to w bruncie rzeczy strachulec straszny. Natomiast Ronda pomimo, ze sluch ma wysmienity - jest odporna na odglosy burzy, dochodzace z kuchni, czy tez odkurzacza - chociaz za nim nie przepada. Jest grzeczniutka ale nie lubi byc glaskana - klapie swoim niekompletnym uzebieniem ale tylko tak dla odstraszenia. Jest naprawde slodka, lubi sie bawic wedka i mizia sie sama pysiem o drzwi lub o kontenerek, w ktorym chetnie sie wyleguje a w oczekiwaniu na sniadanko tak smiesznie przechadza sie kolyszac "bioderkami" i mruczac
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], zuza i 23 gości