wątek cukrzycowy III

[AgnieszkaMo]

Wszyscy fachowcy na posterunku, więc mam nadzieję, że ktoś napisze, że nie można uzależniać podania insuliny od poziomu glukozy... No, albo ja już zupełnie glupia jestem...

Aga, jednym zdaniem na Twoje pytanie nie da się odpowiedzieć. Przy niskich wynikach ilość insuliny trzeba jednak często dopasować do poziomu glukozy. Od rodzaju insuliny też dużo zależy. Już może niedługo (cholerny brak czasu) postaram się Wam napisać, jaką nową metodę opracowali moi weci. Podają insulinę według potrzeb, a nie na czas

Pozdrawiam ciepło i zmykam, bo dziś mieszkańcy naszej uliczki zafundowali sobie wspólną imprezę.
Tinka

To się cieszę i nie mogę się doczekać, bo moje Rude coraz częściej ma takie niskie, że aż strach podać insulinę..

[casica]

Już może niedługo (cholerny brak czasu) postaram się Wam napisać, jaką nową metodę opracowali moi weci. Podają insulinę według potrzeb, a nie na czas

Mam nadzieję, że będą też jakieś linki do opracowań, publikacji, jakieś źródła?

[Fredziolina]

Mamy cześć badań wykonanych m.in przez Laboklin.
Brakuje nam jeszcze : T4 oraz KLI+wit B12+kwas foliowy

Dla porównania niektórych parametrów wpisałam badania z dn. 17 maja oraz 17 lutego br.
Oto one:

Badanie krwi dn. 24.06.2010 ………(norma)…………..17.05.2010 r. ……….. 17.02.2010 r.

AST (GOT) ……17,3 U/L ……..….. ..(6-44) …………….. 33,2 U/L …………..43,0 U/L
ALT (GTP) …....50,1 U/L………..…(20-107) ……………..74,3 U/L …………..54,0 U/L
AP ………...... 141,0 U/L…………...(23-107) ……………. ------……………….----------
Glukoza ………..866,2 mg/dl ………(100-130) …………459 mg/dl
Kreatynia ………..1,8 mg/dl ………..(0,8-1,8 ……………0,89 mg/dl ………….1,2 mg/dl
Mocznik …………80,7 mg/dl ………(25-70)………………75 mg/dl …………….50 mg/dl
Białko całkowite …8,1 g/dl ………….(6,0-8,0) ……………….---------……………..90,3 g/l
Albuminy ………36,5 g/dl…………… (27-39)
Bilirbulina całkowita …0,0 mg/dl…….(0,0-0,4)…………….0,10 mg/dl ………….0,13 mg/dl
GGTP ………………..1 U/L ……….….(1-5)
Fosforan …………….5,6 mg/dl …….(3,0-6,8) ………………4,3 mg/dl…………….5,4 mg/dl
Magnez ……………...2,5 mg/dl …….(2,1-3,2)
Wapń ……………….10,8 mg/dl …….(8,0-11,1)
Żelazo ………………..80,3 ug/dl ……70-210
Cholesterol ………….324 mg/dl ……..77-201
Trójgliceryr …………..90,6 mg/dl …..(18-160
Alfra-amylaza ……….497,3 U/L …….(433-1248) ………………518 U/L …………560 U/l
Lipaza …………………73,1 U/L………(do 250)
Sód ……………………236,1 mg/dl ….(330-3800 …………….147 mmol/l…………147 mmol/l
Potas ……………………19,6 mg/dl …..(16,0-22,0) ………… 4,38 mmol/l……….4,66 mmol/l
Fruktozamina………….585,1 umol/l ……(<390)
CK (kinza kreatynowa) …142,0 U/L …….(49-688)
GLDH …………………….2,9 U/L
Globuliny …………………44,5 g/l
Stosunek alb/glob 0,82

Morfologia z rozmazem do profilu

L. Erytrocytów ………….9,27 mln/mm3 ………(6,5-10)
Hemoglobina…………..14,7 g/dl………………(8-15)
Hematokryt …………….47,6 % ………………(24-45) ……………..55,4 l/l ………….57,7 l/l
MCV ……………………51,4 fl……………….(40-55)
MCH …………………….15,9 pg …………… (13-17)
MCHC …………………..30,9 g/dl ……………(30-36)
Płytki krwi ……………294 tys/mm3 ………….(100-400)
L. Leukocytów…………..8,84 tys/mm3 ……… (10,0-15,0) ………….35,5 10^9/l
Limfocyty ………………32 % …………………(20-50)
Monocyty ……………….4%.................................(1-4)
Kwasochłonne …………..8%..................................(2-12)
Pałeczki …………………0% …………………….(0-3)
Segmenty ……………….56……………………..(35-75)

Badanie moczu dn. 24.06.2010

kolor – jasnożółty
przezroczystość - niezupełny
ciężar właściwy 1,02
ph 6
leukocyty >=Ca500Le/ul
cukier - 250 mg/dl
białko – trace
ketony - nb
urobilinogen 0,2 mg/dl
bilirburina – neg
erytrocyty - neg

nabłonki wielokątne ------- pojedyncze
leukocyty -----------------– 2-4 wpw
moczany bezpostaciowe - nieliczne
bakterie ---------------------nieliczne

Kroplówki podskórne przyniosły pozytywne efekt, Gucio nie jest już tak bardzo odwodniony.
Martwi mnie wysoki cholesterol i AP Można temu jakoś zaradzić?

Gucio w tej chwili dostaje 1,5 j levemiru.
Mam wrażenie, że powolutku cukier się stabilizuje.

np. 24.06 takie były wyniki:
godz. 5 ------261 mg/dl
godz. 17 ----403 mg/dl ; (+2) 347 mg/dl, (+4) 264 mg/dl, (+5) 212 mg/dl, (+6) - 232 mg/dl

Dziś rano Gucio miał 390 mg/dl cukru.

uzupełniam post:

o godz. 17,00 Gucio miał 381 mg/dl cukru:piwa:


Strasznie się ciesze, że cukier jak wielka woda po powodzi opada

[AgnieszkaMo]

HELP, HELP, HELP.....

Mój szanowny kot w tej chwili ma glukozę 48, a jest pora podania zastrzyku.... Wraziłam mu do pyska trochę miodu, za co nie jest mi wdzięczny.
Czy możecie mi podpowiedzieć, jaki roztwór glukozy powinno się podać na podwyższenie cukru - ile na ile czego??

Mam wrażenie, że robię coś paranoicznego: w tej sytuacji podaję mu 0,75 dawki insuliny (bo przecież nie mogę mu chyba jej nie podać?.....), ale równocześnie coś na podniesienie cukru....
Dudek przy tak niskim cukrze czuje się nieźle, nie ma żadnych objawów hipoglikemii. Opóźniam w tej chwili podanie zastrzyku, bo zgłupiałam i nie wiem, co robić. Nigdy tak niskiej glukozy tuż przed zastrzykiem nie miał, było 60-80, ale tak nie....

Co robić??????

[Szejbal]

Nie podawaj insuliny teraz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To tak na szybko piszę tylko

[AgnieszkaMo]

Nie podawaj insuliny teraz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To tak na szybko piszę tylko

No właśnie nie podaję, tylko nie wiem, jak długo mogę zwlekać. Powinien dostać o 18.
Mam prośbę, jeśli pojawi się ktoś, kto wie, co powinnam zrobić, może odezwie się do mnie na gg? 2065088. Albo skype: agnieszka_mo
Błagam, poradźcie..


PS. z 19.30. No nic, podałam. Cukier po miodzie wzrósł do 103.
Ale sytuacja nie jest dla mnie jasna. Nie wiem, co robic w takich sytuacjach, bo podwyższanie sztucznie glukozy, by ją po chwili obniżyć insuliną, wydaje mi się absurdalne.
Jutro robie Dudemu badania, te wszystkie moczniki i fruktozaminy, a w poniedziałek do lekarza.
Nie wiem, czy moje myślenie nie błądzi, wciąż za mało wiem, ale może to, że Dudek ma coraz częściej takie niskie pomiary, skończyło się pragnienie, siusia ze trzy razy dziennie, oznacza, że ta cukrzyca powoli się poddaje i może Dudek dostaje za dużą dawkę insuliny????? Nie chcę eksperymentowac, bo już go raz rozchwiałam...

[PamelaKELLY]

BH.304.
MOTTO: CUKRZYCA typu 2, a stabilny poziom cukru przez 24h !!

Przy cukrzycy ważnym jest aby dostosować odżywianie do tabel z tzw. __NISKIMI węglowodanami. Są to węglowodany, które po spożyciu podnoszą poziom cukru we krwi maksymalnie do 26% wzrostu, czyli nie nadwyrężają TRZUSTKI.
Jemy niskotłuszczowo, 0% negatywnych TOKSYN, energetyczne węglowodany wyłącznie NIE przekraczające po spożyciu DOZWOLONEJ granicy; __czyli 26% wzrostu.
Pokarmy o właściwym doborze białek, oraz co niezmiernie istotne, nie zawierające toksyn spowalniających i zatruwających nasze organizmy.

Mając cukrzycę powinniśmy zatem stosować, dietę wg tzw. __NISKICH węglowodanów, tj. do 26% wzrostu,
i nie chodzi bynajmniej o ilość czy o to, że są cukry proste lub złożone. Chodzi o to, aby klasyfikować węglowodany wg wzrostu poziomu cukru jaki POWODUJĄ we krwi po spożyciu. Nie uwzględniają tego wymienniki WW węglowodanowe, które pokazują wyłącznie ilości węglowodanów jako ilości, a nie uwzględniają JAKOŚCI !!

Tabele; Dozwolone oraz Zakazane dopełniają właściwej identyfikacji prawd przyrodniczych.
Dostosowanie się do tabel ZALECANE i DOZWOLONE pozwala w kilka DNI ustabilizować poziom cukru we krwi i NIE jest to TRUDNE !!

1. Pamiętajmy, że poziom cukru we krwi nie podnosi ani ____POWIETRZE, ani ____WODA mineralna, lecz ZJADANE węglowodany.

2. Pamiętajmy, że poziom cukru we krwi nie podnosi ani ____POWIETRZE, ani ____WODA mineralna, lecz ZJADANE węglowodany.

3. Pamiętajmy, że poziom cukru we krwi nie podnosi ani ____POWIETRZE, ani ____WODA mineralna, lecz ZJADANE węglowodany.

Taki sposób odżywiania jest skuteczny i warto go zastosować OD ZARAZ !!

R E F L E K S J A:
INDEKS ŻYWIENIOWY, a; INDEKS GLIKEMICZNY, to dwa różne spojrzenia na realia przyrodnicze.
IŻ; to identyfikacja ewolucyjnych dokonań przyrody. IG; to marketing, obłuda i biznes.

Zobacz też; CUKRZYCA typu 2, wg: IRL KRAKÓW.
__Książka; _pt._______: PORADNIK ŻYWIENIOWY człowieka w XXI wieku.
Wydanie drugie: zaktualizowane i uzupełnione.
__Skrót adresu strony w Internecie_______: MAGDALIRL
__ADRES_______: http://www.magdalirl.com.pl/

[AgnieszkaMo]

hmm

[AgnieszkaMo]

Mam pytanie do osób, które leczyły kota najpierw lantusem, a potem levemirem. Czy możecie mi coś powiedzieć, którą insulinę lepiej oceniacie?
I czy przejście z jednej na drugą wiązało się z jakąś reakcją kociego organizmu? Może głupio pytam, bo stosuję już trzeci rodzaj, ale zawsze się boję, że zmiana leku może być jakoś niekorzystna.
Wdzięczna będę za informacje, bo wyniki mojego kota na lantusie są tak od czapy, że muszę wreszcie podjąć jakąś decyzję.

[Tinka07]

Agnieszko, odpowiadam na Twoje pytanie, choć nie leczyłam Tinki ani Lantusem, ani Levemirem. Może dziewczyny napiszą więcej na temat swoich osobistych doświadzczeń po zmianie jednej insuliny na drugą.

Levemir działa na organizm nieco szybciej niż Lantus i nie działa tak długo. Działanie insuliny Lantus, w zależności od dawki, wynosi u kotów od 12 do 18 godzin. Działanie Levemiru jest nieco krótsze. Każdy kot metabolizuję insulinę jednak inaczej. Widzę, że u Was dawki Lantusa ostano nakładają się dosyć często na siebie, tzn. po 12 godzinach Lantus jeszcze ma swoją niesamowitą moc i nie możesz podać stałej dawki. Podnoszenie poziomu cukru we krwi glukozą lub miodem jedynie po to, żeby podać następną pełną dawkę mija się chyba z celem. Może zmniejszenie regularnej dawki Lantusa do 4 jednostek przyniosłoby lepsze efekty? Lantus na Levemir można oczywiście zawsze zmienić. Zaczęłabym wtedy jednak od niższej dawki niż 4,5 jednostki i zwiększałabym powoli o 0,25 jednostki.

Pozdrawiam ciepło
Tinka

[Ewa JANCZUK]

Witaj Agnieszko,
już dawno postanowiłam więcej nie pisać na tym forum, ale kiedy pytasz to jeszcze raz odpowiem.
Już jakiś miesiąc temu pisałam, jakie miałam kłopoty z moim Dudkiem. I jak szybko po zmianie lantusa na levemir poprawiły się wyniki. Zaskakująco szybko.
Przez 1,5 roku stosowałam u Dudusia lantusa. Wyniki nie schodziły poniżej 350-400. Aż doszło do uszkodzenia nerek i wtedy na WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ odstawiłam lantusa i przeszłam na LEVEMIR.
Teraz wyniki Dudka są takie: od dzisiaj-/rano-wieczór/:
63-111
173-94
248-284
156-110
161-72
122-76
71-69
189-136
216-142
132-271
112-219
122-135
64-82
75-113
71-115
289-196
244-301
74-299
317-290
67-254
287-226
99-118
395-232
82-255
196-87
Jak widzisz od ok. miesiąca wyniki ani razu nie przekroczyły 400. Jednocześnie zauważyłam, że na poziom cukru niewielki wpływ ma obecnie stosowana dieta.
Skoki jakie są widoczne, choć nieznaczne, są prawdopodobnie wynikiem nieregularnego podawania przeze mnie kotu insuliny. Niestety ze względu na rodzaj wykonywanej pracy nie mam możliwości podawania Dudusiowi insuliny o tej samej porze.
Jednocześnie zauważyłam także, że bardzo łatwo wyregulować poziom cukru zmniejszając, lub zwiększając dawkę insuliny.
Duduś bardzo dobrze reaguje na zmianę dawki. Poza tym je prawie wszystko, co do momentu podawania LANTUSA było niemożliwe.
Kot był nieustająco głodny, bo nie chciał jeść karmy dla cukrzyków.
Duduś wypiękniał, odrosła mu na brzuszku sierść, którą stracił przeszło 2 lata temu. Jest wesoły, skory do zabawy.
Jeśli mogę coś radzić, to jeśli możecie zmieńcie lantusa na LEVEMIR.
Mam nadzieję, że nie pożałujecie.
Pozdrawiam
Ewa

[AgnieszkaMo]

Dzięki, Ewo. Pogadam z lekarzem, coraz bardziej skłaniam się ku zmianie, bo przy lantusie mam już od jakichś dwóch miesięcy wrażenie błędnego koła... Na sześć miesięcy leczenia... Cukier spada aż tak, ze nie mogę podac pełnej dawki insuliny, do 40-60. . Podaję 3/4 dawki, to następne pre jest powyżej 400.. Skoki obłedne... Sama insuliny nie zmienię, nie jestem lekarzem, ale Smolak otwarty jest, doradzi..

[Tinka07]

Aga, dr Smolak na pewno nie bedzie się sprzeciwiał. Ma już pewne doświadzenia z Levemirem.

@Ewo, a na kogo i za co się obrażać? Ja też się swego czasu obraziłam, ale mimo to tu jednak jestem, bo zależy mi przede wszystkim na kotach cukrzycowych, a nie na ich właścicielach. Na koty cukrzycowe obrazić bym się nigdy nie mogła.

Dobranocka
Tinka

[Liwia]

Ja się przesiadłam z Lantusa na levemir.
Przy zmianie insuliny pojawiły się oczywiście olbrzymie kłopoty, tydzień z pogranicza (mam nadzieję, że tylko z pogranicza choc to raczej myślenie życzeniowe) kwasicy czyli tydzień niejedzenia, kroplówek, zapaści jednym słowem.
Nie mam zdania na razie, levemir podajemy dopiero od marca. Wyniki na jednej i drugiej były stabilne (z zakresu 270-290 przy każdym pomiarze) jednak przecież nie pre decyduje o skuteczności insuliny. Na lantusie nadir był przedziwny, często niewiele niższy lub wręcz wyższy niż pre, czyli za wysoki. Stąd też decyzja o przejściu na levemir, bo nerek szkoda. Niestety, teraz też nie jest za różowo, ale za mało mam krzywych, aby móc się wypowiedzieć w sposób odpowiedzialny. Jednak to, co widzę nie zachwyca mnie nic a nic, cukrzyca jak była kiepsko wyrównana tak jest i nadal Wyniki pre mamy wciąż wyrównane, z zakresu 260-280 pomiar w pomiar ale nadir wciąż nie halo Przy Lantusie zatrzymałam się przy 7j, na levemirze teraz dostaje 4,5j.

Agnieszka, u Cześka pojawiają się takie hopki jak u Was, tzn czasem spadek do poziomu np. 40. Za pierwszym razem wpadłam w panikę oczywiście Nie podałam insuliny, robiłam krzywą - po posiłku cukier poleciał pod niebo a kolejne pre było powyżej 300.
Następny taki wynik - nie podałam insuliny, robiłam krzywą a kiedy widziałam, ze cukier leci w górę to podałam poł dawki. Efekt - pre powyżej 300.
Przy kolejnych niskich wynikach - podałam pół dawki insuliny, trzy czwarte a na końcu całą, pełną dawkę. Z pomiarów i krzywych wyszło mi, że to najlepsze rozwiązanie u Czesia. Każde inne powodowało wysoki wynik i rozregulowanie na kilka dni. Podawałam lantusa przy wynikach rzędu 40, nigdy nie podawałam za to miodu bo oznak hipoglikemii nie widziałam. Tylko że to sobie trzeba wyćwiczyć na konkretnym kocie własnoręcznie i doswiadczalnie bo to, co Cześkowi służy Twojemu może zaszkodzić.
Rozmawiałaś z p. Lechowskim? To on prowadzi kota czy wróciłaś do swojego weta?

[AgnieszkaMo]

Rozmawiałaś z p. Lechowskim? To on prowadzi kota czy wróciłaś do swojego weta?

Nie rozmawiałam z Lechowskim, wracam do Smolaka. Mam dziś odebrać wyniki, wczoraj zrobiłam fruktozaminę, mocznik i kreatyninę, w poniedziałek mam wizytę u Smolaka. Zobaczę, co poradzi.
Do Lechowskiego już się raczej nie odezwę, takie leczenie kota przez telefon niespecjalnie mi leży, a do Smolaka mogę jednak dostać się łatwiej.

PS. Dziwy jakieś. Odebrałam wyniki, niestety, ani mocznik, ani kreatynina nie drgnęły - 151 i 2,3
Fruktozamina za to spadła z 443 (3 czerwca) do 224... jak u zdrowego kota... Co to może oznaczać?