Koty ze Szkocji - nowe zdjęcia z DOMU :):):):):):):):):):):)

Rozumiem, że właściciele jadą do pracy - a czy biorą pod uwagę oddanie kotów na DT, zebranie odpowiedniej kwoty (zakładam, że byłaby to kwestia kilku miesięcy) i zabranie kotów do siebie? Bo jeśli to tylko kwestia finansów to żal żeby koty traciły swój dom i swoich ludzi

KMagda pisze:Rozumiem, że właściciele jadą do pracy - a czy biorą pod uwagę oddanie kotów na DT, zebranie odpowiedniej kwoty (zakładam, że byłaby to kwestia kilku miesięcy) i zabranie kotów do siebie? Bo jeśli to tylko kwestia finansów to żal żeby koty traciły swój dom i swoich ludzi

Nie potrafię na to pytanie odpowiedzieć

Ponieważ nie znalazł się DS - szukamy teraz DT i oczywiście można z właścicielami porozmawiać na temat rozwiązania, które zaproponowałaś. Tylko w tej chwili nawet DT czy TDT nie mamy dla kociaków

Porozmawiaj z nimi może własnie o przechowaniu ich kotów na czas ich nieobecności w Europie. Dowiedz się, jak długo mają być w NZ. Może by na coś takiego poszli, że przechowa się im koty, a potem odbiorą, a przez ten czas zadeklarują jakąś kwotę na swoje koty (oczywiście znacznie mniejszą, niż hotelową - taką realną, na codzienne utrzymanie). Możne dałoby się nawet jakąś umowę podpisać.
Chyba że ten wyjazd jest naprawdę bardzo wieloletni, to wtedy tak nie da rady.

A może właścicieli stać na to, żeby opłacić kotom choć z miesiąc hotelu? koty zyskałyby trochę czasu..

filo pisze:Porozmawiaj z nimi może własnie o przechowaniu ich kotów na czas ich nieobecności w Europie. Dowiedz się, jak długo mają być w NZ. Może by na coś takiego poszli, że przechowa się im koty, a potem odbiorą, a przez ten czas zadeklarują jakąś kwotę na swoje koty (oczywiście znacznie mniejszą, niż hotelową - taką realną, na codzienne utrzymanie). Możne dałoby się nawet jakąś umowę podpisać.
Chyba że ten wyjazd jest naprawdę bardzo wieloletni, to wtedy tak nie da rady.

Właściciele kotów w Polsce mieli być przez 4 lata - dlatego zdecydowali się koty zabrać ze sobą. Teraz służbowo zostają przeniesieni do ZEA - podobno też na kilka lat

KMagda pisze:A może właścicieli stać na to, żeby opłacić kotom choć z miesiąc hotelu? koty zyskałyby trochę czasu..

Przypuszczam, że byłoby ich stać na opłacenie hotelu na miesiąc - tylko co to da :?:

Dotychczasowe działania przez trzy tygodnie nie przyniosły efektu

Nie mamy gwarancji, że kolejny miesiąc przyniesie domek dla kotów

I co wtedy :?:

Przepraszam, że jestem taka sceptyczna - JESTEM BARDZO WDZIĘCZNA ZA KAŻDY POMYSŁ, ZA KAŻDĄ RADĘ :1luvu:

No teraz faktycznie wszędzie pełno kociaków, ale podobno na jesieni jest trochę lepiej z adopcjami? więc może gdyby udało się je przetrzymać w hoteliku choć do sierpnia/września to coś by się jednak znalazło? uśpić zawsze się zdąży

A może wśród ich rodziny/znajomych w Szkocji znalazłby się ktoś chętny do zaopiekowania się kotami? przetransportowanie ich tam nie powinno być aż tak kosztowne?