Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

[j3nny]

Nowe zdjęcia Piratka:






I Kwadrata:

[ToraNeko]

A ja sie ostatnio dowiedzialam o malym czarnym kociaczku ktory sie urodzil bez przedniej lapki, i szuka domu rodzenstwo juz poszlo do nowych domkow tylko on i jeszcze jedne burasek zostaly...

gdzie to? na miau?
interesują mnie namiary na kociątko bez łapki

Nie na miau (tzn mowilam jej zeby na miau napisala to moze juz napisala). Znajoma znajomej go ma i szuka mu domu Bede miec od niej ogloszenie to podesle. A masz kogos chetnego na tego bezlapka moze?

[j3nny]

A ja sie ostatnio dowiedzialam o malym czarnym kociaczku ktory sie urodzil bez przedniej lapki, i szuka domu rodzenstwo juz poszlo do nowych domkow tylko on i jeszcze jedne burasek zostaly...

gdzie to? na miau?
interesują mnie namiary na kociątko bez łapki

Nie na miau (tzn mowilam jej zeby na miau napisala to moze juz napisala). Znajoma znajomej go ma i szuka mu domu Bede miec od niej ogloszenie to podesle. A masz kogos chetnego na tego bezlapka moze?

moze bym miala ale nie zapeszam poki co:)
bardzo prosze o zdjecia i wiecej info jak tylko bedzie

[Bungo]

Pela już w nowym domku!!!!
Można zdjąć ogłoszenia

[j3nny]

Pela już w nowym domku!!!!
Można zdjąć ogłoszenia

super

[keria]

Ja byłam w schronisku u kwadracika. Jest tego samego umaszczenia ( srebrnego dymnego) co mój Fredzik który zaginął mi 7 lat temu. Mam sentyment do tych kotków. Strasznie mi żal biedaczka.
On tak lgnie do ludzi. Przyciska się do człowieka, całym tłuściutkim ciałkiem i głośno mruczy.
Ehhh gdybym nie miała kota z białaczką wzięłabym go chociaż na tymczas. kurczę ale jeszcze teraz nie mogę. Będę szukać mu domku wśród znajomych i odwiedzać sreberko w schronie.
Zauważyłam ze ma takie śmiesznie wystające i widoczne kły, wygląda jak mały wampirek po prostu słodziak.
Zrobiłam mu zdjęcia i ogłoszenia na gum tree tutaj link:
http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-ko ... Z213483628

[mahob]

Pela już w nowym domku!!!!
Można zdjąć ogłoszenia

Super

[pluskwa6]

a ja chciałabym zapytać o Freykę i Tygryska, czy już się odnaleźli na nowo...

[j3nny]

Ja byłam w schronisku u kwadracika. Jest tego samego umaszczenia ( srebrnego dymnego) co mój Fredzik który zaginął mi 7 lat temu. Mam sentyment do tych kotków. Strasznie mi żal biedaczka.
On tak lgnie do ludzi. Przyciska się do człowieka, całym tłuściutkim ciałkiem i głośno mruczy.
Ehhh gdybym nie miała kota z białaczką wzięłabym go chociaż na tymczas. kurczę ale jeszcze teraz nie mogę. Będę szukać mu domku wśród znajomych i odwiedzać sreberko w schronie.
Zauważyłam ze ma takie śmiesznie wystające i widoczne kły, wygląda jak mały wampirek po prostu słodziak.
Zrobiłam mu zdjęcia i ogłoszenia na gum tree tutaj link:
http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-ko ... Z213483628

Super!! dzięki bardzo za ogłoszenie dla Kwadracika
czy mogę skopiować stamtąd zdjęcia i wkleić na wątku, żeby inni wykorzystali do ogłoszeń?

[j3nny]

Freja i Tygrysek są oboje u GatoFalante
co u nich? już się rozpoznali?

[pluskwa6]

ja wiem, ja wiem, czekam na kolejny odcinek, bo śledzę ten wątek od samego początku, czyli od powodzi

[GatoFalante]

Freya i Tygrysek choc już od niedzieli razem, to nadal jakby osobno Freyka zaszyła się w swojej skrytce, a Tygrys rozpozawszy, że jest nowa kota w domu, tez się chowa w swoim kącie. Doszło do tego, ze Tygrys zaczął niedojadać, bo miski są w kuchni, a w kuchni króluje Freyka, i Tygrys wchodzi tam tylko jak go głód na maxa docisnie Musieliśmy przestawić mu miski i kuwete w osobne miejsce, bo zaczął robić pokątne kupale
Normalnie nie rozumiem tego kociora: jak był Szogun(Dzik), to go ustawiał waląc po uszach; gdy został na 10 dni jedynakiem, wpadł w depresję; teraz pojawiła się w domu kobitka, to on się jej boi
Rozumiem wycofanie Freyki, bo jest naprawdę po długich stresach, ale Tygrysek???
Btw, martwię się o Freykę, bo mało je (teraz już jakby więcej) i sika 3-4 razy dziennie po troszku. Czytałam, że do 4 razy to jeszcze norma, ale jeśli dalej tak bdzie to wyglądało to zasrtanwiam się nad wetem. A moze przesadzam... Trudno mi obserwować Freykę, bo do nas jeszcze nie wychodzi, czasem sobie siedzi koło swojej kryjówki, ale nie pozwala się zbliżyć do siebie. W nocy buszuje po kuchni, bo to doskonale słychać.
Ostatniej nocy jak się zaczęła tłuc, to Tygrys - chyba z wrażenia - wskoczył do nas do łóżka, czego wcześniej nie robił Niestety zwiał, gdy się obudziłam i zaczęłam do niego gadać, żeby się nie bał
Sorki,że tak chaotycznie, ale ostatnio mam bardzo zakręcony czas. Dziś jestem poza Krakowem i wracam dopiero jutro. Może będzie na kocim froncie jakiś postęp

[j3nny]

głuptasy, niech już się wszystko poukłada

[don_kiciuch]

z tym sikaniem - nie martw się, mam nowego kota w domu - półdziki - mieszka dobrowolnie za szafką w kuchni i sika 1 raz na dobe.
koty w stresie potrafią długo trzymać.

[mahob]

Dla Frejki i Tygryska
Będzie dobrze, tylko trzeba im trochę czasu.