Legnica ...

[Legnica]

Adasio pojechał do nowego domku.
I kto mi będzie teraz po plecach skakał?

Szczęśliwego nowego życia cukiereczku...

[krynia08]

Adasio pojechał do nowego domku.
I kto mi będzie teraz po plecach skakał?

Szczęśliwego nowego życia cukiereczku...

wolaj jak coś, to ja przylecę i podrapie po pleckach powodzenia kotku

[Legnica]

dzięki dobra kobieto,Ty rozumiesz że do każdego kociego szaleństwa,człowiek sie jednak przyzwyczaja

[Legnica]

Sfotografowałam dzisiaj najpiękniejszą część Bayera-to ta co zwisa z koszyka

[Willow_]

Bayer obłędnie piękny A Adasiowi gratuluję nowego domku, w którym może dostanie swój koszyk i się po kryształach poniewierać nie będzie

[Marudka]

I znów kolejny ogonek znalazł swój domek Oby i pozostałe znalazły szybko swoje stałe miejsce ( choć tak sobie myślę, one pewnie też, że gdzie im będzie tak dobrze jak w Legnicy??)

[Willow_]

( choć tak sobie myślę, one pewnie też, że gdzie im będzie tak dobrze jak w Legnicy??)

Z ust mi to wyjęłaś ...

[PearlRain]

Legnica kusisz mnie Bayerem od długiego czasu ten ogonek obłędny, Emir w młodości też miał taki puchaty, na starość mu wyliniał
za nowy domek Adasia

[Legnica]

A u nas cisza i spokój.Prócz porannej przebieżki z mopem po Bezowych wyczynach,nic się nie dzieje.Ciekawe jak Adasio spędził pierwszą noc w nowym domu.Mam nadzieję że jest zadowolony.

[Willow_]

Dzień dobry
A Adaś będzie jedynakiem czy jakieś kocie futro do kumplowania się w nowym domu jest

[Legnica]

Jest,jest.Dwu letni kastrat o flegmatycznym temperamencie.Trochę się martwię,czy zbyt dużego szoku nie przeżyje,przy tym małym żywiołku Adaśku.

[Willow_]

Będzie fajnie - kocisko się rozrusza trochę
Dobrze, że Adaś nie będzie sam, bo przecież jest przyzwyczajony do innych futer

[Legnica]

Pewnie,szkoda oddawac towarzyskiego kota do domu gdzie będzie żył jako jedyny zwierzak.Dla jedynaków,chyba trudniej znaleźć domy

[mirka_t]

Legnica Ty się nie martw. Może się okazać, że flegmatyk wcale nie taki flegmatyczny gdy dostarczy mu się odpowiedniego bodźca.

[Legnica]

fakt,ale czekam niecierpliwie na info z domu i biorę pod uwagę ze mogę usłyszeć np. "nasz kocurek wszedł pod szafę i boi się wyjść,bo Adaś po nim skacze"


Problem(lub nie problem) z kociętami u mnie,polega na tym,że nie ma komu pokazac granic szaleństwa.Bayer jak miał dość,szedł "wyżej" pospać,Bojkot maluchowi całkiem z drogi schodził,a Kuba jak już Adaś wychodził z się,trzymał go łapkami i lizał żeby się uspokoił.
Często widząc taki obrazek myślałam "oj ty ancymonie,jakbyś trafił na bardziej agresywnego,to by ci pokazał kiedy przesadzasz i że starszym w drzemce się nie przeszkadza".