Tillibulkowy harem 3 - proszę o zamknięcie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 26, 2010 19:45 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

czesc Asiu :1luvu:

racja, ze poczatki najtrudniejsze - ja troche sie boje chemicznych preparatow, stad te setki pytań, zeby nic nie zepsuć (zwlaszcza zdrowia kotkom)

w opisie easyBARF jest napisane, ze nie mozna go mrozić, bo traci wartości odzywcze...

i jeszcze cos takiego
"Dodatek żywieniowy easy B.a.r.F, ze względu na wyższą od w pełni zbilansowanych karm bytowych zawartość witamin A, D3 oraz elementów śladowych, może być stosowany u kotów tylko do 6,5% dziennej racji pokarmowej (co równe jest 8,125g easy B.a.r.F na dzienną rację 125g mięsa). "

--------------------------------------------------

a Rubka, tak jak mówisz, Joluka, lezy na naszym małżeńskim łożu, targa kapę, kwęka i ma wszystko w nosie :wink: :lol:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob cze 26, 2010 19:46 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

majast pisze:Rubcia jest po prostu śliczna :1luvu:


dzieki, Ciociu Marto :mrgreen:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob cze 26, 2010 19:51 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

a w ogole to musze Wam powiedziec, ze Ruby nauczyła się syczeć - wczesniej na widok gości brala nogi za pas i uciekała - tydzien temu przyjechali moi rodzice i Rubka uciekając przed tatą (a zaznaczam, ze wcale jej nie gonił), nagle, kiedy do niej cos powiedział odwróciła się w połowie drogi, zrobiła ssssssssssyk i uciekła pod kapę - dzisiaj przyjechala moja siostra z mezem i znowu bylo syczenie (kilka razy!!)

nie rozumiem skad u niej takie reakcje, jak byla mlodsza, to nawet w pilke grała przy gosciach (dziadek byl nią zachwycony)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob cze 26, 2010 19:55 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Idę do sklepu i kupuję np. 2,300 mięsa (ja kupuje różne rodzaje i zmieniam). ponieważ wiem, że na 850 gramów muszę kupić 150 gramów serduszek, to teraz kupuję 2,3 x 150 : 0,85 = ok. 400 gramów serduszek, czyli ogółem 2,7 kg mięsa. Do tego dokupuję wątróbkę tego dokupuję 2,7 x 50 g = 135 gramów wątróbki.

teraz suplementy

2,7 x 10 g Easy Barf = 27 gramów czyli 27 : 0,63 = 43 miarki
2,7 x 2 g tauryny = 5,4 gramy czyli 5,4 : 0,5 = około 11 miarek tauryny
2,7 x 10 g cytrynianu wapnia = 27 gramów czyli 27 : i tu problem bo nie wiadomo ile waży miarka :( http://chatul.pl/viewtopic.php?t=590
2,7 x 2 g soli = 5,4 g i tu jeżeli morska to 5,4 : 1,1 = cit mniej niż 5 miarek
2,7 x 50 g warzyw = 135 gramów na miarki nie umiem podzielić :(
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob cze 26, 2010 20:03 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

dzisiaj rubkowo ;)

wygibaski :lol:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob cze 26, 2010 20:06 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Blusik pisze:Idę do sklepu i kupuję np. 2,300 mięsa (ja kupuje różne rodzaje i zmieniam). ponieważ wiem, że na 850 gramów muszę kupić 150 gramów serduszek, to teraz kupuję 2,3 x 150 : 0,85 = ok. 400 gramów serduszek, czyli ogółem 2,7 kg mięsa. Do tego dokupuję wątróbkę tego dokupuję 2,7 x 50 g = 135 gramów wątróbki.

teraz suplementy

2,7 x 10 g Easy Barf = 27 gramów czyli 27 : 0,63 = 43 miarki
2,7 x 2 g tauryny = 5,4 gramy czyli 5,4 : 0,5 = około 11 miarek tauryny
2,7 x 10 g cytrynianu wapnia = 27 gramów czyli 27 : i tu problem bo nie wiadomo ile waży miarka :( http://chatul.pl/viewtopic.php?t=590
2,7 x 2 g soli = 5,4 g i tu jeżeli morska to 5,4 : 1,1 = cit mniej niż 5 miarek
2,7 x 50 g warzyw = 135 gramów na miarki nie umiem podzielić :(


uch, az sie spocilam od tej matematyki :lol:
ale dzieki za dokladny opis :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob cze 26, 2010 20:16 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob cze 26, 2010 20:24 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Śliczniusia Rubka! Co za pozy! :1luvu:
Tilku, gniewasz się o coś? :oops:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob cze 26, 2010 21:04 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

A propos żółtka. Wole dawać co jakiś czas osobno. Z przepiórczych daje tez tylko żółtko (no nie do końca bo jakoś z rozdzielaniem mam problem) zgodnie z zaleceniami dagnes.
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie cze 27, 2010 7:40 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Hej słoneczka! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie cze 27, 2010 7:44 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Cześć :D

Ja ostatnio też żółtka oddzielnie daję, jako osobny posiłek. Zwykłe kurze - jakoś mi przepiórcze nigdzie w oko nie wpadły :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 28, 2010 6:49 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

dzieki, Dziewczyny, za opinie na temat żółtka, to nie dajecie ich do mieszanki? (moze wtedy bylaby dla kotow smaczniejsza..)

kotki - same dziewczyny - czekają na domki (Kobyłka):
Obrazek Obrazek Obrazek

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon cze 28, 2010 6:56 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

U moich muszę dawać osobno. Osobno przynajmniej jeden zje, bo jak dodam do mieszanki, to żadne nie rusza. podobnie jak po dodaniu oleju z łososia, który wlewam strzykawą do mordek, no w przypadku Aramisa, to większość pokonuje drogę pośrednio, czyli z futra do pyszczka, a ja podaję mu półnaga, bo pluje dalej niż widzi. Oczywiście należy podawać w miejscach, gdzie łatwo można zmyć plamy, podobnie jak nie należy "pośredniego" kota wpuszczać do pomieszczeń o dużym stopniu trudności usuwania plam :D
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon cze 28, 2010 7:03 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

ObrazekTilku i koteczki.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon cze 28, 2010 7:20 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Ruby: "mój kapciusek, mój ci on" ;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 150 gości