Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 9.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 27, 2010 13:55 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

Komentarze spisz w notatniku, wklej w najnowszym wątku i po problemie. :wink:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 27, 2010 13:58 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

O to nawet dobry pomysł. :lol:
Powstanie Pamiętnik komentarzy do czynów Mirki_t.
I w ten sposób przejdziemy obie do Historii kotów. :lol: :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie cze 27, 2010 14:00 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

A potem przelecieć po wątkach innych dt i zrobić konkurs na najciekawszy pamiętnik. :mrgreen:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 27, 2010 14:05 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

No widzisz co dwie głowy to nie jedna.
I mamy pomysł na biznes. :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie cze 27, 2010 14:11 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:A potem przelecieć po wątkach innych dt i zrobić konkurs na najciekawszy pamiętnik. :mrgreen:

Gdy robię w pracy coś w tym stylu to się to nazywa kontroling procesów :smokin:

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Nie cze 27, 2010 14:12 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

Kristinbb jaki biznes? Pamiętniki trzeba zrobić charytatywnie a potem wyłożyć kasę na nagrodę.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 27, 2010 14:18 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

Wracając do moich kotów.

Jest nowy produkt, który ma wzmocnić kocięta i złagodzić objawy herpesa. http://www.biowet.com.pl/produkty.php?go1=1460
Mam zamiar zakupić go dla kociąt i Fryzjera. Pojemnik ma 100ml, ale ceny jeszcze nie znam. Weci mają się dowiedzieć ile to cudo kosztuje.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 27, 2010 14:31 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

anulka111 pisze:Agn mnie rozbawia to ,że sadzisz ze coś wiesz o kims na podstawie forum. Nie każdy lubi epatowac swoimi problemami ludzi na forum ,problem kotow wolnozyjacyh jest ogromny, zwłaszcza w duzych miastach.Tak sie składa ,że mam z nim styk codziennie.

Czego przykładem jest nie tak dawno czytana przeze mnie historia (histeria :twisted: ) związana z nieproszonymi odwiedzinami wolnożyjącej kotki (niestety nie z kociej arystokracji :twisted: ) 8) :lol:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie cze 27, 2010 14:47 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 27, 2010 14:50 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

:ryk:
Bo to zła kocica była...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie cze 27, 2010 14:54 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

pixie65 pisze: :ryk:
Bo to zła kocica była...

Nawet bardzo, bo to dywersantka jakaś była ... :lol:


Edit: "dopieściłam" cytat :)
Ostatnio edytowano Nie cze 27, 2010 15:04 przez Amika6, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie cze 27, 2010 14:57 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

Czytając jaką paranoję ma anulka111 przestałam się dziwić jej napastliwości w stosunku do mnie, do mojego mocno zakoconego domu. Z lęków można się leczyć tylko trzeba chcieć.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 27, 2010 15:00 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

To ja już teraz rozumiem jakie obrzydzenie może u niektórych wywoływać cała gromada takich zebranych z różnych miejsc, zapchlonych, zarobaczonych i chorych futer.
Dziwne, że anulka111 jeszcze do tej pory nie wystąpiła tutaj na forum z postulatem zdecydowanego i natychmiastowego rozwiązania problemu kotów wolno żyjących.
Chociaż jedna z jej wypowiedzi może sugerować, że rozmyśla nad tą kwestią.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie cze 27, 2010 15:07 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

to teraz doradzcie, koty moje siedza w domu, na ogrod wlażą koty ze wsi, kupic bron i strzelac czy wzywać mysliwego? teren duzy to co robić?
krynia08
 

Post » Nie cze 27, 2010 15:10 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

Siedzą w domu to nic im nie grozi pod warunkiem, że zamontujesz sobie w przedsionku basenik ze środkiem odkażającym i oczywiście będziesz w nim myła obuwie a potem i tak zmieniała na inne. Do przedsionka koty nie mogą mieć dostępu. :mrgreen:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości